Świat

Gdy rebelia w Rosji cichnie, USA i NATO zastanawiają się, co dalej

  • 25 czerwca, 2023
  • 11 min read
Gdy rebelia w Rosji cichnie, USA i NATO zastanawiają się, co dalej


Podczas gdy starali się zrozumieć sobotnie chaotyczne i szybko rozwijające się wydarzenia w Rosji, administracja Bidena i jej zachodni sojusznicy byli w pełni świadomi, że niewiele mogą z tym zrobić poza obserwowaniem ich z daleka.

Prezydent Biden konsultował się z czołowymi doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego oraz swoimi brytyjskimi, francuskimi i niemieckimi odpowiednikami. Sekretarz Stanu Antony Blinken zwołał Grupę Siedmiu Dyplomatów. Do rosyjskiego rządu przekazano wiadomość przypominającą o obowiązku ochrony bezpieczeństwa ambasady USA i dyplomatów w Moskwie. Czołowi urzędnicy Pentagonu sami dzwonili, odwoływali zagraniczne wyjazdy i starali się uspokoić Ukraina, oszołomiona dziwacznym spektaklem rosyjskich najemników z Grupy Wagnera maszerujących w kierunku Moskwy na strzelaninę z rosyjskim wojskiem.

A potem, tak szybko jak się zaczęło, gdy szef Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił otwarty konflikt z przywódcami wojskowymi Rosji, wydawało się, że to koniec. Kiedy w Rosji sobota przeszła w niedzielę, zarówno Prigożyn, jak i Kreml ogłosili, że układ został zawarty, wojska Wagnera wycofują się i nie będzie bitwy „Rosjan z Rosjanami”.

Miejscowi wiwatowali, gdy najemnicy Grupy Wagnera opuścili kwaterę główną Południowego Okręgu Wojskowego Rosji w mieście Rostów nad Donem 24 czerwca. (Wideo: Reuters)

Już, tak jak niewiele było jasne w ciągu dnia zamieszania i wstrząsów, „nie wiemy, czy to już koniec”, powiedział Alexander Vershbow, były ambasador USA w Moskwie i były zastępca sekretarza generalnego NATO. „Możemy spekulować, ile chcemy, ale faktem jest, że nie mamy pojęcia, co będzie dalej”.

Opis: Po krótkim buncie zbrojnym konwój najemników zawraca z Moskwy

Podczas gdy wydarzenia się rozwijały, administracja lekko deptała, wydając publiczne oświadczenia lub podejmując jakiekolwiek działania, takie jak postawienie sił w Europie w stan gotowości, aby uniknąć tego, co analitycy i byli urzędnicy mogliby sugerować Stanom Zjednoczonym próbował wykorzystać sytuację i zagrać w stare kremlowskie narracje o kierowanych przez USA próbach osłabienia rosyjskiego bezpieczeństwa.

Pojawiły się tylko zwięzłe oświadczenia o konsultacjach i odprawach. Prezydent Biden udał się do Camp David zgodnie z planem, a wiceprezydent Harris udał się do Północnej Karoliny na wydarzenie z okazji pierwszej rocznicy uchylenia decyzji Sądu Najwyższego Roe przeciwko Wade. Żaden z nich nie wspomniał publicznie o kryzysie w Rosji. Administracja powiedziała również rosyjskiemu rządowi, że Stany Zjednoczone uważają to za „rosyjską sprawę, w którą USA nie będą się angażować”, jak twierdzi urzędnik zaznajomiony z rozmową, który przemawiał pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia delikatnej dyplomacji.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie okazał takiej powściągliwości, zamiast tego wykorzystał zamieszanie jako okazję do prośby o więcej broni i trwałe miejsce dla Ukrainy w NATO, a także ostrzeżenie dla Rosjan, że ich fundamenty się kruszą.

„Dzisiaj świat zobaczył, że szefowie Rosji niczego nie kontrolują” – powiedział Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu z Kijowa. „Nic. Kompletny chaos. Zupełny brak jakiejkolwiek przewidywalności… Wiemy, jak wygrywać i tak się stanie. Nasze zwycięstwo w tej wojnie”.

Warto przeczytać!  Chaos lotów w krajach NATO wśród zakłócania sygnału GPS

„A wy, Rosjanie, co zrobicie? Im dłużej wasze wojska pozostaną na ziemiach ukraińskich, tym większe spustoszenie przyniosą Rosji. Im dłużej ta osoba jest na Kremlu” – powiedział o prezydencie Rosji Władimirze Putinie – „tym więcej będzie katastrof”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Putin „bardzo się boi” i prawdopodobnie ukrywa się po powstaniu Wagnera, podczas swojego nocnego przemówienia 24 czerwca. (Wideo: Reuters)

Jeszcze przed pozornym ustępstwem urzędnicy i eksperci amerykańscy i europejscy spekulujący na temat tego, co dzieje się w terenie i co to oznacza, mieli niewiele faktów poza publicznymi oświadczeniami, doniesieniami rosyjskich mediów i zrzutami ekranowymi barykad wzniesionych wokół Moskwy i oddziałów najemników na przenosić.

„Będzie to miało poważne konsekwencje niezależnie od wyniku”, powiedział europejski dyplomata, jeden z kilku, którzy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby opisać zmieniającą się ocenę, zanim Prigożyn ogłosił swój odwrót. „Prigożyn poniesie porażkę, jeśli elita pozostanie lojalna i wystarczająca liczba żołnierzy będzie gotowa do walki z Wagnerem. Ale nawet jeśli to imploduje, jest to poważny znak”.

Droga do Moskwy: wizualna oś czasu buntu Wagnera

Byli urzędnicy amerykańscy, którzy od dawna mają do czynienia z Rosją, powiedzieli, że chociaż bezpośrednie zagrożenie ze strony Prigożyna mogło się zmniejszyć, nadzwyczajne wydarzenia zadały poważny cios stabilności rosyjskiego reżimu.

„Właśnie obserwowaliśmy uzbrojonych, zorganizowanych Rosjan, którzy wyszli [Ukraine] i przebiegłem 400 kilometrów do Rosji na oczach całego świata” – powiedział emerytowany bryg. Gen. Peter Zwack, najwyższy rangą urzędnik wojskowy USA oddelegowany do Moskwy w latach 2012-2014, a obecnie pracownik Centrum Wilsona.

Kwestia, czy regularne wojska rosyjskie będą miały wolę i umiejętności walki z najemnikami, zajmowała większość zachodnich myśli w sobotę.

Siły Wagnera okazały się niezbędne w rosyjskiej kampanii wojskowej na Ukrainie i pomogły zapewnić niektóre z jej najbardziej znaczących taktycznych zwycięstw, nawet gdy inne czołowe jednostki – w tym rosyjskie siły powietrzne i specjalne – zostały tam skutecznie zniszczone. „Siły rosyjskie są zbyt słabe i nie chcą walczyć z Prigożynem” – zapewniał z przekonaniem jeden z ukraińskich urzędników.

„Rosyjskie wojsko skierowało ogromną większość swoich sił do walki na Ukrainie” – powiedział Eric Edelman, były wysoki urzędnik ds. obrony w administracji George’a HW Busha. „Wiemy, że bojownicy Wagnera są jednymi z najbardziej profesjonalnych i okazali się najbardziej zdolnymi wojownikami na polu bitwy”.

Przedstawiciel zachodniego wywiadu wcześnie rano przewidział, że jest mało prawdopodobne, by wojska rosyjskie stawiały większy opór siłom Prigożyna, gdyby przekonały ich jego argumenty, że rosyjscy dowódcy wojskowi, w tym minister obrony Siergiej Szojgu, spisali się katastrofalnie w prowadzeniu operacji na Ukrainie. ponosi winę za nadzwyczajną liczbę ofiar żołnierzy i musi zostać usunięty przez Putina.

Warto przeczytać!  Dlaczego obniżki podatków wprowadzone przez rząd Wielkiej Brytanii w dalszym ciągu pogarszają sytuację pracowników?

Przedstawiciele amerykańskiego wywiadu zauważyli, że bojownicy Wagnera nie napotkali wyraźnego oporu, kiedy przejęli południową kwaterę główną Rosji w Rostowie nad Donem, w pobliżu granicy z Ukrainą, która stała się miejscem rozpoczęcia ich marszu na Moskwę. Według urzędników było to oznaką, że Prigożyn cieszy się pewnym poparciem zarówno wśród regularnych sił zbrojnych, jak i służb bezpieczeństwa.

Teraz Prigożyn najwyraźniej został zesłany na Białoruś bez poważnych zarzutów karnych, którymi groził Putin, a jego przyszła pozycja jest nieznana, podobnie jak to, czy ci spośród jego szacowanych 25 000 żołnierzy, którzy nadal są uważani za lojalnych wobec państwa, będą nadal walczyć na Ukrainie.

Jeśli chodzi o regularne siły rosyjskie: „Wyobrażam sobie, że wielu żołnierzy obecnie rozmieszczonych na Ukrainie będzie długo i intensywnie zastanawiać się, z jakim entuzjazmem powinni walczyć z Ukraińcami w sytuacji, która musi być dla nich coraz bardziej jasna… – powiedział emerytowany generał broni Ben Hodges, były dowódca sił amerykańskich w Europie.

Poza pytaniem, jaki bezpośredni wpływ kryzys może mieć na wojnę, pozostaje kwestia tego, czy wyrządził Putinowi jakieś znaczące lub trwałe szkody. Chociaż Prighozhin od dawna krytykował rosyjskich przywódców wojskowych za nieudolne prowadzenie wojny, stanowisko, które Putin mógł uznać za przydatne w przerzucaniu winy za straty na polu bitwy, w piątek przywódca Wagnera odrzucił jako fałszywe podstawowe uzasadnienie Putina dla wojny – to, że było konieczne, aby zapobiec planowanemu atakowi na Rosję przez Ukrainę i jej sojuszników na Zachodzie. Putin, który od dawna chronił Prigożyna, odpowiedział, że to „szumowina” i zdrajca.

Osłabiony Putin mógłby stawić czoła wyzwaniom ze strony rosyjskiej elity lub zainspirować przywódców rosyjskich regionów, takich jak Czeczenia i Tatarstan, z których wiele ma od dawna pretensje do rządu centralnego, do naciskania na dodatkową autonomię lub separację od Rosji. W takiej sytuacji „bardzo dużo mówimy o demontażu państwa rosyjskiego w jego obecnym kształcie” – powiedziała Andrea Kendall-Taylor, która pełniła funkcję zastępcy oficera wywiadu narodowego w Rosji i Eurazji w latach 2015-2018.

Putin może być mniej stabilny, niż się wydaje, powiedziała Angela Stent, starszy pracownik Brookings Institution i były oficer wywiadu narodowego Rosji i Eurazji w Narodowej Radzie Wywiadu. „Ten człowiek nie wygląda dobrze dla Putina [Prigozhin]ten przywódca był w stanie zakwestionować autorytet ministerstwa obrony, przejąć miasto i maszerować drogą na Moskwę” – powiedziała. „I oczywiście Putin musiał się z nim targować”.

„To był tak wiarygodny sygnał o skali niezadowolenia i niezadowolenia z wojny na Ukrainie, a zwłaszcza z reżimu Putina” – powiedział Kendall-Taylor, który jest obecnie w Centrum Nowego Bezpieczeństwa Amerykańskiego. „Trudno będzie to przezwyciężyć”.

Prawdziwe pytanie, powiedział Andrew Weiss, dyrektor ds. badań nad Rosją i Eurazją w Carnegie Endowment oraz były urzędnik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Departamentu Stanu, „czy istnieją znaczący, potężni ludzie w cieniu, którzy wierzą, że ten bałagan to ostatnia kropla, a Putin schrzanił tak po królewsku, że muszą sprawić, by zobaczył swój błąd i odsunąć go od władzy. Trudno mi uwierzyć, że przestraszeni ludzie wokół niego mogą wystąpić przeciwko niemu”.

Warto przeczytać!  Wybory w Republice Południowej Afryki: ANC proponuje rząd jedności narodowej

Zwack, emerytowany generał brygady, powiedział, że weekendowe widowisko mogło złamać pieczęć na bardziej powszechnych protestach przeciwko wojnie. „Mówiliśmy, że baza jest dla Putina, ale czy istnieje inna baza dla Prigożyna, zwłaszcza że ta straszna wojna trwa, i czy reżim zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?” powiedział. „Wciąż jesteśmy na początku tego dramatu. Nie sądzę, żebyś miał tak niezwykłe wydarzenie, które po prostu znika.

Sąsiedzi Rosji przygotowują się na chaos, jeśli sytuacja w Moskwie się pogorszy, powiedział w wywiadzie łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkevics. Kraje NATO, które graniczą z Rosją, są jednymi z najbardziej zaciekłych krytyków Putina na Zachodzie, ale są też najbardziej wrażliwe na to, co się stanie, jeśli niestabilność rozleje się na pilnie strzeżoną granicę.

„Jeśli w Moskwie panuje chaos, ludzie zadają to samo pytanie w 1991 roku” podczas próby zamachu stanu przeciwko sowieckiemu przywódcy Michaiłowi Gorbaczowowi. „Kto kontroluje nuklearną piłkę nożną?” powiedział Rinkevics, który w przyszłym miesiącu zostanie prezydentem Łotwy.

W krajach bałtyckich nie ma miłości do Putina, który wielokrotnie groził odbiciem krajów, które były wcześniej okupowane przez Związek Radziecki. Rinkevics w piątek zamieścił na Twitterze zdjęcie Prigożyna wraz z tekstem o śmierci Evy Peron z „Evita”, musicalu Andrew Lloyda Webbera: „Och, co za cyrk, och, co za przedstawienie”.

Próbując zająć pozycję umożliwiającą reagowanie na wydarzenia w regionie i wpływanie na nie, administracja i jej sojusznicy napotykają ograniczenia dotyczące informacji i tego, ile z nich można ufać. „Historyczną rzeczą wartą zapamiętania jest to, że w poprzednich epokach mieliśmy o wiele więcej danych… W 1991 roku”, podczas próby zamachu stanu przeciwko Gorbaczowowi, „Moskwa była zalana reporterami”, podczas gdy teraz nie ma ich prawie wcale, powiedział Weiss. Powiedział, że ambasada USA w Moskwie ma stosunkowo niewielki personel i chociaż w mediach społecznościowych jest mnóstwo informacji z Rosji, Ukrainy i innych krajów, wiele z nich pochodzi od osób z żywotnym interesem, a rzeczywistość często jest trudna do rozróżnienia .

Na Zachodzie może być pewne zadowolenie z trudnej sytuacji Putina, ale Renkevics powiedział, że trudno czerpać jakąkolwiek przyjemność z tej sytuacji.

„Widząc nastroje w Rosji, aparat propagandowy, nadchodzą bardzo trudne czasy, niezależnie od obrotu wydarzeń” – powiedział.

Wyższy rangą oficer wojskowy z kraju NATO zgodził się. „To działa w obie strony” – powiedział urzędnik. „Nie chcemy zbyt silnej Rosji. Ale nie chcemy zbyt słabej Rosji. Nie chcemy mieć upadłego państwa – to wciąż potęga nuklearna”.

Hannah Allam, Shane Harris, Dan Lamothe, Ellen Nakashima i Toluse Olorunnipa przyczynili się do powstania tego raportu.


Źródło