Świat

Gaza staje się „cmentarzem dzieci” – ostrzega szef ONZ w miarę nasilania się wezwań do zawieszenia broni

  • 7 listopada, 2023
  • 7 min read
Gaza staje się „cmentarzem dzieci” – ostrzega szef ONZ w miarę nasilania się wezwań do zawieszenia broni




CNN

Gaza „staje się cmentarzem dla dzieci” – ostrzegł w poniedziałek szef Organizacji Narodów Zjednoczonych w związku ze wzrostem liczby ofiar śmiertelnych i na całym świecie narastającymi wezwaniami do zawieszenia broni, miesiąc po ataku Izraela na Hamas – grupę bojowników, która rządzi enklawą.

„Koszmar w Gazie to coś więcej niż kryzys humanitarny. To kryzys ludzkości” – powiedział reporterom w Nowym Jorku Sekretarz Generalny ONZ António Guterres, dodając, że potrzeba zawieszenia broni staje się „coraz pilniejsza z każdą godziną”.

„Strony konfliktu – a także społeczność międzynarodowa – stoją przed bezpośrednią i podstawową odpowiedzialnością: zaprzestanie tego nieludzkiego zbiorowego cierpienia i radykalne zwiększenie pomocy humanitarnej dla Gazy” – powiedział.

Jego komentarze pojawiają się cztery tygodnie po wypowiedzeniu przez Izrael wojny Hamasowi po brutalnym ataku islamistycznej grupy bojowników z 7 października, w którym zginęło 1400 osób w Izraelu, a około 240 innych zostało porwanych.

Izrael w odwecie rozpoczął ofensywę powietrzną i naziemną na Gazę, obiecując wyeliminować tę grupę bojowników.

Od początku globalne organizacje pomocowe i grupy praw człowieka ostrzegały, że taki atak byłby katastrofalny dla Gazy, która od prawie 17 lat jest odcięta od większości świata. Blokada narzucona przez Izrael i Egipt oznaczała poważne ograniczenia w przepływie towarów i osób – przyczyniając się do powszechnej biedy, głodu i uzależnienia od pomocy międzynarodowej.

Dewastacja izraelskich ataków na Gazę staje się teraz widoczna, a kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia w enklawie oznajmiło w poniedziałek, że od początku wojny zginęło ponad 10 000 osób. Ministerstwo podało, że obejmuje to ponad 4100 dzieci i 2600 kobiet.

Nie jest jasne, ilu bojowników obejmuje ta suma, czego CNN nie może niezależnie potwierdzić.

Warto przeczytać!  Izrael prowadzi kampanię naziemną w Gazie, a przerwa w komunikacji powoli się kończy

Około 1,5 miliona mieszkańców Gazy zostało obecnie wysiedlonych – 70% populacji – a większość mieszka w zatłoczonych schroniskach ONZ, powiedziała w poniedziałek Tamara Alrifai, rzeczniczka Agencji ONZ ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich na Bliskim Wschodzie (UNRWA).

Wielu ewakuowało swoje domy na północy po otrzymaniu ostrzeżenia od Izraela, aby natychmiast je opuścili; inni zostali bez dachu nad głową w wyniku bezlitosnych nalotów, które zrównały z ziemią budynki w całej Strefie Gazy.

Jak wynika z filmów nagranych z miejsca zdarzenia, w tym jednego opublikowanego przez IDF, we wtorek dziesiątki Palestyńczyków ewakuowały północną Strefę Gazy, kierując się na południe w czterogodzinnym oknie wyznaczonym przez Siły Obronne Izraela na bezpieczne przejście.

Na nagraniu widać dzieci, kobiety i osoby starsze trzymające karty identyfikacyjne, a niektórzy z nich podnoszą białe flagi w nadziei, że uda im się bezpiecznie przejść. Inni nie nieśli nic poza butelkami z wodą.

„Mam przy sobie dowód osobisty, ponieważ tak mi powiedziano [the passage] będą bezpieczne” – powiedziała CNN Wedad Al-Ghoul, która powiedziała, że ​​przeszła ze swoim synem około pięciu mil ze swojego domu na wybrzeżu Gazy. „Nie wiem, czy będę mógł wjechać na południe lub przyjechać na południe”.

Według Biura Koordynacji Spraw Humanitarnych ONZ (OCHA) w poniedziałek w kolejnym czterogodzinnym okienku około 5000 osób uciekło pieszo do południowej Strefy Gazy.

Mimo to organizacje i osoby ewakuowane z południowej Gazy opisują trudne warunki życia na tym obszarze, który nie umknął izraelskim nalotom.

UNRWA określiła warunki w swoich schronach jako „nieludzkie” ze względu na brak czystej wody i urządzeń sanitarnych. UNRWA twierdzi, że w ośrodku szkoleniowym Khan Younis w południowej Gazie, gdzie schroniło się 22 000 osób, co najmniej 600 osób korzysta z jednej toalety.

Warto przeczytać!  Młodzi Tajowie, którzy kwestionowali monarchię, chcą zdobyć miejsca w parlamencie

Wykryto tysiące przypadków infekcji skóry, biegunki, ospy wietrznej i innych chorób przenoszonych przez ludzi mieszkających w niekomfortowo bliskich miejscach – dodał.

UNRWA stwierdziła, że ​​rozkładające się ciała uwięzione pod zawalonymi budynkami również stanowią zagrożenie dla zdrowia ocalałych.

Emily Callahan, amerykańska pielęgniarka, której udało się opuścić Gazę w zeszłym tygodniu, opisała przerażające obrażenia w ośrodku Khan Younis i innych schroniskach.

„Były dzieci z ogromnymi oparzeniami twarzy, szyi i kończyn, a ponieważ szpitale były tak przepełnione, natychmiast je wypisywano” – powiedziała.

„Są wypisywani (ze szpitali) do tych obozów bez dostępu do bieżącej wody… Dostają wodę przez dwie godziny co 12 godzin”.

Kryzys w Gazie i rosnące przerażenie ze strony międzynarodowych obserwatorów wywarły presję na przywódców Zachodu, aby wykorzystali swoje wpływy w celu złagodzenia kryzysu.

W poniedziałek Radzie Bezpieczeństwa ONZ nie udało się osiągnąć konsensusu w sprawie projektu rezolucji mającej na celu zatrzymanie trwającego konfliktu. Zastępca ambasadora USA przy ONZ Robert Wood stwierdził, że nie poczyniono żadnych postępów i stwierdził: „Izrael zrobi, co uzna”.

Jedną z spornych kwestii jest sformułowanie zawarte w rezolucji wzywające do natychmiastowego zawieszenia broni – co popiera kilku członków Rady, ale sprzeciwiają się temu Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, które mają prawo weta.

Poprzednie próby przyjęcia rezolucji w Radzie Bezpieczeństwa napotykały wyzwania, w tym dwa weta Stanów Zjednoczonych, co jeszcze bardziej podkreśliło złożoność osiągnięcia konsensusu w tej krytycznej kwestii.

Ambasador Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) Lana Zaki Nusseibeh, która była współinicjatorką spotkania z Chinami, podkreśliła, że ​​w Radzie trwają dyskusje. „Pracujemy nad tym dzień i noc; zbyt wiele osób straciło życie, w tym zdecydowanie zbyt wielu pracowników organizacji humanitarnych i pracowników ONZ” – stwierdziła.

Warto przeczytać!  Sceny z Izraela i Gazy odzwierciedlają zawiedzione nadzieje, ponieważ rychłe zawieszenie broni wydaje się mało prawdopodobne

Ogłosiła również, że Zjednoczone Emiraty Arabskie przyjmą 1000 palestyńskich dzieci wraz z rodzinami wymagających rehabilitacji w celu leczenia oraz że będą odbywać się „regularne odprawy i spotkania” w Radzie Bezpieczeństwa, aby „utrzymać w centrum uwagi tę bardzo, bardzo krytyczną katastrofę humanitarną” co dzieje się w Strefie Gazy.”

W poniedziałkowym wywiadzie dla ABC News izraelski premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że „nie będzie zawieszenia broni, ogólnego zawieszenia broni w Gazie bez uwolnienia naszych zakładników”.

Stwierdził jednak, że jest otwarty na krótkie przerwy – „godzina tu, godzina tam… aby umożliwić przybycie towarów, towarów humanitarnych lub opuszczenie naszych zakładników, poszczególnych zakładników”.

Część ograniczonej pomocy mogła przedostać się do Gazy przez Egipt przez przejście w Rafah, jedyne pozostałe miejsce graniczne niekontrolowane przez Izrael. Ale to wciąż zdecydowanie za mało – w ciągu ostatnich dwóch tygodni przejechało przez Gazę ponad 400 ciężarówek z pomocą, w porównaniu do 500 dziennie, które wjeżdżały do ​​Gazy przed wybuchem wojny, powiedział Guterres.

Obecny „strumyk pomocy nie zaspokaja oceanu potrzeb” – dodał, ogłaszając, że ONZ i jej partnerzy ogłaszają apel humanitarny o wartości 1,2 miliarda dolarów, aby pomóc całej ludności Gazy, Zachodniego Brzegu i Wschodniej Jerozolimy.

Guterres ponownie potępił ataki Hamasu z 7 października i wezwał do uwolnienia zakładników.

W odpowiedzi na uwagi Guterresa ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan wezwał do jego rezygnacji, oskarżając go o dokonanie „fałszywie niemoralnego porównania pomiędzy brutalną organizacją terrorystyczną, która popełnia zbrodnie wojenne, a przestrzegającą prawa demokracją”.


Źródło