Świat

Głosowanie o zawieszeniu broni w Gazie: debata w Izbie Gmin pogrąża się w chaosie

  • 22 lutego, 2024
  • 6 min read
Głosowanie o zawieszeniu broni w Gazie: debata w Izbie Gmin pogrąża się w chaosie


  • Autorstwa Becky Morton
  • Reporter polityczny

Podpis wideo,

Obejrzyj: Chaos w Izbie Gmin w związku z głosowaniem o zawieszeniu broni w Gazie

Debata w Izbie Gmin na temat wezwań do zawieszenia broni w Gazie pogrążyła się w chaosie po tym, jak oskarżono marszałka o pozwolenie na „porwanie” Strefy Pracy.

Sir Lindsay Hoyle wywołał wściekłość SNP i konserwatystów, gdy zerwał z konwencją, zezwalając na głosowanie nad wnioskiem Partii Pracy o „natychmiastowe humanitarne zawieszenie broni”.

Marszałek później przeprosił, twierdząc, że działał „z właściwymi intencjami”.

Partia SNP stwierdziła jednak, że zostali „potraktowani z całkowitą i całkowitą pogardą”.

Poprawka Partii Pracy przerodziła się w głośne okrzyki „tak” bez formalnego głosowania po tym, jak rząd oświadczył, że nie będzie brał udziału w proteście.

Oznaczało to, że nie było głosowania nad wnioskiem SNP, który wzywał do „natychmiastowego zawieszenia broni” i pierwotnie miał być głównym tematem debaty.

Rząd nie musi przejmować stanowiska Partii Pracy, gdyż głosowanie nie jest wiążące.

W niezwykłych scenach parlamentarzyści SNP i niektórzy torysi wychodzili z sali w związku z sposobem, w jaki marszałek przeprowadził głosowanie.

Po wezwaniu go do powrotu w celu wyjaśnienia swojej decyzji, Sir Lindsay powiedział Izbie Gmin, że zdecydował się na głosowanie nad wnioskiem Partii Pracy, aby parlamentarzyści mogli wyrazić swoją opinię na temat „najszerszego zakresu propozycji”.

Wśród okrzyków rezygnacji powiedział: „Myślałem, że postępuję słusznie i najlepiej, ale żałuję tego i przepraszam za to, jak się to skończyło.

„Biorę odpowiedzialność za swoje czyny i dlatego chcę spotkać się z kluczowymi graczami, którzy byli w to zaangażowani”.

Lider SNP Westminster Stephen Flynn powiedział, że choć przyjął przeprosiny marszałka, urzędnicy Izby Gmin ostrzegli, że decyzja może spowodować, że jego partia nie będzie głosować w dniu wyznaczonym jako dzień opozycji SNP.

Wyraźnie wściekły stwierdził, że jego partia została potraktowana „z całkowitą i całkowitą pogardą”.

„Zdecydowanie przyjmę do przekonania, że ​​twoje stanowisko nie jest obecnie nie do zniesienia” – dodał.

W oświadczeniu wydanym po debacie Flynn stwierdził, że „hańbą jest to, że Sir Keir Starmer i marszałek zmówili się, aby zablokować głosowanie Parlamentu nad wnioskiem SNP”.

„To powinna być szansa dla brytyjskiego parlamentu, aby postąpić właściwie i zagłosować za natychmiastowym zawieszeniem broni w Gazie i Izraelu – zamiast tego zamieniło się to w cyrk w Westminster” – dodał.

Źródło obrazu, Parlament Wielkiej Brytanii

Tytuł Zdjęcia,

Sir Lindsay wrócił do izby, aby przeprosić parlamentarzystów

Nastąpiło to po tym, jak przywódczyni Izby Gmin Penny Mordaunt stwierdziła, że ​​Sir Lindsay „podważył zaufanie” Izby i zasugerowała, że ​​jego decyzja pozwoliła na „przejęcie” debaty przez Partię Pracy.

Powiedziała, że ​​„podniosło to temperaturę w tej Izbie w związku z kwestią, która już budzi ogromne emocje”.

Wcześniej źródło bliskie marszałkowi stwierdziło, że sugestia, że ​​wywierano na niego nacisk, była „całkowicie nieprawdziwa”.

Sir Keir oskarżył konserwatystów i SNP o „przedkładanie gier politycznych zamiast poważnych rozwiązań”.

„Dziś był dla Parlamentu szansą na zjednoczenie się i przemówienie jednym głosem w sprawie straszliwej sytuacji w Gazie i Izraelu” – stwierdził w oświadczeniu wydanym po debacie.

Sir Lindsay został po raz pierwszy wybrany na posła Partii Pracy, ale po objęciu funkcji spikera zrezygnował z przynależności do partii, zgodnie z konwencją.

Chociaż powiedział, że spotka się z kluczowymi parlamentarzystami głównych partii, aby omówić to, co się stało, na marszałka wywierana jest silna presja.

Bardzo niewiele wczesnych wniosków jest przedmiotem debaty, ale pozwalają one parlamentarzystom wyrazić swoje poparcie dla danej kwestii.

Podpis wideo,

Setki osób ustawiają się w kolejce, aby lobbować wśród parlamentarzystów w sprawie głosowania nad zawieszeniem broni w Gazie

Debata odbyła się, gdy tysiące propalestyńskich demonstrantów zgromadziło się na Parliament Square.

Przez cały dzień przed Izbą Gmin utworzyła się długa kolejka, a protestujący mieli nadzieję osobiście lobbować wśród parlamentarzystów, aby poparli zawieszenie broni.

Decyzja Sir Lindsaya oznaczała, że ​​przywódca labourzystów Sir Keir Starmer uniknął kolejnego potencjalnego buntu w związku ze stanowiskiem partii w sprawie Gazy, ponieważ parlamentarzyści Partii Pracy mogli pokazać swoje poparcie dla zawieszenia broni bez głosowania za wnioskiem SNP.

Wniosek poszedł dalej niż laburzystowski, wzywając do zaprzestania „zbiorowego karania narodu palestyńskiego”.

Minister spraw zagranicznych Partii Pracy w cieniu David Lammy również argumentował, że nie „wyznaczyła ona drogi do trwałego pokoju” i „wydaje się być jednostronna”.

„Aby zawieszenie broni zadziałało, wszystkie strony muszą go koniecznie przestrzegać” – dodał.

W poprawce Partii Pracy zauważono, że Izrael „nie można oczekiwać, że zaprzestanie walki, jeśli Hamas będzie w dalszym ciągu stosować przemoc” i wezwała do rozpoczęcia procesu dyplomatycznego w celu zapewnienia „bezpiecznego Izraela obok zdolnego do życia państwa palestyńskiego”.

Na początku tego tygodnia Partia Pracy zmieniła swoje stanowisko i wezwała do „natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni” po miesiącach nacisków ze strony zwolenników i aktywistów.

Rząd wzywa do „natychmiastowej przerwy humanitarnej”, a także wspiera działania w kierunku „trwałego, trwałego zawieszenia broni”.

Izrael rozpoczął swoje operacje w Gazie po ataku Hamasu na południowy Izrael w dniu 7 października, podczas którego zginęło około 1200 osób, a ponad 240 zostało wziętych jako zakładników.

Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas od tego czasu w izraelskiej kampanii wojskowej zginęło w Gazie ponad 29 000 osób.


Źródło

Warto przeczytać!  Imran Khan, były premier Pakistanu, aresztowany