George Santos pozywa Jimmy’ego Kimmela po tym, jak został wyśmiany za filmy Cameo
Santos zgodził się, nie wiedząc, że odbiorcą był Kimmel, więc Kimmel wyemitował filmy wideo w swoim wieczornym talk show w grudniu w odcinku zatytułowanym „Czy Santos to powie?”
Santos zarzucił w sobotę przed sądem federalnym w Nowym Jorku, że Kimmel i producenci jego programu, ABC i Disney, dopuścili się naruszenia praw autorskich, emitując żądane filmy Cameo, które, jego zdaniem, były własnością Santosa i nie miały licencji na nadawanie w ogólnokrajowej telewizji. Zarzucił również, że Kimmel dopuścił się oszustwa, tworząc fałszywe profile w Cameo w celu zamawiania filmów Santosa.
Warunki korzystania z usługi Cameo stanowią, że filmy na platformie są licencjonowane, a nie sprzedawane oraz że licencja osobista przyznaje odbiorcy ograniczone prawa do korzystania z żądanego filmu w celach niekomercyjnych i nie promocyjnych. Wytyczne społeczności Cameo stanowią, że użytkownikom nie wolno rejestrować się przy użyciu fałszywych tożsamości.
Andrew Mancilla, prawnik Santosa, powiedział w oświadczeniu dla „The Washington Post”, że humor Kimmela „opierał się na manipulacji i wyzysku”.
Kimmel, ABC i Disney nie odpowiedziały natychmiast na prośbę o komentarz w niedzielny wieczór.
W grudniowym programie kilka dni po tym, jak Kimmel zaczął udostępniać filmy z Cameo, o które prosił, gospodarz wieczornego programu powiedział, że Santos zażądał zapłaty 20 000 dolarów po tym, jak Kimmel wyemitował swoje filmy. Wyglądało na to, że Kimmel zaprosił byłego kongresmana do złożenia pozwu.
„Wyobrażasz sobie, gdybym został pozwany przez George’a Santosa za oszustwo?” – powiedział Kimmel do roześmianej publiczności w studiu. „Jak dobrze by to było?”
Santos, który odegrał drugą rolę ekstrawaganckiej osobowości w mediach społecznościowych i sam siebie określił w Cameo „byłą „ikoną” Kongresu po wyrzuceniu go z Izby Reprezentantów za szereg rzekomych przestępstw i kłamstw, przyjmował prośby o trollowanie senatorów , wyślij pozdrowienia walentynkowe i śpiewaj piosenki Taylor Swift.
Posunięcie to było lukratywne dla Santosa, który negocjuje ugodę w sprawie 23 zarzutów federalnych, w tym oszustw i prania pieniędzy. Santos sprzedał 1200 filmów, za które pobiera 350 dolarów za sztukę, powiedział w lutym CNN.
Kimmel powiedział w swoim programie, że chce zobaczyć, jak daleko posunie się Santos, spełniając dziwaczne prośby o wideo. Jak wynika z pozwu Santosa, na początku grudnia wysłał do Santosa 14 próśb, na które Santos odpowiedział w formie wideo.
Na początku grudnia Kimmel wyemitował pięć teledysków Santosa w dwóch programach. W jednym z filmów Santos entuzjastycznie pogratulował matce sklonowania swojego sznaucera. W innym przeprosił męża żonie za podpalenie szopy fajerwerkami podczas próby odstraszenia niedźwiedzia.
Kimmel powiedział na antenie, że będzie nadal wypuszczał więcej występów Santosa. Jednak nie zrobił tego po tym, jak prawnicy Santosa wysłali Kimmelowi pismo o zaprzestaniu działalności 12 grudnia, jak wynika z pozwu Santosa. Santos zażądał także, aby Kimmel i jego producenci usunęli klipy z programu, które zamieścili w Internecie, na co zgodnie z pozwem odmówili.
W pozwie Santos zarzucał, że Kimmel zażądał filmów Santosa Cameo na podstawie licencji do użytku osobistego, która zabrania ich wykorzystywania do celów komercyjnych lub promocyjnych. Z pozwu wynika, że w styczniu Santos zarejestrował także swoje filmy w amerykańskim Urzędzie ds. Praw Autorskich.
W pozwie oskarżono także Kimmela o oszukańcze namawianie do żądania filmów wideo pod pseudonimami takimi jak „Jane”, „Ron” i „Wujek Joe”.
Pozew ma na celu wydanie nakazu uniemożliwiającego Kimmelowi i jego producentom udostępnianie występów Santosa i odszkodowania o wartości ponad 150 000 dolarów.