Nauka i technika

„Genetyka to podstawa”: pytania i odpowiedzi z dr Matthew Indestem z Curaleaf

  • 22 czerwca, 2023
  • 5 min read
„Genetyka to podstawa”: pytania i odpowiedzi z dr Matthew Indestem z Curaleaf


Niezależnie od tego, czy angażujesz się w umowę licencyjną z hodowcą, czy opracowujesz i wprowadzasz własne, unikalne odmiany, istnieje wiele typowych pytań i wyzwań, które nękają hodowców.

Przed sesją na Cannabis Conference 2023 Matthew Indest, dyrektor techniczny ds. agronomii i ulepszania roślin w Curaleaf, omawia tajniki selekcji genetycznej oraz to, co hodowcy powinni wziąć pod uwagę, współpracując z hodowcą lub rozwijając własne odmiany.

Dr Matthew Indest będzie przemawiał na konferencji Cannabis na temat sesji: „Great Balancing Act: Genetic Selection To Give Your Business An Edge In The Competitive Cannabis Market”, która potrwa od 11:30 do 12:30 w środę, 16 sierpnia. Podczas tej sesji paneliści omówią zalety i wady partnerstwa z hodowcą a tworzenie programu hodowlanego, kluczowe spostrzeżenia dotyczące skutecznego równoważenia agronomicznych i biznesowych/rynkowych aspektów selekcji genetycznej i nie tylko. Odwiedź www.CannabisConference.com aby uzyskać więcej informacji i zarejestrować się.

Andriana Ruscitto: Jakie krytyczne czynniki powinni wziąć pod uwagę hodowcy przy podejmowaniu decyzji o współpracy z hodowcą lub stworzeniu własnego programu hodowlanego?

Mateusz Indest: Skala i ramy czasowe. Projekty hodowlane to gra liczbowa, a ich prawidłowe wykonanie wymaga czasu. Wykonywanie polowań na fenotypy z paczek nasion może być skuteczne, ale gdy ogranicza się tylko do 10-15 roślin, szanse na znalezienie osobników, które sprawdzą wszystkie pola dla rośliny docelowej, są niskie. Chcę przyjrzeć się setkom, a nawet tysiącom osobników dla każdej krzyżówki, aby zwiększyć prawdopodobieństwo znalezienia rośliny z najlepszymi cechami obojga rodziców.

Warto przeczytać!  Genetyczne tajemnice zębów sprzed 4000 lat rzucają światło na wpływ zmiany diety człowieka na przestrzeni wieków
AR: Jakie są zalety współpracy z hodowcą dla hodowców w porównaniu do tworzenia programu hodowlanego? Czy są jakieś potencjalne wady?

MI: Dzięki wewnętrznemu programowi hodowlanemu określasz cele i skupiasz się na każdej fazie selekcji. Podczas pracy z zewnętrznym partnerem hodowlanym ważne jest, aby zrozumieć jego kryteria wyboru, aby upewnić się, że są one zgodne z celami operacyjnymi. Wraz z występowaniem HpLVd [Hop Latent Viroid] i braku czułości w niektórych testach, wolę utrzymywać wymagane certyfikaty czystości zakładu we własnym zakresie. Jest wielu dobrych hodowców, ale znalezienie ich wymaga zorganizowanej należytej staranności. Relacje te w dużej mierze opierają się na umowach w dobrej wierze z hodowcą, dlatego ważne jest, aby zachować dobrą widoczność, aby te oczekiwania zostały spełnione. Kiedy jest to zarządzane wewnętrznie, masz większą kontrolę nad procesami.

AR: W jaki sposób hodowcy mogą podążać za trendami rynkowymi, takimi jak wysokie zapotrzebowanie na THC, jednocześnie upewniając się, że tworzą unikalną genetykę, która wyróżnia się na rynku?

MI: Jako hodowca nie możesz być nadmiernie skoncentrowany na żadnej pojedynczej cesze, ale zamiast tego musisz zachować holistyczne podejście do identyfikacji najlepszych wyników. Używam indeksu kluczowych cech, aby uzyskać korzyści genetyczne we wszystkich dziedzinach. Procent THC dominuje na rynku, ale chcemy połączyć to z dobrą wydajnością, strukturą pąków, odpornością na choroby i łatwością uprawy. Hodowca musi mieć duże zaufanie do swoich próbek i analiz, aby dokonać dokładnej selekcji poziomów THC. Dzięki heterogenicznej matrycy produktu naturalnego, takiego jak konopie indyjskie, oraz zmienności obserwowanej między laboratoriami, czynniki te mogą zakłócić wybór THC. Podczas gdy THC jest głównym czynnikiem napędzającym, dla mnie najlepszym wskaźnikiem doskonałej genetyki jest to, że klienci i pacjenci chcą kupować produkt raz za razem.

Warto przeczytać!  Badania DNA wskazują na niską różnorodność genetyczną pszczół miodnych w USA
AR: Jakie strategie mogą wdrożyć hodowcy, aby upewnić się, że podążają za trendami, a jednocześnie unikają inwestowania w modne odmiany, które mogą stać się przestarzałe, zanim trafią na rynek?

MI: Nawiązuj kontakty z hodowcami lub żłobkami wcześnie, aby mieć dostęp do najnowszych i najlepszych. Lokalne i krajowe puchary i konferencje dotyczące konopi indyjskich to świetne miejsca do nawiązania kontaktu z tymi dostawcami i poznania najnowszych trendów. Zawsze istnieje ryzyko wyhodowania czegoś nowego, ale przeważa ono nad ryzykiem siedzenia na kwiatku, który nie ma w sobie nic specjalnego. Każdy hodowca musi sam ocenić to ryzyko, decydując, czy trzymać się czegoś, co zna, czy też nauczyć się nowej genetyki, która może przyciągnąć uwagę rynku. Wyszukiwanie paczek z nasionami lub tworzenie nowatorskich krzyżówek pozwala wprowadzić na rynek coś zastrzeżonego, ale wymaga przestrzeni i zasobów, do których nie każdy jest w stanie pomieścić.

AR: Jaka jest jedna rzecz, którą chciałbyś, aby uczestnicy zabrali z powrotem do swoich firm po uczestnictwie w Twojej sesji w tym roku?

MI: Genetyka jest podstawą Twojej uprawy. Często jest to niedoceniana część operacji, ale wszystko zależy od twojego wyboru, co chcesz uprawiać. Zaplanuj udokumentowanie najdrobniejszych szczegółów, zwyczajów wzrostu i wydajności każdej genetyki, którą wyhodujesz. Opracowanie tej struktury danych wymaga określonego typu osoby, ale jest to nieoceniona informacja dla Twojej firmy. Zapytaj swojego dostawcę genetyki o jego dane na temat genetyki, którą sprzedaje. Użyj tych informacji, aby kierować każdym kolejnym cyklem. Każda genetyka ma swoją specyfikę, której perfekcyjne wykonanie wymaga czasu i praktyki.

Warto przeczytać!  Przedsiębiorca biotechnologiczny przekazuje 50 milionów dolarów Szkole Nauk Biologicznych Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine – UCI News


Źródło