Świat

Gdy Indie organizują spotkanie G20, „brutalna” rozprawa medialna w Kaszmirze została zatrzaśnięta | Wolność prasy Aktualności

  • 23 maja, 2023
  • 5 min read
Gdy Indie organizują spotkanie G20, „brutalna” rozprawa medialna w Kaszmirze została zatrzaśnięta |  Wolność prasy Aktualności


Podczas gdy New Delhi organizuje spotkanie Grupy 20 (G20) ds. turystyki w administrowanym przez Indie Kaszmirze, wiodący organ nadzorujący potępił represje wobec mediów i aresztowania dziennikarzy w regionie.

Nowojorski Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ) powiedział, że wolność prasy jest nadal atakowana, nawet gdy Indie próbują przywrócić normalność w spornym regionie.

„CPJ wzywa rząd Indii do zaprzestania brutalnej rozprawy z mediami i natychmiastowego uwolnienia czterech arbitralnie zatrzymanych kaszmirskich dziennikarzy” – napisała grupa w oświadczeniu udostępnionym na Twitterze w poniedziałek. Dziennikarze, których chce uwolnić, to Asif Sultan, Fahad Shah, Sajad Gul i Irfan Mehraj.

Sultan, który był reporterem magazynu Kashmir Narrator, został aresztowany w 2018 roku na mocy surowej ustawy o zapobieganiu działaniom bezprawnym (UAPA), ustawy „antyterrorystycznej”. Został oskarżony o morderstwo, usiłowanie zabójstwa i ukrywanie rebeliantów, ale jego rodzina twierdzi, że był celem jego opowiadań, które napisał.

Shah był redaktorem strony internetowej Kashmir Walla. Został aresztowany w lutym ubiegłego roku na mocy tego samego prawa UAPA za „gloryfikację terroryzmu” w swoich pismach.

Warto przeczytać!  Trwa masowa obława na zbiegłego więźnia znanego jako „Mucha” po tym, jak funkcjonariusze zginęli w ataku furgonetki więziennej we Francji

Gul współpracował z magazynem Shah’s i został aresztowany w styczniu zeszłego roku za rozpowszechnianie „fałszywych narracji” o rządach Indii w jedynym regionie zamieszkałym przez większość muzułmańską.

Gul został zatrzymany na podstawie ustawy o bezpieczeństwie publicznym, ustawy o zatrzymaniu zapobiegawczym, zgodnie z którą osoba może trafić do więzienia na rok, a czasem dłużej bez kaucji.

Mehraj został uwięziony dwa miesiące temu pod zarzutem „terroryzmu” za powiązania z lokalną grupą praw człowieka, Koalicją Społeczeństwa Obywatelskiego Dżammu i Kaszmiru, gdzie wcześniej pracował jako badacz.

Wszyscy czterej dziennikarze zostali wysłani do więzień poza administrowanym przez Indie Kaszmirem, co utrudnia ich rodzinom odwiedzanie ich.


Wolność prasy pogorszyła się w regionie po 5 sierpnia 2019 r., kiedy hinduski nacjonalistyczny rząd premiera Narendry Modiego jednostronnie odebrał Kaszmirowi jego ograniczoną autonomię i poddał go bezpośredniej kontroli New Delhi.

Tysiące ludzi – w tym czołowych polityków, aktywistów, dziennikarzy i prawników – zostało aresztowanych, gdy New Delhi zacieśniło kontrolę nad regionem, do czego twierdzi również sąsiedni Pakistan.

Od tego czasu rząd Modiego wprowadził szereg praw i zasad, które według mieszkańców mają na celu podważenie ich praw i pozbawienie ich środków do życia.

Kaszmirscy dziennikarze twierdzą, że działają w atmosferze strachu od 2019 r., ponieważ domy kilku dziennikarzy zostały napadnięte i zostali wezwani przez policję na przesłuchanie. Wielu dziennikarzy twierdzi, że zostali zmuszeni do autocenzury.

Warto przeczytać!  Niepokorny Putin zapewnia azjatyckich przywódców, że Rosja jest stabilna – DW – 07.04.2023

Obserwatorzy opisali te środki jako próby Indii, aby uciszyć prasę przed informowaniem o realiach w regionie.


’Prawdziwe zdjęcie’

W tym roku Reporterzy bez Granic, organizacja nadzorująca media z siedzibą w Paryżu, umieściła Indie na 161. miejscu wśród 180 krajów w corocznym Światowym Indeksie Wolności Prasy, co jest najniższym wynikiem w historii największej demokracji świata.

CPJ wydało swoje oświadczenie, gdy około 60 zagranicznych delegatów wraz z najwyższymi indyjskimi urzędnikami zebrało się w głównym mieście regionu, Srinagar, rozpoczynając w poniedziałek na trzydniowym spotkaniu promującym globalną turystykę.

Spotkanie – pierwsze międzynarodowe wydarzenie w regionie od 2019 r. – odbywa się w warunkach podwyższonego bezpieczeństwa, chociaż usunięto widoczne oznaki rozmieszczenia sił bezpieczeństwa w jednym z najbardziej zmilitaryzowanych regionów świata.

Indyjski policjant na służbie za tymczasowym posterunkiem bezpieczeństwa, gdy delegaci G20 przybywają do Srinagaru [Mukhtar Khan/AP]

Funkcjonariusze policji i siły paramilitarne stoją za znakami i kabinami wzniesionymi w Srinagarze, gdy delegaci spotykają się w kurorcie nad brzegiem słynnego jeziora Dal. Bunkry wojskowe rozsiane po malowniczym mieście zostały pomalowane na niebiesko, a drogi pokryto świeżą warstwą smoły.

Miejscowi zostali wykluczeni z obszarów w pobliżu głównego miejsca wydarzenia, podczas gdy szkoły w niektórych częściach miasta zostały zamknięte do środy.

Mehbooba Mufti, ostatni wybrany główny minister regionu, powiedział w niedzielę, że Kaszmir został przekształcony w „Zatokę Guantanamo”, amerykańskie więzienie wojskowe na Kubie, na spotkanie G20.

Warto przeczytać!  Macron walczy z Orbánem, aby uniknąć katastrofalnego szczytu na Ukrainie – POLITICO

Indie, które w tym roku sprawują prezydencję w G20, są gospodarzami serii spotkań w całym kraju, prowadzących do szczytu, który odbędzie się we wrześniu w New Delhi.

Chiny, które toczą spór graniczny z Indiami, zbojkotowały spotkanie w Kaszmirze, podczas gdy Pakistan, który nie jest członkiem G20, skrytykował to, że odbywa się ono na spornym terytorium.

Według doniesień indyjskich mediów we wtorek pojawiły się przesłanki, że Arabia Saudyjska, Turcja i Egipt również pozostały z dala od wydarzenia.

Siddiq Wahid, analityk polityczny z Kaszmiru, powiedział Al Jazeerze, że rząd Indii wyraźnie próbuje zaprowadzić normalność, organizując spotkanie G20 w regionie.

„Niestety dla New Delhi nieobecność Chin zadała cios [normalcy] wrażenie – powiedział.

Geeta Sesu, współzałożycielka Free Speech Collective, grupy broniącej wolności słowa w Indiach, powiedziała Al Jazeera: „Barykadowanie bunkrów bezpieczeństwa za wesołymi i malowniczymi zdjęciami Kaszmiru na spotkanie G-20 jest dobrą ilustracją stan wolności prasy w dolinie”.

„Dziennikarze są więzieni, a mobilność i dostęp innych osób są poważnie ograniczone” – powiedział Sesu. „Będzie [G20] delegatom wolno angażować się w prawdziwy obraz? Albo zadowolić się tym, co im wolno zobaczyć?




Źródło