Podróże

Gdzie teraz zaoszczędzić na luksusowych podróżach

  • 24 maja, 2024
  • 10 min read
Gdzie teraz zaoszczędzić na luksusowych podróżach


Dolar jest obecnie mocny, a jego wartość stale rośnie w stosunku do wielu walut obcych od końca 2023 r. do chwili obecnej. W dniu 1 maja br New York Times wymienił dziesięć głównych krajów zagranicznych, które od pierwszego roku znacznie straciły na wartości w stosunku do naszej waluty, co spowodowało, że zwiedzanie ich było tańsze. Mówiąc „znacznie”, mam na myśli aż 10% (Japonia) – i to tylko w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Wiele z tych walut spadło już w zeszłym roku, co sprawiło, że oszczędności na podróżach stały się jeszcze bardziej dramatyczne.

Ponadto istotnym czynnikiem był jedenasty wpis, czyli strefa euro, która w 2024 r. straciła o 3% więcej i obejmuje 20 dodatkowych krajów, z których wiele należy do najbardziej pożądanych miejsc turystycznych na świecie, takich jak Włochy, Francja, Hiszpania, Grecja i Portugalia. Zaledwie kilka tygodni temu podróżowałem po regionie Piemont we Włoszech i choć byłem we Włoszech wiele razy na przestrzeni lat, każdego dnia byłem zszokowany niskimi cenami żywności i napojów, a Włochy są jednymi z droższych z tych popularnych krajów strefy euro.

Poza tym, Czasy podało, że ponad dwie trzecie ze 150 światowych walut śledzonych przez Bloomberg osłabiło się w stosunku do dolara. Nie zawsze jest to korzystne dla przemysłu, biznesu i inwestycji, ale stanowi dużą premię dla podróżujących wyjeżdżających za granicę. Jednak niektóre z tych około 100 kierunków podróży, których waluta spada, są obecnie znacznie lepszym wyborem niż inne, w przypadku niemal każdego rodzaju podróży, od luksusowych po budżetowe.

Jedzenie to jedna z dziedzin, w których silny dolar pozwala na duże oszczędności, a co gorsza, niemal wszędzie na świecie napiwki są mniejsze, zwykle znacznie mniejsze niż my. W większości krajów Europy Zachodniej nie oczekuje się dawania napiwków w barach i restauracjach, a kiedy jesteś zachwycony i dajesz napiwki, mówimy o 5-10%. Podobnie jak w ostatnich latach dolar umocnił się, nasza kultura dawania napiwków oszalała i dajemy więcej napiwków za więcej rzeczy, w tym za samoobsługę. Nikt w Europie nie będzie korzystał z automatu do obsługi kart kredytowych, który będzie namawiał Cię na napiwek za wyjęcie butelki z wodą z lodówki, tak jak my to robimy tutaj, a jedząc poza domem, zaoszczędzisz dodatkowo 10% lub więcej waluty, po prostu przestrzegając normalnych protokołów i etykiety.

Dwa tygodnie temu w Londynie Telegraf, jeden z moich ulubionych działów poświęconych podróżom, opublikował duży pakiet w ramach „50 najlepszych okazji w podróżach”. Należy pamiętać, że dotyczy to czytelników wydających funty, które również spadły w stosunku do dolara, o 1,5% tylko w tym roku, co czyni te okazje jeszcze bardziej dramatycznymi dla Amerykanów. Napisali: „W różnych miastach na całym świecie można znaleźć wiele okazyjnych miejsc z jedzeniem, ale wśród głównych ośrodków turystycznych ankietowanych co roku przez Post Office Money to Kapsztad zapewnia ogólnie najlepszą jakość. Zazwyczaj można znaleźć trzydaniowy posiłek wieczorny – w tym butelkę wina – za 34,64 funta dla dwóch osób. Uważa się, że Lizbona oferuje najtańszą kuchnię w Europie, a rewelacyjny posiłek kosztuje 36,60 funta. To odpowiednio 44 i 46,50 dolarów (dla dwojga!). Jadłem mnóstwo świetnych posiłków zarówno w Kapsztadzie, jak i w Lizbonie i mogę potwierdzić, że jest tam mnóstwo dobrych posiłków, ale teraz jeszcze więcej.

Najbardziej oczywiste oszczędności dotyczą codziennych wydatków, takich jak jedzenie, napoje, transport wewnętrzny (pociągi, taksówki itp.), atrakcje, rozrywka i zakupy. Ma to również wpływ na zakwaterowanie, ale czasami nie na najwyższym poziomie luksusu, zwłaszcza zachodnie sieci, które wyceniają ceny w dolarach, a wiele marek 4- i 5-gwiazdkowych utrzymuje stawki bardziej zgodne z tym, co tu płacisz, a nie z lokalnymi realiami gospodarczymi. Wciąż jednak można znaleźć okazje w luksusowych kwaterach, zwłaszcza pod markami niezależnymi i należącymi do lokalnych właścicieli.

Niedawno pojawiła się inna lista świetnych, okazyjnych miejsc turystycznych, ale zazwyczaj skupiają się one na poszczególnych miastach lub kurortach, a nie na krajach, niektóre są całkiem małe, a inne mniej popularne – w Kenii Mombasa jest teraz naprawdę tania, ale nie znam nikogo, kto tam zmierza. Jeśli chcesz naprawdę cieszyć się oszczędnościami i wpływem silnego dolara, ale zrób to z luksusowym szykiem w niektórych z najbardziej pożądanych miejsc wakacyjnych na świecie, oto najlepsze miejsca, do których warto się udać.

Afryka Południowa

Podczas gdy waluta „tylko” straciła w tym roku około 2%, Republika Południowej Afryki była już świetnym zakupem i staje się coraz lepsza. Właśnie poszedłem do Alto 234, modnego 360-stopniowego baru szampańskiego na dachu z widokiem na Johannesburg, gdzie 12-letnia potrójna beczka Macallan kosztowała 5,50 dolara. Tequila Don Julio Repsoado kosztowała mniej niż 4,75 dolara. W Nowym Jorku będziesz miał szczęście, jeśli uda ci się znaleźć którykolwiek z nich za mniej niż dwadzieścia dolców. Suwak z wołowiną Wagyu – z frytkami? Sześć dolarów. Saxon to zdecydowanie najbardziej luksusowy hotel w mieście, w którym zatrzymał się Nelson Mandela, pisząc swoją autobiografię wraz z listą „Who’s Who” innych znanych klientów, a także posiada jedno z najlepszych spa w Afryce. 60-minutowy masaż, prawdopodobnie najdroższy, jaki znajdziesz w mieście, kosztuje 90 dolarów (cena w centrum handlowym tutaj). Booking.com oferuje pokój z łóżkiem typu king-size w Taj Cape Town – jednej z najlepszych marek luksusowych hoteli na świecie – za 118 dolarów. Daj spokój!

Japonia

W żadnym kraju tak atrakcyjnym do podróży nie odnotowano tak gwałtownego spadku wartości waluty jak w Japonii, a ostatni raz jen był tak tani w 1990 r. Jeśli więc nie byłeś tam od trzech i pół dekady, zastanów się nad tym. Ponadto Amerykanie zawsze błędnie postrzegali Japonię jako drogie miejsce, co jest nieco (ale nadal nie do końca) prawdą w przypadku Tokio, jego najczęściej odwiedzanego miasta, ale nie w przypadku jego wiejskich krajobrazów i wielu innych urokliwych miejsc. Kioto znajduje się wysoko na każdej liście „przesadnej turystyki” i unikałbym go, ale poza tym wyspy to Twoja ostryga, oferująca jedne z najbardziej wyjątkowych potraw na świecie. Poza tym, fajną częścią każdej wizyty w Japonii jest nocleg w ryokanach, tradycyjnych zajazdach lub pensjonatach, i jedzenie w lokalnych restauracjach, a to są obszary, w których możesz sporo zaoszczędzić. Byłem kilka razy na nartach w Japonii i nawet gdy jen był mocny, był znacznie tańszy niż w USA. Teraz jen zdecydowanie nie jest mocny.

Argentyna

Drugie pod względem niedawnych zmian jedynie w Japonii peso argentyńskie straciło w tym roku prawie 8% swojej wartości – i to po dużym grudniowym spadku – ale była to już okazja okazyjna. Pomimo szalejącej inflacji, która pozbawiła część oszczędności, oferuje świetne oferty i Telegraf reporter opisał spędzony tam tydzień, jedząc steki za 5 funtów i uczęszczając na przedstawienia w jednej z najpiękniejszych oper na świecie za 3 funty za bilet! Buenso Aires jest prawdopodobnie światową stolicą steków i ma wiele słynnych lokali, w których zapłacisz około jednej trzeciej tego, co kosztują najlepsze steki tutaj, przy jeszcze większych oszczędnościach na doskonałych argentyńskich winach, które są bardzie tanie. Jeśli pójdziesz do mało znanej lokalnej restauracji ze stekami, zaoszczędzisz jeszcze więcej, ale nadal będziesz jeść wspaniałe jedzenie, ponieważ większość wołowiny w Argentynie pochodzi od zwierząt karmionych trawą, nie zawiera narkotyków, jest hodowana na pastwiskach i ma wyższą jakość niż typowa, domowa wersja, którą jemy . Kwatera? Właśnie sprawdziłam na stronie Hotels.com aktualne ceny hoteli w stolicy i okazało się, że legendarny, wielokrotnie nagradzany Alvear Place, najbardziej kultowy luksusowy hotel w mieście, kosztował 400 dolarów. W wielu miastach byłoby to tysiąc lub więcej. NH, wspaniała ekskluzywna europejska marka, w której chętnie się zatrzymam, kosztowała niecałe 100 dolarów za noc!

Portugalia

Podczas gdy prawie cała Europa Zachodnia stała się tańsza, Portugalia była miejscem okazyjnych cen w regionie jeszcze przed wprowadzeniem euro i tak jest nadal. Ponadto stał się ostatnio popularnym miejscem podróży i nie ma w nim żadnych nieuchwytnych „chwil” jako miejsca docelowego. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę świetne jedzenie, świetne wino, historię, plaże, golf, bogactwo atrakcji i niesamowitą pogodę. Jest to jedno z najbliższych europejskich miejsc docelowych, z krótszymi lotami, a krajowe linie lotnicze TAP, członek największego na świecie konsorcjum Star Alliance, oferują świetną jakość i stosunek jakości do ceny (właśnie kupiłem bilety w TAP i były znacznie tańsze niż przewoźnicy amerykańscy na tej samej trasie). Jak zauważył „The Telegraph”, Lizbona jest najtańszym miastem restauracyjnym w Europie Zachodniej, ale jedzenie jest również lepsze niż w niektórych alternatywnych restauracjach. Wyróżnili także popularny region wakacyjny, Algarve, jako najlepszą ofertę na wino w Europie, zauważając, że „kieliszek przyzwoitego portugalskiego czerwonego będzie kosztować około 1,62 funta”. To dwa dolary.

Inne do rozważenia

Brazylia: Spadek o 5% w 2024 r. jest jednym z największych na świecie.

Kanada: Może nie jest tak seksowna jak niektóre międzynarodowe hotspoty, ale jest blisko, łatwo do niej dotrzeć, oferuje niesamowitą różnorodność oferty i już w tym roku straciła prawie 3,5%.

Wielka Brytania: Niezmiennie jeden z najpopularniejszych międzynarodowych kierunków podróży amerykańskich turystów, w ciągu ostatnich kilku miesięcy funt stracił ponad 1,5%.

Australia: Od czasu pandemii odległe miejsca, które podróżni chcieli odwiedzić „kiedyś”, stały się miejscami, do których warto się udać, częściowo dzięki zwiększonemu fatalizmowi i świadomości, że życie jest nieprzewidywalne. Dla wielu Australia to wycieczka „kiedyś” typu Bucket List, a jeśli pojedziesz teraz, nie tylko będziesz się świetnie bawić, ale przekonasz się, że będzie o 4% taniej niż jeszcze kilka miesięcy temu.


Źródło

Warto przeczytać!  „Elastyczne wyszukiwanie” Airbnb wspiera zrównoważone podróżowanie w Europie