Do końca kwietnia krajowe TFI miały czas na publikację sprawozdań finansowych funduszy za 2022 rok. Wszystkie wywiązały się z ustawowego obowiązku w terminie, poza jednym – Operą TFI, która raporty upubliczniła dopiero dzisiaj, a zatem z kilkudniowym opóźnieniem. Sprawozdania finansowe powstały przy założeniu, że fundusze nie są zdolne do kontynuowania swojej działalności dłużej niż rok. To pokłosie problemów ze znalezieniem nowego depozytariusza.

Reklama

Przypomnijmy, że 4 grudnia 2020 r. ING Bank Śląski wypowiedział Operze TFI umowę o pełnienie funkcji depozytariusza dla wszystkich funduszy otwartych. Okres wypowiedzenia był w tym czasie wielokrotnie wydłużany. Z najnowszych sprawozdań finansowych wynika, że ostatnie porozumienie obowiązywało do… 7 maja tego roku. Zostało zatem przedłużone o zaledwie miesiąc, bowiem poprzedni okres wypowiedzenia wygasał 10 kwietnia 2023 r.  Co warto zauważyć, w najnowszych sprawozdaniach finansowych zarząd Opery już nie informuje (tak jak w poprzednich raportach), że „prowadzi działania”, aby jak najszybciej znaleźć zastępcę za ING Bank Śląski.

– W dniu 4 grudnia 2020 roku Depozytariusz […] wypowiedział Umowy o wykonywanie funkcji depozytariusza dla wszystkich funduszy zarządzanych przez Opera TFI. Okres wypowiedzenia Umów pierwotnie miał wygasnąć 4 czerwca 2021 roku, jednak został kilkukrotnie wydłużony i obecnie wygasa 7 maja 2023 roku. Choć nadal możliwe jest kolejne przedłużenie Umowy, to w związku z rosnącym poziomem niepewności co do kolejnych przedłużeń okresu wypowiedzenia, szczególnie na okres nie krótszy niż jeden rok od dnia bilansowego, sprawozdanie finansowe zostało sporządzone przy założeniu braku kontynuacji działalności przez Fundusz – czytamy w nocie 5 do informacji dodatkowej sprawozdania finansowego za 2022 r. 

Fragment z raportu biegłego rewidenta z badania rocznego sprawozdania finansowego funduszy Opera TFI:

Brak zdolności funduszy Opery do kontynuacji działalności w okresie dłuższym niż rok oznacza, że w kolejnych miesiącach może rozpocząć się proces ich likwidacji. Pod koniec ubiegłego roku Opera zmieniła bowiem zapisy statutowe w trzech parasolach funduszy otwartych. We wszystkich przypadkach zmiany zakładały, że gdy wartość aktywów danego funduszu spadnie poniżej 10 mln zł, wówczas TFI może podjąć decyzję o jego likwidacji. W przeszłości tego typu zmiany statutowe zapowiadały rychłą likwidację funduszu. Nie wiemy, jaki jest obecny stan aktywów funduszy tego TFI, ponieważ z końcem lipca ubiegłego roku Opera przestała przekazywać comiesięczne dane o wartości aktywów pod zarządzaniem. W połowie ubiegłego roku łącznie we wszystkich funduszach otwartych Opery zgromadzone było niecałe 380 mln zł. 

Czytaj także: Opera TFI publikuje zaległe sprawozdania funduszy. W KNF toczy się postępowanie

Zgodnie art. 248 pkt 1 ustawy o FI, likwidatorem funduszy ma być depozytariusz, ale równocześnie punkt 3. tego artykułu wskazuje, że do pełnienia tej funkcji KNF może wyznaczyć także inny podmiot. Miesiąc temu, przy okazji publikacji półrocznych sprawozdań funduszy Opery (które ujrzały światło dzienne kilka miesięcy po ustawowym terminie) dowiedzieliśmy się, że w KNF toczy się postępowanie w sprawie zmiany likwidatora z ING Bank na Opera TFI. Towarzystwo samo miałoby zająć się likwidowaniem swoich funduszy. 

Nie wiadomo, czy i jak w tej sprawie zadecydowała KNF. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, że ING Bank Śląski – po doświadczeniach z Inventum TFI (bank jest likwidatorem funduszy tego TFI) – jest bardzo niechętny do kontynuowania współpracy z Operą i ewentualnego prowadzenia likwidacji jej funduszy.