„Słyszeliście już o Seventeen” – zapytał w pewnym momencie lider zespołu S Coups. – Tak wielu członków, prawda?

Sprytna inscenizacja pozwoliła wszystkim 13 członkom zespołu zabłysnąć. Grupa dzieli się na mniejsze „podjednostki” w zależności od ich umiejętności rapowych, wokalnych i tanecznych – każda z nich otrzymuje miejsce solowe.

Seungkwan i lider zespołu S Coups byli najbardziej żywiołowi, rozgrzewając tłum w trakcie i między piosenkami, podczas gdy lekki wokal Wooziego kontrastował z bardziej pełnymi duszy tonami Vernona i Joshuy.

Mimo to publiczność w Glastonbury początkowo wydawała się sceptyczna.

Pole przed sceną Pyramid Stage opustoszało po wcześniejszym, wypełnionym po brzegi secie Squeeze i Olivii Dean, a gdy Seventeen zagrało swój pierwszy utwór, Maestro, pozostały duże fragmenty pustej przestrzeni.

Jednak w ciągu godziny wątpliwości zostały rozwiane, gdy zespół ciężko pracował, by pozyskać publiczność – wbiegając na skrzydła sceny i schodząc w tłum, by wzbudzić entuzjazm.

Całość zakończyła się błyskotliwym, zwariowanym hymnem disco-dance Very Nice – który miał pół tuzina fałszywych zakończeń, a energia narastała za każdym razem, gdy grupa zaczynała śpiewać kolejny refren.

Pokaz był oznaką rosnącej dominacji K-popu na listach przebojów. Cztery z 10 najlepiej sprzedających się zespołów na świecie w zeszłym roku pochodziły z Korei Południowej, a do Seventeen dołączyły Stray Kids, TomorrowxTomorrow i NewJeans.

Tak naprawdę, Glastonbury jest stosunkowo spóźnione na imprezę. Boysband BTS zagrał dwa koncerty na stadionie Wembley w 2019 r., a dziewczęcy zespół Blackpink był gwiazdą zarówno festiwalu Coachella, jak i londyńskiego festiwalu BST w zeszłym roku.

Widok zespołu K-popowego na scenie Pyramid był „tak nieoczekiwany, ale naprawdę, naprawdę genialny” – powiedziała australijska fanka Milia, która przyszła w niestandardowej koszulce piłkarskiej z imieniem Hoshiego, łowcy serc Seventeen.

„Te zespoły koncertują na całym świecie i to naprawdę niesamowite widzieć, jak Glastonbury faktycznie je wystawia. Po tłumie widać, że jest tu wielu ludzi – niezależnie od tego, czy są fanami, czy po prostu szukają czegoś innego. Powinniśmy zobaczyć więcej tego.”

„Przyjazd K-popu do Wielkiej Brytanii to najlepszy wybór” – zgodziła się Ami, która siedziała w pierwszym rzędzie ze swoją córką Molly.

„Pracuję w Glastonbury od 22 lat, mamy stoisko z tajskim jedzeniem i nigdy nie postawiłam stopy w pobliżu Pyramid Stage” – dodała. „To nasz pierwszy raz i bardzo mi się podobało.

„Oni są tacy przystojni, prawda? Są tacy wysportowani!”

„Czy zauważyłeś, że jeden z członków zszedł i wiwatował razem z publicznością?” powiedział mieszkający w Londynie fan Qi. „To był Seungkwan, który jest naszym biasem.

„To nie tak, że byli zdenerwowani lub próbowali się zachować. Byli bardzo zrelaksowani, energiczni i pewni siebie, tak jak zawsze. Dlatego ich kochamy”.

Zespół z pewnością wydawał się zrelaksowany, pomimo doniosłości tej chwili – od czasu do czasu odrywał się od swojej precyzyjnie opracowanej choreografii, aby nawiązać kontakt z fanami i rzucić w powietrze znaki serca.

„Dziękujemy bardzo za zaproszenie nas” – powiedział Joshua. „Jesteśmy Seventeen. Pamiętaj o tym”.

Ich fani nigdy nie zapomną.