Francuski Macron otwiera się na temat miłości autystycznym ankieterom
LE PECQ, Francja (AP) – Pytanie do prezydenta Francji o jego nastoletni romans z nauczycielem w jego liceum było tak bliskie kości, tak rzucające się w oczy w kraju, w którym politycy w dużej mierze zachowują swoje życie prywatne dla siebie, że ankieter nie mógł zebrać się na odwagę, by o to zapytać.
Namówił więc Emmanuela Macrona, by sam sobie to postawił.
„On jest prezydentem” – powiedział francuski przywódca, czytając na głos pytanie z kartki papieru, którą podał mu jego rozmówca.
„Powinien dawać przykład i nie żenić się ze swoim nauczycielem”.
Auć.
Grupa ankieterów zajmujących się spektrum autyzmu, określana w swojej publikacji jako „nietypowi dziennikarze”, skłoniła 45-letniego prezydenta Francji do opowiedzenia o sobie z niezwykłą i pouczającą szczerością w wywiad telewizyjny w ten weekend, ze szczerymi, ale uczciwymi pytaniami bez filtrów, których zawodowi dziennikarze w większości nie mają odwagi zadać francuskiemu przywódcy.
Ankieterzy z Le Papotin, czasopismo założone w 1990 roku w ośrodku opieki dziennej dla młodych ludzi z autyzmem w rejonie Paryża, żartobliwie grillowało Macrona na temat jego małżeństwa z Brigitte, jego przyjaciół (mówił, że nie ma ich wielu), prezydenta Rosji Władimira Putina i innych spraw w jego życiu serce i myśli.
W trakcie tego procesu udało im się wydobyć kilka niezwykle intymnych szczegółów i dać Macronowi platformę do pokazania bardziej osobistej strony w krytycznym momencie jego drugiej kadencji jako prezydenta.. Jego rząd podejmuje ryzykowną próbę przesunięcia wieku emerytalnego we Francji, obiecaną reformę systemu emerytalnego, która doprowadza krytyków do szału i grozi wyprowadzeniem protestujących na ulice.
Ankieterzy Le Papotina przez lata przesłuchiwali wiele znanych osób, w tym byłych prezydentów Jacquesa Chiraca i Nicolasa Sarkozy’ego oraz aktora Vincenta Cassela („Ocean’s Twelve”, „Czarny łabędź”). Ich wywiad z Macronem został sfilmowany w Paryżu w listopadzie i wyemitowany przez France Televisions, która stwierdziła, że jedyną zasadą jest: „Papotinowi można powiedzieć wszystko, ale przede wszystkim wszystko może się zdarzyć!”
Macron reagował żartobliwie, nawet na dociekania dotyczące jego romansu z Brigitte, starszy o 24 lata. Była Brigitte Auzière, zamężną matką trójki dzieci, kiedy poznali się w liceum, gdzie on był uczniem, a ona była nauczycielką. Później przeniosła się do stolicy Francji, aby dołączyć do Macrona i rozwiodła się. Pobrali się w 2007 roku.
„Nie chodzi o dawanie przykładu czy nie, rozumiesz? Kiedy jesteś zakochany, wybór nie należy do ciebie” – powiedział Macron w swojej obronie.
„Tak naprawdę nie była moją nauczycielką. Była moją nauczycielką dramatu. To nie to samo”, zaryzykował dodatkowo, obracając się, z którego sam Macron zachichotał i który wywołał wybuchy śmiechu i dokuczanie „on jest przebiegły!” od jednego z rozmówców, który siedział obok niego.
Na inne delikatne pytanie — „Czy masz dużo ciasta?” — były bankier powiedział, że jako prezydent zarabia teraz mniej, nie ujawniając liczb.
O przyjaźni powiedział: „Nie jest najlepszą pracą mieć wielu przyjaciół”.
I o Putinie, którego poznał, i o wojnie prezydenta Rosji na Ukrainie, francuski przywódca powiedział: „Kiedy spotykasz go w ten sposób, nie jest nieprzyjemny. To jest paradoks”.
Pod koniec półgodzinnej sesji pytań i odpowiedzi Macron podziękował swoim ankieterom za dobrze wykonaną pracę.
„Twoje pytania zaprowadziły mnie na teren… gdzie nie byłem w innych wywiadach, z innymi dziennikarzami” – powiedział.