Gitarzysta Mötley Crüe, Mick Mars, wnosi pozew przeciwko zespołowi po sporze dotyczącym trasy koncertowej
CNN
—
Mick Mars, gitarzysta heavy metalowego zespołu Mötley Crüe z lat 80., złożył w czwartek pozew przeciwko zespołowi, którego był częścią przez cztery dekady.
Mars prosi siedem podmiotów korporacyjnych powiązanych z Mötley Crüe o przekazanie dokumentacji związanej z ich transakcjami biznesowymi w następstwie sporu z 2022 r. wynikającego z powiadomienia zespołu przez firmę Mars, że wycofuje się z koncertowania z powodu stanu zdrowia. Mars twierdzi, że zespół próbował następnie całkowicie go usunąć i zmniejszyć przyszłe zarobki, do których, jak twierdzi, ma prawo, zgodnie z kopią pozwu uzyskaną przez CNN.
„To smutne, że po 41 latach razem zespół próbował wyrzucić członka, który nie jest już w stanie koncertować z powodu wyniszczającej choroby. Mick był zbyt długo popychany w tym zespole i nie pozwolimy, aby to trwało dalej” – powiedział CNN Ed McPherson, prawnik reprezentujący Marsa, który złożył pozew w czwartek.
McPherson powiedział w pozwie, że kiedy Mars powiadomił Mötley Crüe, że wycofa się z koncertowania z powodu „wyniszczającego” zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa, choroby, która dotyka głównie kręgosłupa, dał jasno do zrozumienia, że nie ma zamiaru opuszczać zespołu, że nadal mógł z nimi nagrywać i nadal występować z nimi w „sytuacji rezydenta”.
W pozwie zarzuca się, że zespół zwołał wówczas nadzwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy głównej jednostki korporacyjnej Mötley Crüe „w celu wyrzucenia Marsa z zespołu, zwolnienia go z funkcji dyrektora korporacji, zwolnienia go z funkcji członka korporacji i odebrać mu udziały w korporacji”.
Sasha Frid, radca prawny Mötley Crüe, powiedziała CNN w oświadczeniu, że pozew Marsa jest „niefortunny i całkowicie nieuzasadniony” oraz że Mars i inni członkowie Mötley Crüe podpisali umowę z 2008 r., zgodnie z którą „w żadnym wypadku rezygnujący akcjonariusz jest uprawniony do otrzymania wszelkich środków pieniężnych związanych z występami na żywo (tj. wycieczkami).”
W oświadczeniu Frida nadal napisano, że po publicznej rezygnacji Marsa z Mötley Crüe „zespół zaoferował Mickowi hojny pakiet rekompensat, aby uhonorować jego karierę w zespole” pomimo „faktu, że zespół nie był nic winien Mickowi”.
Pozew przedstawia również lata postrzępionych relacji i niepokojów między członkami zespołu, w tym zarzuty, że różni członkowie wykonywali niektóre utwory do wcześniej nagranych utworów podczas trasy koncertowej oraz że basista Nikki Sixx „gaslighted” Marsa, tworząc fałszywą narrację, którą Mars tworzył błędy w trasie z powodu dysfunkcji poznawczych.
McPherson zauważył w pozwie, że wszelkie błędy, które Mars mógł popełnić podczas trasy koncertowej, były spowodowane „ciągłą awarią jego monitorów dousznych, przez co Mars nie był w stanie usłyszeć własnego instrumentu”.
„Mötley Crüe zawsze wykonuje swoje piosenki na żywo, ale podczas ostatniej trasy Mick miał problemy z zapamiętaniem akordów, grał złe piosenki i popełniał ciągłe błędy, które doprowadziły do jego odejścia z zespołu” – powiedział Frid w oświadczeniu zespołu.
Mötley Crüe połączyło się ponownie w 2019 roku i ogłosiło nową trasę koncertową po tym, co miało być ich ostatnim koncertem pod koniec 2015 roku.