Sport

Finał ISL: Poznaj Petra Kratky’ego, trenera Mumbai City FC, który pewnego razu przeprowadził się do Australii, aby uczyć się angielskiego i musiał zacząć życie od nowa, myjąc naczynia | Wiadomości piłkarskie

  • 5 maja, 2024
  • 5 min read
Finał ISL: Poznaj Petra Kratky’ego, trenera Mumbai City FC, który pewnego razu przeprowadził się do Australii, aby uczyć się angielskiego i musiał zacząć życie od nowa, myjąc naczynia |  Wiadomości piłkarskie


Po zakończeniu kariery piłkarskiej Petr Kratky przeprowadził się ze swojego domu w Czechach do Australii, aby uczyć się angielskiego. Znalazł sobie pracę, na przykład zmywał naczynia i był barmanem, wspiął się na szczyt, został trenerem piłki nożnej, a w sobotę poprowadził Mumbai City FC do Pucharu Indian Super League, pokonując w finale Mohun Bagan Super Giant 3:1.

Nieco ponad dziesięć lat temu Kratky zakończył karierę piłkarską w Czechach i trzeba przyznać, że sprawy się pogorszyły. Jego umysł nie był zbyt dobry, jeśli chodzi o przejście na emeryturę po zakończeniu kariery zawodowej piłkarza.

Przez całe życie znał tylko piłkę nożną, uprawiał ten sport jako dziecko i życie wydawało mu się puste. Była tylko jedna rzecz, którą lubił robić, a mianowicie nauka angielskiego. Dostał szansę zrobienia kursu, aby nauczyć się języka. Postanowił zaryzykować, spakował walizki i przeprowadził się do Down Under. Aby związać koniec z końcem, zdecydował się pracować w restauracji. Ponieważ tak naprawdę nie znał języka, musiał wykonywać prace fizyczne.

„Umyłem talerze i naczynia, a kiedy mój angielski nieco się poprawił, pracowałem jako kelner, a nawet na zmianę barmańską” – opowiada The Indian Express. Grając w najwyższej klasie rozgrywkowej w Czechach, Kratky’emu udało się także uzupełnić odznaki trenerskie UEFA. Pomogło to, gdy pojawiła się możliwość trenowania dzieci z dzielnicy Melbourne, w której mieszkał. Trenowanie drużyny U-6 przywróciło mu radość w życiu i przekonało go, że może wychować młodzież na lepszych piłkarzy.

Warto przeczytać!  Mikrofon Rohita Sharmy działa nieprawidłowo podczas wywiadu na żywo. Shaun Pollock przybywa na ratunek kapitanowi Indii klasycznym gestem

Z podobnym przekonaniem dołączył do Mumbai City FC jako główny trener w grudniu, w środku sezonu, kiedy Des Buckingham nagle zdecydował się rozstać. Klub radził sobie nieźle, ale nie dominował. Mieli koszmarną kampanię w Lidze Mistrzów AFC i wokół zespołu były problemy. Nie był to idealny scenariusz dla pierwszej w historii Kratky’ego pracy na stanowisku głównego trenera, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Bombaj był obrońcą tytułu ISL Shield.

42-latek podjął jednak wyzwanie. Nieważne, że kluczowi gracze opuścili drużynę na początku sezonu. Nie miało znaczenia, że ​​kluczowi gracze będą musieli odejść w styczniowym oknie transferowym.


Oferta świąteczna

Radzenie sobie z młodzieżą


W pewnym sensie symboliczne było to, że jego pierwsze zwycięstwo odniosło nad Mohun Bagan, gdzie pokazano aż siedem czerwonych kartek. Wiadomo było, że będzie to chaotyczne starcie. Podczas gdy ISL stawiało czoła swoim wyzwaniom, pierwsze prawdziwe wyzwanie dla Kratky’ego miało miejsce podczas Superpucharu, gdzie czołowi indyjscy gracze byli zajęci przygotowaniami do Pucharu Azji w AFC, a Mumbai musiał grać w złożonym wyłącznie z Indii składzie.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024, 41. mecz SA vs USA, Super Ósemki, podgląd meczu grupy 2

Ale zaufaj Kratky’emu, że zamieni wyzwania w możliwości. Całkowicie odmienił drużynę, dodając indyjskim zawodnikom pewności siebie i czyniąc z nich kręgosłup drużyny. Co ważniejsze, gracze twierdzą, że był w stanie nawiązać z nimi kontakt i sprawić, że poczuli się bezpiecznie.

„Kiedy zaczynałem pracę jako trener, zaczynałem od najmłodszych i stopniowo przechodziłem do wyższych grup wiekowych. Chociaż była to długa podróż, ponieważ trzeba przejść przez wszystkie grupy wiekowe, nauczyła mnie, jak nawiązywać kontakt z graczami wszelkiego rodzaju. Kiedy podczas jednej sesji trenowaliśmy 30–45 dzieci, trzeba znaleźć sposób na przekazanie swojego komunikatu. Dzieci, młodzież i seniorzy mają różne nastawienia i mam szczęście, że trenowałem osoby w każdym wieku, co zdecydowanie pomogło mi tutaj, w Bombaju, ponieważ mamy zawodników w różnym wieku i o różnym sposobie myślenia” – mówi.

Osobiste wyzwanie

Przejście z funkcji asystenta trenera w Melbourne City FC na stanowisko głównego trenera Mumbai City w grudniu z pewnością było dla Kratky’ego największym sprawdzianem w jego zawodowej karierze menedżerskiej, ale musiał on także stawić czoła ogromnemu wyzwaniu na płaszczyźnie osobistej. Przecież planował ślub w pierwszym tygodniu stycznia. Jego narzeczony nie myślał o przeprowadzce, ponieważ nigdy nie wyobrażał sobie, że w tym sezonie będzie gdziekolwiek indziej niż w Melbourne City.

Warto przeczytać!  Chelsea kontra Leicester City, Puchar Anglii: zapowiedź, informacje o drużynie, jak oglądać

„Odkąd wziąłem ślub ponad trzy miesiące temu (w styczniu), spędziłem z żoną tylko osiem dni. Nikomu nie jest łatwo pracować za granicą i rozstać się z rodziną. Ale powtarzam, że mamy szczęście, że obecnie dysponujemy technologią, dzięki której możemy codziennie rozmawiać. Dzięki temu jest dużo łatwiej, ale nie idealnie, bo dla mnie rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu” – mówi.

Transformacja Indian

Mimo że Mumbai nie był w stanie obronić Tarczy Ligi z powodu porażki z Mohunem Baganem w ostatnim meczu u siebie, Kratky uznałby, jak młodzi gracze, tacy jak Gurkirat Singh i Ayush Chikkara, poradzili sobie z nim, jako zdecydowane zwycięstwo. Powrót Lallianzuali Chhangte, Apuii i Bipina Singha również był imponujący, ale nic nie uczyniło go bardziej dumnym niż sposób, w jaki gra pod jego okiem Vikram Singh Pratap.

22-latek strzelił osiem goli i zaliczył cztery asysty w sezonie, który z pewnością był przełomowy. „Trener (Kratky) dał mi więcej wolności i pokazał mi więcej zaufania. Dostałem wolną rolę na lewym skrzydle, co ogromnie pomogło” – Singh powiedział The Indian Express.

Zaledwie pół sezonu w roli głównego trenera, a Kratky widział już sukces, jakiego trenerzy w swoim życiu szukają. A to dopiero początek.


Źródło