Nauka i technika

Fizyk odrzuca pomysł, że żyjemy w uniwersum Simów

  • 8 stycznia, 2023
  • 6 min read
Fizyk odrzuca pomysł, że żyjemy w uniwersum Simów


Fizyk z Dartmouth College, Marcelo Gleiser, twierdzi, że rzeczywistość, w której żyjemy, jest taka nie symulacja przez zaawansowanych kosmitów lub inne inteligencje — i że fakt, że tak nie jest, jest ważny. Jako podsumowanie jego eseju w Aktualności IAI wyjaśnia,

Pomysł, że żyjemy w symulacji, stał się powszechny. Na przykład Elon Musk uważa, że ​​jest prawie pewne, że żyjemy w symulacji. Ale hipoteza symulacji napotyka na problemy nie do pokonania i ostatecznie jest dla nas wymówką, abyśmy nie naprawiali naszych prawdziwych moralnych błędów…

Marcelo Gleisera„Rzeczywistość nie jest symulacją i dlaczego ma znaczenie” w Aktualności IAI (4 stycznia 2023)

Pomysł „symulacji” może wydawać się dość naciągany, ale jest bardziej popularny, niż niektórzy mogliby się spodziewać. Nadawca naukowy Neil deGrasse Tyson, przedsiębiorca zajmujący się samochodami bez kierowcy Elon Musk i były astronom Royal Martin Rees wyemitowali ten pomysł. Filozof świadomości David Chalmers twierdzi, że nie możemy udowodnić, że nie żyjemy w symulacji.

Po pierwsze, Gleiser zgadza się z Chalmersem, że z filozoficznego punktu widzenia wszechświat symulacji nie jest w oczywisty sposób fałszywy. Na przykład twierdzenie, że przeciętny kot ma sześć nóg, można łatwo sfalsyfikować — i nie potrzebujemy do tego filozofii. Ale jak pokazać, że Tyson, Musk i Rees się mylą?

Gleiser śledzi historię współczesnego świata symulacji w artykule oksfordzkiego filozofa Nicka Bostroma „Are We Living in a Simulation?” (2003) Gleiser podsumowuje tę argumentację: „Bostrom twierdzi, że jeśli nasz gatunek przetrwa przejście do nowej, postludzkiej fazy, „nowi my” będzie dysponować niewyobrażalnymi mocami obliczeniowymi, a przeprowadzanie realistycznych symulacji będzie rzeczą oczywistą. W takim przypadku bylibyśmy w teraźniejszości jak postacie w super zaawansowanej grze Sims, przekonane, że mamy autonomię, podczas gdy tak naprawdę jesteśmy marionetkami w rękach graczy”.

Terraria

Wśród tych, którzy poszukują inteligentnego życia poza Ziemią, jest też Planetarium Hypothesis, gdzie zaawansowani kosmici, a nie nasi potomkowie, mają być naszymi symulatorami. Na Wszechświat dzisiaj, Matt Williams zauważa: „aby to rozbić, ta hipoteza mówi, że powodem, dla którego nie widzimy kosmitów, jest to, że ludzkość jest w symulacji, a kosmici nią kierują! Aby upewnić się, że istoty ludzkie nie zdadzą sobie z tego sprawy, zapewniają, że symulacja przedstawia nam „Wielką Ciszę” za każdym razem, gdy patrzymy i słuchamy otchłani kosmosu”. (27 sierpnia 2020)

Warto przeczytać!  Psy Czarnobyla | Psychologia dzisiaj

Pewne nadzieje na eksperymenty, które dostarczą dowodów symulacji:

Mówiąc bardziej realistycznie, fizycy zaproponowali eksperymenty, które mogą dostarczyć dowodów na to, że nasz świat jest symulowany. Na przykład niektórzy zastanawiali się, czy świat jest z natury „gładki”, czy też w najmniejszej skali może składać się z oddzielnych „kawałków”, trochę jak piksele na obrazie cyfrowym. Jeśli ustalimy, że świat jest „pikselowany” w ten sposób, może to świadczyć o tym, że został on stworzony sztucznie. Zespół amerykańskich i niemieckich fizyków argumentował, że dokładne pomiary promieni kosmicznych mogą dostarczyć odpowiedzi.

Dana Falka, „Czy żyjemy w symulowanym wszechświecie? Oto, co mówią naukowcy”. w Wiadomości NBC (6 lipca 2019)

Fizyk Melvin Vopson sugeruje szukanie usterek w symulacji:

Nieżyjący już fizyk John Barrow argumentował, że symulacja spowodowałaby drobne błędy obliczeniowe, które programista musiałby naprawić, aby mogła działać. Zasugerował, że możemy doświadczyć takiego ustalenia, gdy nagle pojawiają się sprzeczne wyniki eksperymentalne, takie jak zmieniające się stałe natury. Monitorowanie wartości tych stałych jest więc inną opcją.

Melvina Vopsona„Jak sprawdzić, czy żyjemy w symulacji komputerowej” o godz Rozmowa (21 listopada 2022)

Tak, to wszystko brzmi dość naciąganie. Jednak niewiara sama w sobie nie jest argumentem przeciwko niemu. Gleiser podaje bardziej filozoficzny powód do wątpliwości: Skąd wiemy, że nasze symulatory same w sobie nie są symulowane przez wcześniejsze, w nieskończonym regresie wstecz w czasie? W teologii Bóg — który jest poza naturą — jest z definicji uznawany za Pierwszą Przyczynę, co zapobiega temu problemowi. Ale proponowany nieteistyczny kosmos symulacji nie ma takiej opcji. Nawiasem mówiąc, w przypadku braku Pierwszego Symulatora teoretycy napotkają poważne problemy logiczne z wszechświatem, który i tak jest nieskończony w czasie przeszłym.

Warto przeczytać!  Inwestowanie w rynek testów genetycznych dla dzieci | Dostępne ryzyka, możliwości i prognozy na lata 2023-2028 — Abbott Laboratories, BGI Genomics i Invitae Corporation

Gleiser obawia się, że poważne potraktowanie świata symulacji oznacza porzucenie koncepcji wolnej woli właśnie wtedy, gdy jej potrzebujemy:

Argument z symulacji psuje naszą samoocenę, zakładając, że nie mamy wolnej woli, że jesteśmy tylko oszukanymi marionetkami, które myślą, że są autonomicznymi istotami, wolnymi w dokonywaniu wyborów. Wiara w to oznacza rezygnację z poczucia autonomii: w końcu, jeśli to wielka gra, której nie możemy kontrolować, po co się tym przejmować? Jaką różnicę mogą mieć moje działania lub poczucie celu? „Niech świat pójdzie do piekła, tak jak jest teraz. I tak nie możemy tego zmienić”.

Marcelo Gleisera„Rzeczywistość nie jest symulacją i dlaczego ma znaczenie” w Aktualności IAI (4 stycznia 2023)

Ale niewygodny problem polega na tym, że albo mamy wolną wolę, albo jej nie mamy. To usilnie dyskutowane pytanie nie zależy od tego, czy żyjemy w uniwersum symulacji. W końcu moglibyśmy być automatami w przypadkowym wszechświecie, w którym wolna wola jest iluzoryczną koncepcją. Alternatywnie, moglibyśmy żyć we wszechświecie stworzonym przez wszechpotężną istotę nadprzyrodzoną, która nie dała nam wolnej woli. Jednak w żadnym z tych przypadków nie jest to jasne skąd w ogóle byśmy o tym wiedzieli z wolnej woli.

Wolna wola wydaje się raczej jedną z tych rzeczy, o których nie wiedzielibyśmy, gdybyśmy jej nie mieli. To może być jeden z silniejszych argumentów przeciwko hipotezie symulacji.

Warto przeczytać!  Wyszukiwanie genów wzrostu zawęża: naukowcy robią postępy

Możesz także chcieć przeczytać: Jak możemy wierzyć w naturalizm, jeśli nie mamy wyboru?




Źródło