Podróże

Gdy koszty rosną, wolne duchy zamieniają „vanlife” na życie w minivanie

  • 24 marca, 2023
  • 8 min read
Gdy koszty rosną, wolne duchy zamieniają „vanlife” na życie w minivanie


Obrazy są niedostępne w trybie offline.

Hugo Unwin leży na szczycie swojego minivana, w którym mieszka na Sunshine Coast, w Gibsons, BC, 10 marca.

DARRYL DYCK/The Globe and Mail

Dziwny widok ujrzał Hugo Unwin, gdy pewnego wieczoru wszedł do garażu przyjaciela w Revelstoke, BC. W prowizorycznej przestrzeni do spotkań rozmieszczono mniej więcej sześć zestawów siedzeń pasażerskich z minivanów Dodge Grand Caravan.

Fotele pochodziły z wielu przyjaciół, którzy przekształcili swoje minivany w mobilne domy, instalując podłogi, półki, łóżko, a nawet umywalki. Fotele trzeba było gdzieś zostawić, a jego przyjaciel znalazł dla nich zastosowanie.

Ponieważ ceny używanych samochodów gwałtownie wzrosły podczas COVID-19, podobnie jak koszty pojazdów tradycyjnie używanych do „vanlife”, koczowniczego stylu życia, w którym ludzie żyją z samochodów dostawczych, takich jak Dodge Rams i – klejnot w koronie subkultury – upragniony Mercedesa Sprintera. Koszt zakupu i budowy tych domów na kółkach może rozciągać się do sześciocyfrowych wartości dla produktów z najwyższej półki, a nawet używane samochody dostawcze z lat 90. z dużym przebiegiem były publikowane w Internecie za dziesiątki tysięcy dolarów w szczytowym momencie pandemii.

Kontynuacja historii pod reklamą

Obrazy są niedostępne w trybie offline.

Hugo Unwin pozuje do zdjęcia w swoim minivanie.

DARRYL DYCK/The Globe and Mail

W rezultacie ludzie tacy jak pan Unwin uczynili minimalistyczny styl życia jeszcze bardziej minimalistycznym, zwracając się do mniejszych pojazdów, takich jak Dodge Grand Caravan czy Toyota Sienna. Modele (i podobne) charakteryzują się niższymi kosztami poza ceną zakupu. Ludzie, którzy chcą spędzić miesiące podróżując i mieszkając poza furgonetką, zwykle kończą konfigurację za około 10 000 USD. Pan Unwin wydał mniej niż na furgonetkę z 2008 roku (6500 USD) i modyfikacje (500 USD) łącznie.

Kolejna korzyść: vanliferzy są nielubiani w niektórych dzielnicach i wręcz zakazani w niektórych gminach, więc minivany są bardziej ukryte, ponieważ lepiej się wtapiają.

Martin Anderson, który mieszkał w minivanie podczas podróży po Kanadzie, powiedział, że często budził się, słysząc odgłosy kupujących pchających wózki obok jego drzwi, zupełnie nieświadomy, że obozuje na parkingu.

Warto przeczytać!  Nie tylko Lakshadweep, Hindusi potrzebują specjalnego pozwolenia, aby odwiedzić te miejsca w Indiach

„Nie zrozumcie mnie źle, Sprintery są o wiele lepsze, ale to tak, jakby mieszkać w domu zamiast w mieszkaniu z pudełkiem po butach” — powiedział Anderson, który uważa niższe koszty związane z mniejszą powierzchnią za zaletę.

Kontynuacja historii pod reklamą

Obrazy są niedostępne w trybie offline.

Pan Unwin mówi, że minivany są również świetną opcją dla osób, które mogą sobie pozwolić tylko na jeden samochód, ale chcą mieć rekreacyjną opcję na wypady.

DARRYL DYCK/The Globe and Mail

Autotrader.ca, jedna z największych kanadyjskich platform sprzedaży pojazdów, odnotowała spadek zapasów minivanów, ponieważ średnia cena wzrosła między styczniem 2020 r. a styczniem 2023 r., odzwierciedlając inne klasy pojazdów.

Jodi Lai, redaktor naczelna Autotrader, powiedziała, że ​​duży popyt na minivany był szczególnie zauważalny ze względu na piętno, jakie narosło przeciwko nim, gdy SUV-y stały się popularne. Podczas gdy liczby sprzedaży nie mogą być bezpośrednio przypisane vanlife, pani Lai powiedziała, że ​​nastawienie do tej klasy pojazdów zdecydowanie się zmienia.

„Ponieważ tradycyjne pojazdy przygodowe, takie jak SUV-y, a nawet przyczepy kempingowe, stały się trudniejsze do zdobycia lub droższe, ludzie prawdopodobnie przenieśli się na następną dostępną opcję – samochody dostawcze” – napisała Lai w e-mailu.

„Piętno pokoleniowe wokół minivanów zanika, więc minivany w stylu vintage i retro znów są postrzegane jako fajne”.

Kontynuacja historii pod reklamą

Pan Unwin mówi, że minivany są również świetną opcją dla osób, które mogą sobie pozwolić tylko na jeden samochód, ale chcą mieć rekreacyjną opcję na wypady. Nadal nadają się do codziennych zadań, takich jak zakupy spożywcze, i zużywają mniej paliwa niż większe pojazdy, a niektóre modele umożliwiają łatwy montaż tylnych siedzeń. Są też znacznie mniej kłopotliwe podczas spędzania czasu w większych miastach.

Obrazy są niedostępne w trybie offline.

Warto przeczytać!  Home2Go plasuje 11 najlepszych miast w Europie dla cyfrowych nomadów w 2023 r

Furgonetka pana Unwina ma drewnianą ramę przymocowaną do wnętrza samochodu, z dwoma materacami ułożonymi jeden na drugim.

DARRYL DYCK/The Globe and Mail

pana Unwina van jest dość prosty: ma drewnianą ramę przymocowaną do wnętrza samochodu, dwa materace ułożone jeden na drugim oraz miejsce do przechowywania niezbędnych przedmiotów, w tym kuchenki kempingowej. Do dekoracji są flagi na dachu i fałszywe elektryczne świeczki we wnętrzu.

Udało mu się spędzić trzy miesiące mieszkając w tym układzie, pracując na farmie, gdzie od czasu do czasu spał również w domu.

Pan Anderson, który pomagał panu Unwinowi w jego budowie, zbudował sześć minivanów mieszkalnych dla siebie i swoich przyjaciół. Chciałby stworzyć prosty podręcznik online, aby pomóc ludziom, którzy na ogół nie pracują rękami.

Kontynuacja historii pod reklamą

„Dla właściwej osoby, jeśli dobrze ją zaprojektujesz, Dodge Grand Caravan ma wszystko, czego potrzebujesz” — powiedział Anderson. Jedyną rzeczą, którą chciałby dodać do swojego najnowszego zestawu, jest markiza, do której chce spędzać czas na świeżym powietrzu.

Jego pierwszy van miał podłogę, małą umywalkę, składane łóżko i półki. Łóżko można złożyć w kanapę, a stół można przymocować do zlewu kuchennego, zapewniając mu wygodną przestrzeń do spędzania czasu. Koszt zakupu furgonetki wynosił 3500 USD, a przekształcenie jej w przestrzeń mieszkalną kosztowało mniej niż 1500 USD.

Obrazy są niedostępne w trybie offline.

Panu Unwinowi udało się spędzić trzy miesiące mieszkając w swojej furgonetce, pracując na farmie, gdzie od czasu do czasu spał również w domu.

DARRYL DYCK/The Globe and Mail

Dziś wrócił do swojej rodzinnej Australii, gdzie zbudował kolejny vanlife, mimo że mieszka w prawdziwym mieszkaniu. Porzucił zlew, ponieważ większość czasu mył naczynia w wannie. Z pomocą swojego taty podłączył lodówkę i dodatkowy akumulator do układu elektrycznego furgonetki, co pozwoliło mu utrzymać działanie lodówki przez wiele dni bez poruszania się pojazdu.

Oba jego samochody dostawcze to skromne przestrzenie, ale są wystarczająco wygodne, by gościć towarzystwo, tak jak zrobił to w zachodniej Kanadzie, gdzie spotkał wielu innych z podobnymi konstrukcjami vanów.

Warto przeczytać!  Za niecałą dekadę nie będzie Cię stać na podróżowanie do tych miejsc

„Wydaje mi się, że kiedy mija miesiąc, jeden miesiąc zamienia się w dwa, a potem w trzy” — powiedział Anderson. Jak dostał przyzwyczajony do stylu życia, dodał funkcje, które uważał za konieczne, takie jak rozwiązanie do przechowywania prania.

Kontynuacja historii pod reklamą

Dla pana Andersona piękno konstrukcji minivana tkwi w prostocie. Pierwszego udało mu się uzbrojić bez żadnego doświadczenia poza klasą stolarską w szkole średniej. Z drugiej strony budowa Mercedesa Sprintera może być znacznie bardziej skomplikowanym projektem, który byłby bardzo trudny lub niewykonalny dla laika bez jakiejś profesjonalnej pomocy, powiedział.

Oczywiście są wyrzeczenia, gdy wybierasz pojazd tak mały jak minivan, z którego chcesz żyć. Znalezienie publicznych toalet i pryszniców to ciągłe wyzwanie. Brak możliwości wstania jest frustrujący, jeśli nie możesz wyjść na zewnątrz z powodu deszczu. Brakuje również kuchni wewnętrznej w dni złej pogody.

Ale jeśli myślisz, że to zupełnie niesmaczny sposób na życie, rozważ to: pan Unwin poznał swoją obecną partnerkę, Kate Winbaum, po tym, jak zabrał ją do swojej furgonetki, gdy oboje podróżowali ponad dwa lata temu.

Dziś para mieszka w domu na Sunshine Coast w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie oboje doceniają luksus w pełni wyposażonej kuchni, toalety i prysznica.

Mimo to zachowali swojego starego Dodge’a Grand Caravan jako jedyny pojazd. Kiedy wybierają się na wycieczkę na łono natury, mogą obozować w nieco większym komforcie. A kiedy czekają na prom do okolic Vancouver, cieszą się, że mają trochę prywatnego miejsca do spotkań.

Kontynuacja historii pod reklamą

„Uwielbiam to codziennie, nawet gdy stoję w kolejce promowej i patrzę na Teslę. Myślę, że oczywiście byłby to piękny pojazd na własność” – powiedział Unwin. „Ale mam 6 stóp 3 i nie mogę w pełni rozciągnąć się i zrelaksować w Tesli”.


Źródło