Sport

Finały NBA 2024 – Dlaczego Luka Doncic, Kyrie Irving i Mavericks mają przyszłość jako pretendenci do tytułu

  • 18 czerwca, 2024
  • 8 min read
Finały NBA 2024 – Dlaczego Luka Doncic, Kyrie Irving i Mavericks mają przyszłość jako pretendenci do tytułu


To był dzień przed czwartym meczem finałów NBA, ale dostępność Dallas Mavericks w mediach przypominała wcześniejsze wywiady wyjazdowe.

Jednym z głównych tematów pytań były wyboiste doświadczenia 25-letniej supergwiazdy Luki Doncicia podczas jego pierwszych finałów NBA i korzyści, jakie może z nich wyciągnąć w dalszej części swojej kariery.

Z pytań i odpowiedzi wynikało, że będzie to pierwszy z wielu występów Doncicia na największej scenie koszykarskiego świata. I że po powrocie będzie lepiej przygotowany – prawdopodobnie najlepiej w mundurze Mavericks.

„Muszę się jeszcze wielu rzeczy nauczyć” – powiedział Doncic. „To mój pierwszy finał NBA, więc na pewno czegoś się z niego nauczę”.

Wtedy Doncic złapał się w sobie, uświadamiając sobie, że jego komentarze mogą zostać zinterpretowane jako ustępstwo przed zakończeniem serii, niezależnie od tego, jak długo istniały szanse na to, że Mavs zostaną pierwszą drużyną w historii NBA, która pokona deficyt w serii 3:0.

„Ale nie jesteśmy jeszcze poza sezonem” – powiedział Doncic. – Muszą jeszcze wygrać jeden mecz.

Doncic i Mavs stoczyli bójkę – Dallas w piątek rozwaliło Boston Celtics, aby uniknąć remisu – ale ten kolejny mecz został wygrany dla Celtics, którzy w drugim występie w finale zdobyli 18. rekordowy tytuł NBA dla franczyzy dla ich dwudziestokilkuletniego duetu gwiazd, Jaysona Tatuma i Jaylena Browna.

Doncic, Kyrie Irving i Mavs nie będą łatwo wrócić do finałów – nie w Konferencji Zachodniej pełnej zaciętej rywalizacji, której głównymi bohaterami będą Denver Nuggets Nikoli Jokica, Oklahoma City Thunder Shaia Gilgeousa-Alexandera i Anthony Edwards Minnesota Timberwolves – ale takie są oczekiwania w przypadku serii, w której występuje odwieczny kandydat na MVP, który wciąż jest u progu swojej kariery.

„Kiedy masz jednego z najlepszych zawodników na świecie” – powiedział w poniedziałkowy wieczór trener Mavs Jason Kidd – „zawsze powinieneś walczyć o mistrzostwo”.

Takiego rodzaju presję przyjął dyrektor generalny Mavs Nico Harrison, kiedy opuścił Nike, aby przenieść się do Dallas u boku Kidda w 2021 roku. To właśnie z powodu ogromnego poczucia pilności Harrison działał podczas rekonstrukcji drugoplanowej obsady wokół Doncicia i Irvinga w ciągu ostatniego roku, dając gwiazdy mają szansę odbić się od żenującego finału na loterii w zeszłym sezonie i poprowadzić Mavs do trzeciego finału franczyzy.

Warto przeczytać!  Moment dnia Euro 2024: Christian Eriksen pokazuje, że cuda rzeczywiście istnieją

Dallas nie podtrzymało sukcesu po dwóch poprzednich wyjazdach. Po porażce w 2006 roku Mavs odrobili straty pięć lat i mając jednego głównego trenera później, ale Dirk Nowitzki i Jason Terry byli jedynymi zawodnikami w obu składach. Mavs przedarli się do jedynego tytułu mistrzowskiego franczyzy w 2011 roku, ale ówczesny właściciel zespołu Mark Cuban podjął decyzję o zlikwidowaniu starzejącego się składu skupionego wokół Nowitzkiego, zapewniając elastyczność w zakresie górnego pułapu wynagrodzeń, pozwalającą na wahanie się i pomijanie kilku gwiazdorskich agentów.

Mavs przetrwali ponad dekadę suszy (sześć występów w fazie play-off bez zwycięstwa w serii), zanim Doncic poprowadził ich do finałów Konferencji Zachodniej w 2022 roku. Ponowne zwycięstwo na Zachodzie i powrót do finału zajęło im 13 lat.

Jednak ta edycja Mavs ma szansę na trwały sukces.

„Czuję się świetnie” – powiedział Doncic zapytany o obecny i przyszły stan Mavs po porażce eliminacyjnej w piątym meczu. „Zrobiliśmy coś świetnego [personnel] porusza się. Powiedziałbym, że jesteśmy razem od pięciu miesięcy. Jestem dumny z każdego faceta, który wszedł na parkiet, wszystkich trenerów i wszystkich ludzi za mną [the scenes].

„Oczywiście nie wygraliśmy finału, ale mieliśmy piekielny sezon”.

Schemat organizacyjny, który w przeszłości był niejasny, jest przejrzysty. Kubańczyk, pomimo swoich twierdzeń po sprzedaży większościowego udziału w franczyzie w połowie sezonu rodzinom Adelsonów i Dumontów, nie ma już kontroli nad operacjami związanymi z koszykówką. Harrison podlega nowemu gubernatorowi Patrickowi Dumontowi, który jest na bieżąco informowany, ale okazuje zaufanie Harrisonowi w zakresie rozwiązywania spraw kadrowych. Dumont nagrodził Harrisona i Kidda wieloletnimi przedłużeniami kontraktów podczas fazy play-off.

Obawy w organizacji, że rok temu Doncić czuł potrzebę szukania gdzie indziej, aby mieć szansę na rywalizację, w dużej mierze wygasły. Doncic, który rozpoczął grę na długo przed rozpoczęciem play-offów, często wyrażał, że jest zachwycony sytuacją w Dallas i docenia posunięcia w składzie, które przyspieszyły wyłonienie się Mavs jako pretendenta.

Warto przeczytać!  Rafael Nadal potwierdza występ w Barcelonie i wydaje oświadczenie o przejściu na emeryturę

Duet Doncic-Irving udowodnił, że pasuje fenomenalnie już podczas swojego pierwszego pełnego wspólnego sezonu. Gwiazdy stworzyły braterską więź poza parkietem i były na niej tandemem z największą liczbą punktów w lidze. Rozkwitali, dzieląc się obowiązkami zarówno przy piłce, jak i przywództwie.

Wszystko wskazuje na to, że Doncic podpisze supermax przedłużenie latem 2025 roku, czekając na podwyżkę wynagrodzeń, która nastąpi po siódmym sezonie, aby zgodzić się na prawdopodobnie największy kontrakt w historii NBA.

Każdy zawodnik występujący w drużynie Dallas, z wyjątkiem rozpoczynającego grę małego napastnika Derricka Jonesa Jr., ma kontrakt obowiązujący co najmniej przez następny sezon. Mavs i Jones, co stanowi olbrzymią okazję do zawarcia w tym sezonie minimalnej umowy dla weterana, są wzajemnie zainteresowani jego powrotem. Dallas nie może zaoferować nic więcej niż wyjątek dla średniego szczebla podatników, umowę, która przewidywałaby pensję w wysokości 5,2 miliona dolarów w pierwszym sezonie, ale mogłaby otworzyć pełną drużynę średniego szczebla (12,8 miliona dolarów) po niewielkich zmianach w składzie.

„Jest częścią naszego rdzenia na przyszłość, więc mam nadzieję, że uda nam się to rozgryźć” – Harrison powiedział ESPN podczas play-offów.

Harrison dodał młodych kluczowych zawodników, którzy będą mieli szansę rozwijać się wraz z Doncićiem.

Środkowy debiutant Dereck Lively II, nagroda za upokarzającą robotę czołgową Mavsów wykonaną rok temu pod koniec sezonu, to atletyczny most o wysokości ponad 2,5 metra do przyszłości. Lively (20 l.), który wywarł ogromny wpływ podczas finałów, jest powszechnie uważany za wschodzącą gwiazdę o fenomenalnym dopasowaniu, a Doncic i Irving pełnią rolę partnera do łapania lobów w pick-and-rollu oraz obrońcy obręczy.

„Zawsze mówiłem mu, że ta misja jest większa od nas” – powiedział Irving o Lively. „Nie skupiamy się wyłącznie na tym roku. Mamy wspólną przyszłość, w której będziemy nadal się rozwijać jako członkowie zespołu”.

Warto przeczytać!  Liverpool musi pokazać, że sezon się nie skończył po rozczarowującym odpadnięciu z Europy – europejskie hity i chybienia | Wiadomości piłkarskie

Napastnik PJ Washington i środkowy Daniel Gafford, których przybycie w ostatecznym terminie pozwoliło Mavs przemienić się w pretendentów, mają po 25 lat i mają rozsądne kontrakty na kolejne dwa sezony.

Dallas zrezygnowało z kontroli nad swoim draftem na lata 2027–2030, wymieniając te typy bezpośrednio lub poprzez zamianę w ramach serii transakcji, począwszy od wymiany Irvinga w 2022 r. Jednak Mavs mają atut – i motywację – aby nadal grać agresywnie w ulepszaniu składu. Począwszy od wieczoru draftu, Dallas będzie mogło poddawać w dyskusjach handlowych swoje typy w pierwszej rundzie wyborów na lata 2025 i 2031.

„Myślę, że mamy naprawdę dobry rdzeń i naprawdę dobre elementy uzupełniające” – Harrison powiedział ESPN. „To powiedziawszy, jestem tu od dwóch lat i myślę, że moja reputacja zaczyna się zmieniać [form]. Jeśli pojawi się szansa, aby poprawić sytuację, na pewno to zrobię. ”

Irving (32 l.) to jedyny podstawowy zawodnik, którego wiek nie pokrywa się z jego wiekiem Hermano Długoterminowy harmonogram Doncica. Jednak w zeszłym miesiącu Irving powiedział ESPN, że jego zdaniem jest jeszcze w doskonałej formie, wskazując między innymi swojemu byłemu koledze z drużyny, który zdobył tytuł, LeBronowi Jamesowi, że współczesne gwiazdy mogą występować na tym poziomie aż do trzydziestki.

„Po prostu czuję, że niebo jest granicą” – powiedział Irving. „Mam okazję być w wyjątkowym zespole, który może być jednym z zespołów dominujących w tej erze. Przez ostatnie kilka lat próbowałem wymyślić, jak znaleźć się w świetnym zespole, znaleźć się w organizacją, w której darzę się zaufaniem, a także potrafimy wspólnie odnosić sukcesy i ponosić porażki, i robić to w taki sposób, że nadal wspieramy się nawzajem i nikt nie rezygnuje z marzenia ani celu.

„Naszym celem nadal jest zdobycie mistrzostwa”.


Źródło