Gangi na Haiti od 4 dni atakują pewną społeczność, a mieszkańcy obawiają się, że przemoc może się rozprzestrzenić
![Gangi na Haiti od 4 dni atakują pewną społeczność, a mieszkańcy obawiają się, że przemoc może się rozprzestrzenić](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/01/cb5df1a61dca488bb9225f18fc759275-770x470.jpeg)
PORT-AU-PRINCE, Haiti (AP) – Członkowie gangu wtargnęli do kluczowej społeczności w stolicy Haiti, w której pracuje wielu funkcjonariuszy policji i która od czterech dni jest oblężona w wyniku trwającego ataku, a mieszkańcy obawiają się przemocy szerzącej się w całym porcie -au-Prince.
W czwartek w całym Solino rozległ się huk broni automatycznej, gdy nad niegdyś spokojną dzielnicą uniosły się gęste słupy czarnego dymu, gdzie szaleni mieszkańcy dzwonili do stacji radiowych, prosząc o pomoc.
„Jeśli policja nie przyjedzie, dzisiaj zginiemy!” – powiedział jeden z niezidentyfikowanych rozmówców.
Lita Saintil, 52-letnia sprzedawczyni uliczna, powiedziała Associated Press, że w czwartek uciekła z Solino wraz ze swoim nastoletnim siostrzeńcem po tym, jak przez wiele godzin była uwięziona w domu w wyniku nieustannych ostrzałów.
Domy wokół niej zostały podpalone przez gangi, a ona pamięta, że podczas ucieczki widziała co najmniej sześć ciał.
„Teraz jest to bardzo przerażające” – powiedziała. „Nie wiem, dokąd idę”.
Inny mieszkaniec, Nenel Volme, powiedział AP, że w niedzielę rozmawiał z przyjacielem w pobliżu swojego domu, kiedy wybuchły strzały, a kula trafiła w kość jego prawej ręki.
„Nie mam środków, żeby jechać do szpitala” – powiedział, podnosząc zranioną rękę owiniętą gazą.
Nie było od razu jasne, kto zorganizował atak na Solino i brał w nim udział. Społeczność ta, zamieszkiwana przez tysiące ludzi, była kiedyś opanowana przez gangi, zanim w połowie XXI wieku wypędziła je misja pokojowa ONZ.
Atak może oznaczać: punkt zwrotny dla gangówktóre obecnie szacuje się, że kontrolują aż do 80% Port-au-Prince i są podejrzane o zabicie prawie 4 000 osób i porwanie kolejnych 3 000 w ubiegłym roku, przytłaczając policję w kraju liczącym prawie 12 milionów ludzi.
Jeśli Solino upadnie, gangi będą miały łatwy dostęp do dzielnic takich jak Canape Vert, które do tej pory pozostawały spokojne i w dużej mierze bezpieczne.
„Życie w Port-au-Prince stało się skrajnie szalone” – powiedział Saintil. „Nigdy nie myślałem, że Port-au-Prince okaże się takie, jakie jest teraz”.
W czwartek wieczorem policja Haiti wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że funkcjonariusze zostali wysłani do Solino „w celu wyśledzenia i aresztowania uzbrojonych osób, które chciały siać panikę wśród ludności cywilnej”. Policja opublikowała także prawie trzyminutowy film, na którym częściowo widać funkcjonariuszy na dachu w Solino wymieniających ogień z niezidentyfikowanymi bandytami, których nie widać na ekranie.
Pobliskie społeczności, przestraszone trwającą przemocą w Solino, rozpoczęły w czwartek wznoszenie barykad, używając kamieni, ciężarówek, opon, a nawet drzew bananowych, aby uniemożliwić gangom wjazd.
Jeden z mężczyzn w pobliżu barykady w Canape Vert powiedział, że śledzi protesty zorganizowane na początku tego tygodnia przez zwolenników byłego przywódcy rebeliantów Guya Philippe’a, który zapowiedział rewolucję w celu wypędzenia gangów.
„To więcej nędzy” – powiedział mężczyzna, który odmówił podania swojej tożsamości, o trwającym kryzysie na Haiti. „Cierpimy. Kraj jest gangsteryzowany.”
W obawie, że przemoc w Solino może przenieść się na inne dzielnice, rodzice pośpieszyli do szkół w całym Port-au-Prince, aby odebrać dzieci.
„Nie wiem, czy uda nam się wrócić do domu” – powiedziała jedna z matek, która ze strachu odmówiła podania swojego imienia. „Nie ma transportu publicznego i wszędzie palą się opony. Nie wiemy, co będziemy robić.”
Haiti oczekuje na rozmieszczenie obcych sił zbrojnych pod dowództwem Kenii, aby pomóc stłumić przemoc gangów zatwierdzony przez Radę Bezpieczeństwa ONZ w październiku.
Oczekuje się, że sędzia w Kenii wyda orzeczenie 26 stycznia w sprawie rozkazu blokującego obecnie wdrożenie.
___
Pierre-Richard Luxama przyczynił się do powstania tego raportu.