Nauka i technika

Genetyk drobiu Paul Siegel śledzi historię swojej kariery od korzeni w 4-H

  • 13 lipca, 2023
  • 7 min read
Genetyk drobiu Paul Siegel śledzi historię swojej kariery od korzeni w 4-H


Paul Siegel hoduje kurczaki od 3 roku życia. Na rodzinnej farmie o powierzchni 35 akrów na wschód od Hartford w stanie Connecticut, gdzie Siegelowie hodowali kurczaki i uprawiali tytoń, słodką kukurydzę i kapustę, patrzył na czerwone i białe pióra kurcząt, widział kolory potomstwa i zadawał sobie pytanie: „Dlaczego?” (zdjęcie autorstwa Virginia Tech)

BLACKSBURG, Wirginia — Paul Siegel hoduje kurczaki od 3 roku życia. Na rodzinnej farmie o powierzchni 35 akrów na wschód od Hartford w stanie Connecticut, gdzie Siegelowie hodowali kurczaki i uprawiali tytoń, słodką kukurydzę i kapustę, patrzył na czerwone i białe pióra kurcząt, widział kolory potomstwa i zadawał sobie pytanie: „Dlaczego?”

„Jeśli postawię białego koguta z czerwoną kurą, czasami wszystkie wyjdą białe” — wspomina Siegel. „Czasami wychodzą jako mieszanka. Uczyłem się powiązań płciowych. Rozwijasz ten dociekliwy umysł w bardzo młodym wieku”.

Od 1957 roku Siegel, wybitny profesor uniwersytecki i emerytowany profesor w School of Animal Sciences w Virginia Tech, bada genetykę drobiu, opracowując linie rodowodowe kurczaków. Siegel wykorzystuje je, aby dowiedzieć się, w jaki sposób zastosowanie genetyki do hodowli kurczaków wysokiej jakości, ukierunkowane na cechy takie jak wysoka masa ciała, może wpłynąć na złożoną biologię zwierzęcia — równowagę szkieletu, mięśni, układu sercowo-naczyniowego i innych, jeszcze nieodkrytych zasobów.

Siegel współpracował z naukowcami z całego świata, korzystając z tych linii i opublikował setki badań na ten temat i innych w genetyce drobiu, takich jak ewolucja kurczaków i rola adaptacji genetycznych w udomowieniu.

Trzyletni Siegel mógł wyczuć, że pod miękkim puchem piskląt, na których mu zależało, działa znacznie więcej. Zawsze ciągnęło go do nich ze względu na tytoń lub warzywa, które nie dziobały ani nie uciekały pod jego dotykiem.

Przez resztę swojego dzieciństwa Siegel wiedział, że w jakiś sposób chce pracować z kurczakami. Ale nie wiedział, że istnieje sposób, dopóki nie dołączył do 4-H w gimnazjum i dzięki temu spotkał naukowca o imieniu Walter Collins. To krótkie spotkanie i lata spędzone przez Siegela w lokalnym klubie drobiarskim 4-H skierowały go na ścieżkę 70-letniej kariery w genetyce drobiu.

Warto przeczytać!  Grupa kierowana przez OU poprawia zdolność do identyfikowania i

„Chciałem po prostu pracować z kurczakami” — powiedział Siegel. „4-H dostarczyło pojazd.”

W drodze do badania kurczaka jutra

Kiedy Siegel miał 10 lat, udał się na 4-H State Congress na University of Connecticut. Spotkał Collinsa, badacza na uniwersytecie, na krótkim kursie. Siegel zapytał Collinsa, co zrobił. Collins opisał siebie jako genetyka drobiu, co sprawiło, że Siegel się ożywił. Collins opisał tę pracę: robienie eksperymentów z kurczakami. Co trzeba było zrobić, żeby dostać taką pracę? Doktorat, powiedział Collins. Od tego momentu Siegel miał cel.

W szkole średniej Poultry Club oferował Siegelowi zajęcia pozalekcyjne zgodne z przyszłymi badaniami genetyki drobiu, ale poza tym, jak powiedział Siegel, jego doświadczenia z 4-godzinnymi lekcjami nauczyły go, jak uczyć się z miłości i odnosić porażki bez rozpadu — lekcje, które otrzymał głównie podczas rywalizacji w sędziowaniu drobiu i konkursie Junior State Chicken of Tomorrow.

Po drugiej wojnie światowej Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych wraz z głównymi krajowymi organizacjami zajmującymi się drobiem uruchomił program Chicken of Tomorrow oraz jego stanowe, regionalne i krajowe konkursy, aby pobudzić innowacje w nowo powstałej branży brojlerów, jak opisała Maryn McKenna w National Geograficzny. Konkursy, otwarte zarówno dla dużych firm, jak i drobnych rolników, rzucały wyzwanie konkurentom, aby wyhodowali lepszego kurczaka.

4-H zorganizował konkursy Junior State Chicken of Tomorrow, zachęcając uczniów do zrobienia tego samego, aw wieku 16 lat Siegel po raz pierwszy zgłosił swoje stado do konkursu za namową jednego ze swoich lokalnych liderów 4-H. Przyszedł jako drugi. W następnym roku wygrał. „Komitet Kurczaków Jutra wręcza ten Certyfikat Jakości Paulowi Siegelowi za wybitne osiągnięcia w hodowli i rozwoju doskonałych kurczaków mięsnych” – głosi tabliczka, którą otrzymał, która wciąż wisi na ścianie studium Siegela.

Warto przeczytać!  Wielkość rynku biohackingu osiągnie 63 miliardy dolarów do 2028 roku przy 19%

W 4-H Siegel częściej przegrywał niż wygrywał. „Ciągle przegrywałem” – powiedział. „Przegrywasz o wiele więcej niż wygrywasz. Byłem też w Garden Club i grałem w squasha i inne rzeczy. Najczęściej wygrywał ktoś inny. Ale miałeś przyjemność uczestniczyć. I tak nauczyłeś się, jak być pełnym wdzięku przegranym. A jeśli nauczyłeś się być wdzięcznym przegranym, nauczyłeś się również, jak nie być aroganckim zwycięzcą. Tego właśnie uczą rzeczy takie jak 4-H”.

Patrząc wstecz, Siegel przypisuje swoim przywódcom 4-H wskazanie mu działań, które ostatecznie zdefiniowały większość jego młodości. „Miałem bardzo dobrych liderów, którzy sugerowali: 'Chcesz tego spróbować? Chcesz tego spróbować?’” – powiedział Siegel. „Istniały możliwości, a ja je chwytałem, nawet nie zdając sobie sprawy, że je chwytam. Ale to one były drogą, pojazdem, który pozwolił mi zdać sobie sprawę, że mogę iść na studia, mogę zostać w rolnictwie. To była moja podróż. Nigdy tak naprawdę nie miałem celu. Była okazja. Wziąłem to.”

Wśród tych możliwości była możliwość wyjścia poza małe rodzinne miasto Siegela, Vernon w stanie Connecticut.

„Pojechałem do Harrisburga w Pensylwanii, aby przeprowadzić demonstrację” — powiedział Siegel. „To był pierwszy raz, kiedy spałem w łóżku z pościelą. Muszę podróżować z powodu 4-H. To otworzyło przede mną cały cholerny świat.

Lekcje dla szerokiego świata genetyki kurczaków

Siegel uczęszczał na University of Connecticut, gdzie pełnił funkcję prezesa Poultry Club i nadal uczestniczył w konkursach sędziowskich. Stamtąd studiował genetykę na Kansas State University, gdzie uzyskał tytuł magistra, następnie doktorat, po czym dołączył do Virginia Tech, gdzie pozostał do końca swojej kariery.

Warto przeczytać!  Mleczarnia SUNY Morrisville obchodzi 20. rocznicę i nagrodę za stado

Siegel nadal przygląda się biologicznym kompromisom w hodowli kurczaków, aby zoptymalizować pewne cechy. Selekcja genetyczna pod kątem masy ciała, odpowiedzi immunologicznej i innych czynników może wpływać na to, jak kurczaki jedzą, rozmnażają się, pobierają tlen i utrzymują się. Niedawno Siegel badał mikroflorę w ramach tego równoważenia. „Moim zadaniem nie jest hodowanie lepszego kurczaka” – powiedział Siegel. „Moim zadaniem jest próba zrozumienia biologii i genetyki kurczaków oraz szkolenie uczniów, którzy mogą hodować lepsze kurczaki”.

Po drodze był świadkiem transformacyjnych, kosztownych technologii, takich jak sekwencjonowanie całego genomu, które stały się tanimi, standardowymi narzędziami dostępnymi dla genetyków. A po dziesięcioleciach lekcje płynnego przegrywania z 4-H nadal obowiązują.

„Nawet teraz, w pracy, którą wykonuję z technologią, większość moich eksperymentów kończy się niepowodzeniem” – powiedział Siegel. „Prowadzę eksperymenty, które trwają od 50 lat i wciąż szukam po omacku, aby dowiedzieć się, co jest czym. Zabawa polega na nauce”.

W wieku 90 lat Siegel nie widzi powodu, by kończyć zabawę. „Każdego dnia uczę się czegoś nowego” — powiedział. „Robię to, co zawsze chciałem robić. Przeszedłem na emeryturę 22 lata temu, ale wciąż jestem na co dzień. I teraz robię to, co robiłem w 1935 roku, kiedy byłem 3-letnim dzieckiem. Prowadzę eksperymenty z kurczakami. Dla niektórych może to nie być zbyt ekscytujące życie, ale dla mnie, chłopcze, wstałem dziś rano o czwartej. Z kurczakami o szóstej. Gdyby nie Walter Collins i moje pójście do 4-H na kampusie University of Connecticut, nigdy bym nie wiedział, że jest dla mnie taka szansa”.

–Max Esterhuizen, Virginia Tech


Źródło