Świat

Gaza: Amerykańscy lekarze piszą list do Bidena i Harris

  • 26 lipca, 2024
  • 7 min read
Gaza: Amerykańscy lekarze piszą list do Bidena i Harris




CNN

Grupa 45 amerykańskich lekarzy i pielęgniarek, którzy pracowali jako wolontariusze w szpitalach w Strefie Gazy, wysłała otwarty list do prezydenta USA Joe Bidena i wiceprezydent Kamali Harris, dzieląc się swoimi doświadczeniami i domagając się natychmiastowego zawieszenia broni i embarga na broń.

Sygnatariusze jednogłośnie opisali leczenie dzieci, które doznały obrażeń, które ich zdaniem musiały zostać celowo zadane. „Konkretnie, każdy z nas codziennie leczył dzieci w wieku przednastoletnim, które zostały postrzelone w głowę i klatkę piersiową” – napisali.

„Chcielibyśmy, abyście mogli zobaczyć koszmary, które dręczą tak wielu z nas od czasu naszego powrotu: sny o dzieciach okaleczonych i okaleczonych przez naszą broń i ich niepocieszonych matkach błagających nas, abyśmy je uratowali. Chcielibyśmy, abyście mogli usłyszeć krzyki i wrzaski, których nasze sumienia nie pozwalają nam zapomnieć”.

Wielu członków grupy ma doświadczenie w służbie zdrowia publicznego i wolontariacie w innych strefach konfliktu, takich jak Ukraina i Irak, zgodnie z listem. „Uważamy, że jesteśmy w dobrej pozycji, aby skomentować ogromne straty ludzkie po ataku Izraela na Gazę, zwłaszcza straty, jakie poniósł on wśród kobiet i dzieci” — czytamy w liście wysłanym do X w czwartek przez dr Feroze Sidwę, który wraz z innymi lekarzami przewodził pisaniu listu.

List lekarzy i pielęgniarek wzywa administrację Bidena do udziału w embargu na broń zarówno dla Izraela, jak i wszystkich palestyńskich grup zbrojnych oraz do wstrzymania wsparcia wojskowego, dyplomatycznego i ekonomicznego dla Izraela do czasu osiągnięcia stałego i natychmiastowego zawieszenia broni. CNN zwróciło się do Białego Domu o komentarz.

Ma to miejsce w krytycznym momencie dla Białego Domu, ponieważ wzywa Izraelczyków do zaakceptowania porozumienia o zawieszeniu broni. Biden spotkał się z premierem Benjaminem Netanjahu w czwartek, dzień po tym, jak izraelski przywódca przemawiał do Kongresu USA w sprawie konfliktu. Źródła poinformowały CNN, że prezydent miał być tak stanowczy, jak nigdy dotąd, w naciskaniu na Netanjahu, aby zgodził się na porozumienie.

Warto przeczytać!  Brazylia liczy koszty najgorszych w historii powodzi, nie mając nadziei na szybkie opadnięcie wód | Brazylia

„Uważamy, że nasz rząd ma obowiązek to zrobić zarówno na mocy prawa amerykańskiego, jak i międzynarodowego prawa humanitarnego, i że jest to słuszne” – czytamy w liście.

Mohammed Salem/Reuters

Ranny Palestyńczyk, którego ewakuowano ze Szpitala Europejskiego po tym, jak armia izraelska wydała Palestyńczykom rozkaz ewakuacji wschodniej części Chan Junus, leży na noszach na podłodze w Szpitalu Nassera w południowej Strefie Gazy, 2 lipca.

Dr Adam Hamawy, amerykański chirurg plastyczny i były chirurg urazowy w armii USA, powiedział w czwartek CNN: „nikt nie otrzymuje relacji z pierwszej ręki poza lekarzami. Czujemy, że musimy zabrać głos, ponieważ… jesteśmy świadkami tego.

„W Gazie nie ma niezależnego monitora” – powiedział. „Jeśli nie zamierzasz wierzyć Palestyńczykom, to powinieneś uwierzyć 50 lekarzom, którzy byli tam w różnych czasach i miejscach”.

Oprócz palestyńskich dziennikarzy mieszkających w Strefie Gazy, od 7 października media nie mają wstępu do enklawy, z nielicznymi wyjątkami – wjazd odbywa się pod oficjalną eskortą.

Hamawy podpisał list, aby opowiedzieć, co widział na własne oczy. „Wszyscy widzieliśmy całkowitą dewastację społeczeństwa, życia ludzi, struktury opieki zdrowotnej” – powiedział.

Hamawy pracował jako chirurg w Sarajewie, w Nowym Jorku 11 września i w Iraku, gdzie w 2004 r. przeprowadził operację ratującą życie senator USA Tammy Duckworth po tym, jak jej helikopter został trafiony granatnikiem RPG. Ale powiedział, że doświadczenia w innych strefach konfliktu nie są porównywalne z tym, czego był świadkiem w Gazie, dodając, że 90% zabitych tam osób to kobiety i dzieci.

Hamawy pracował w szpitalu European Gaza w południowym mieście Khan Younis w maju tego roku, gdzie wykonał około 115 operacji rekonstrukcyjnych i leczył głównie dzieci poniżej 14 roku życia. Zajmował się amputacjami, oparzeniami i rany postrzałowe twarzy – powiedział.

Chirurg twierdzi, że rana postrzałowa na twarzy jednego z jego pacjentów, nastolatka, najprawdopodobniej pochodziła z karabinu M16 lub karabinu snajperskiego, ponieważ rana była małą raną wlotową. CNN zwróciło się do Sił Obronnych Izraela (IDF) o komentarz w sprawie tego zarzutu.

Warto przeczytać!  Wybory w Bangladeszu: Głosowanie rozpoczyna się od sondaży pełnych przemocy

Innym pacjentem był mały chłopiec, który podniósł coś, co uważał za puszkę tuńczyka, aby zabrać ją do swojej rodziny w Rafah, wspomina Hamawy. Jednak metalowy przedmiot był w rzeczywistości niewybuchem bomby kasetowej, według Hamawy’ego, który powiedział, że po otwarciu jej na oczach rodziny dziecko straciło lewą rękę, obie nogi i trzy palce u prawej ręki.

Dr Mark Perlmutter, amerykańsko-żydowski chirurg ortopeda ręki z Karoliny Północnej i prezes Światowego Stowarzyszenia Chirurgów, powiedział CNN, że podjął decyzję o udaniu się do Gazy po otrzymaniu zdjęć rentgenowskich źle przeprowadzonej operacji w zniszczonej enklawie.

Zdjęcia zostały mu przesłane przez lekarza pierwszego roku rezydenta, który został zmuszony do wykonania operacji i poprosił o ekspertyzę Perlmuttera. Kiedy Perlmutter zapytał, dlaczego starsi chirurdzy nie wykonali operacji, rezydent wyjaśnił, że zginęli w zamachu bombowym.

Perlmutter powiedział CNN, że podczas swojej podróży był świadkiem poważnych aktów przemocy wobec dzieci, które stanowiły około 90% pacjentów zgłaszających się na pogotowie, gdy pracował w Europejskim Szpitalu w Gazie.

Opisując przepełniony szpital, Perlmutter powiedział, że po każdym bombardowaniu znajdował ranne dzieci leżące na podłodze, a ich bliscy panikowali i płakali.

„Niektórzy nie żyją, niektórzy umrą na twoich oczach, a niektórych możesz uratować. Próbujesz uratować tych, których możesz uratować” – powiedział Perlmutter.

Przypomniał sobie dwóch pacjentów w wieku około sześciu lat, którzy zostali postrzeleni w głowę i klatkę piersiową. Rany te wskazywały, że zostali celowo postrzeleni – powiedział.

„Żadne dziecko nie zostanie postrzelone przez snajpera dwa razy przez pomyłkę” – powiedział Perlmutter, dodając, że strzały zostały oddane „dokładnie” w kierunku klatki piersiowej.

CNN zwróciło się do Sił Obronnych Izraela o komentarz w sprawie tych oskarżeń.

Warto przeczytać!  RN Ravi zostaje pierwszym gubernatorem Tamil Nadu, który pomija fragmenty tekstu przemówienia do Zgromadzenia

Perlmutter powiedział, że gdy próbował leczyć dzieci z urazami głowy, ich mózgi „wylały mu się” w dłonie, co uznał za moment osobistego traumatycznego przeżycia.

Podpisując list, Perlmutter powiedział CNN, że ma nadzieję, że „przeciętny Amerykanin może poczuć ból, który my odczuwamy na co dzień. Nigdy nie zobaczą tego, co my widzieliśmy, ale powinni poczuć to, co my widzieliśmy”.

Rozpoczęta w odpowiedzi na ataki terrorystyczne Hamasu w Izraelu 7 października, w których zginęło co najmniej 1200 osób, trwająca miesiąc ofensywa wojskowa Izraela w Strefie Gazy pochłonęła ponad 39 000 ofiar śmiertelnych Palestyńczyków, według Ministerstwa Zdrowia Gazy. Sygnatariusze listu szacują, że prawdziwa liczba ofiar wojny może przekroczyć 92 000, jeśli uwzględni się zgony z głodu lub chorób oraz ciała nadal pogrzebane pod gruzami.

W zeszłym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że ​​w próbkach ścieków wykryto wirusa polio, co naraziło tysiące Palestyńczyków na ryzyko zarażenia się chorobą mogącą spowodować paraliż.

Jak wynika z doniesień ONZ i wcześniejszych doniesień CNN, od miesięcy system opieki zdrowotnej w Strefie Gazy ulega załamaniu z powodu nieustannych izraelskich nalotów, przerw w dostawach prądu i niedoborów środków medycznych.

Amerykańscy pracownicy służby zdrowia ostrzegali, że w takich warunkach epidemie mogą doprowadzić do śmierci dziesiątek tysięcy dzieci. Przesiedlenie ludzi do obszarów bez bieżącej wody lub toalet „praktycznie gwarantuje powszechną śmierć z powodu wirusowych i bakteryjnych chorób biegunkowych i zapalenia płuc, szczególnie u dzieci poniżej piątego roku życia” – czytamy w liście.

„Wszyscy w Gazie są chorzy, ranni lub jedno i drugie”, z niewieloma wyjątkami, napisano w liście. „Nie jesteśmy politykami. Nie twierdzimy, że mamy wszystkie odpowiedzi. Jesteśmy po prostu lekarzami i pielęgniarkami, którzy nie mogą milczeć o tym, co widzieliśmy w Gazie”, napisano w liście.

Relacja autorstwa Tali Alrajjal, Sama Fossuma i Eugenii Ugrinovich.


Źródło