• Finlandia, sąsiad Rosji, została we wtorek członkiem sojuszu wojskowego NATO.
• Przynosi ze sobą setki czołgów, 62 myśliwce oraz mnóstwo artylerii i żołnierzy.
• Silna armia Finlandii i jej decyzja o przystąpieniu do NATO były częściowo motywowane działaniami Rosji.

Finlandia jest teraz członkiem NATO, dając sojuszowi nowego partnera wojskowego, który ma setki czołgów i odrzutowców oraz historię walki z Rosją.

Finlandia oficjalnie stała się członkiem sojuszu wojskowego we wtorek, silnie motywowana rosyjską inwazją na Ukrainę. Posunięcie to ponad dwukrotnie zwiększyło bezpośrednią granicę Rosji z krajami NATO.

Ta bliskość i własna historia Finlandii w walce z Rosją były dużym czynnikiem wpływającym na to, jak Finlandia rozwinęła swoją armię i na wielkość arsenału, który teraz wnosi do sojuszu.

Arsenał ten obejmuje około 650 czołgów, podał Reuters.

Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych stwierdził w swojej ostatniej ocenie, że Finlandia ma co najmniej 800 pojazdów opancerzonych, w tym 200 czołgów.

Ma również 107 odrzutowców zdolnych do walki, zgodnie z najnowszą oceną IISS, w tym 62 myśliwce.

Finlandia twierdzi, że ma coś, co nazywa „najsilniejszą artylerią Europy Zachodniej”, składającą się z około 1500 sztuk broni, w tym 700 haubic i armat, 700 moździerzy i około 100 wyrzutni rakiet, jak podaje Reuters.

Kraj ma dziesiątki samolotów szkoleniowych i radarów obserwacyjnych, co najmniej 650 pocisków przeciwlotniczych, nieujawnioną liczbę dronów, armaty przeciwlotnicze i czołgi, wiele typów okrętów dla swojej marynarki wojennej oraz wiele pojazdów transportowych wraz z innym sprzętem , podał Reuters.

Finlandia również obecnie zwiększa swoje zapasy broni, dodając więcej pocisków, nowy system przeciwlotniczy i więcej dronów, poinformował Reuters.

Każdy Fin w wieku od 18 do 60 lat podlega również obowiązkowi służby wojskowej, ponieważ konstytucja tego kraju mówi, że każdy obywatel jest zobowiązany do udziału w jego obronie narodowej.

Finlandia twierdzi, że co roku szkoli około 21 000 nowych poborowych.

Według Reutersa kraj ma rezerwę wojskową w czasie wojny liczącą 280 000 żołnierzy i prawie 900 000 ludzi, których można zmobilizować.

Finlandia powiedziała jeszcze przed przystąpieniem do sojuszu, że jej siły obronne „spełniają już wojskowe kryteria NATO: mamy własną silną obronę narodową i jesteśmy przystosowani do sił zbrojnych różnych krajów NATO”.

Wejście Finlandii do NATO postrzegane jest jako koszmar dla Rosji, dla której sojusz jest kluczowym zagrożeniem.

Prezydent Rosji Władimir Putin częściowo usprawiedliwiał swoją inwazję na Ukrainę, mówiąc, że chce powstrzymać ekspansję NATO na wschód, ale zamiast tego jego inwazja skłoniła Finlandię do porzucenia dziesięcioleci neutralności w celu ubiegania się o członkostwo w NATO.

Alexander Stubb, były premier Finlandii, powiedział Axiosowi, że rosyjskie groźby w związku z przystąpieniem do NATO mogą zostać odrzucone ze względu na siłę fińskiej armii.

„Kiedy masz wojsko takie jak nasze, naprawdę nie masz się czym martwić” – powiedział. „I Rosja o tym wie”.