Technologia

Google wzywa Larry’ego Page’a i Sergeya Brina do walki z AI

  • 20 stycznia, 2023
  • 8 min read
Google wzywa Larry’ego Page’a i Sergeya Brina do walki z AI


W zeszłym miesiącu Larry Page i Sergey Brin, założyciele Google, odbyli kilka spotkań z kierownictwem firmy. Temat: nowy chatbot rywala, sprytny produkt sztucznej inteligencji, który wyglądał tak, jakby mógł być pierwszym znaczącym zagrożeniem od dziesięcioleci dla firmy Google o wartości 149 miliardów dolarów.

Page i Brin, którzy nie spędzili dużo czasu w Google, odkąd opuścili swoje codzienne role w firmie w 2019 r., dokonali przeglądu strategii produktowej Google AI, według dwóch osób znających spotkania, którym nie pozwolono o nich dyskutować. Zatwierdzili plany i przedstawili pomysły, aby dodać więcej funkcji chatbota do wyszukiwarki Google. Zaoferowali też rady liderom firm, którzy w swoich planach umieścili sztuczną inteligencję na pierwszym planie.

Ponowne zaangażowanie założycieli Google, na zaproszenie obecnego dyrektora generalnego firmy, Sundara Pichai, podkreśliło pilną potrzebę, jaką odczuwa wielu menedżerów Google w związku ze sztuczną inteligencją i chatbotem, ChatGPT.

Bot, który został wydany dwa miesiące temu przez małą firmę OpenAI z San Francisco, zadziwił użytkowników, po prostu wyjaśniając złożone koncepcje i generując pomysły od podstaw. Co ważniejsze dla Google, wyglądało na to, że może zaoferować nowy sposób wyszukiwania informacji w Internecie.

Nowa technologia sztucznej inteligencji wyrwała Google z rutyny. Pichai ogłosił „czerwony kod”, zmieniając istniejące plany i przyspieszając rozwój sztucznej inteligencji. Google zamierza teraz ujawnić ponad 20 nowych produktów i zademonstrować wersję swojej wyszukiwarki z funkcjami chatbota w tym roku, zgodnie z prezentacją slajdów przejrzaną przez The New York Times i dwie osoby znające plany, które nie były upoważnione do ich omawiania .

Przeczytaj także: Czym jest chatbot ChatGPT OpenAI i dlaczego stał się wirusową sensacją

„To moment znacznej wrażliwości Google” – powiedział D Sivakumar, były dyrektor ds. badań Google, który pomógł założyć startup o nazwie Tonita, który tworzy technologię wyszukiwania dla firm e-commerce. „ChatGPT postawiło na swoim, mówiąc:„ Oto, jak może wyglądać nowe, atrakcyjne wyszukiwanie ”.” Sivakumar dodał, że Google przezwyciężyło poprzednie wyzwania i może wdrożyć swój arsenał sztucznej inteligencji, aby pozostać konkurencyjnym.

Warto przeczytać!  Android vs iPhone: Który jest najlepszy na rok 2023?

Od czasu wycofania się z codziennych obowiązków, Page i Brin przyjęli leseferystyczne podejście do Google, powiedziały dwie osoby zaznajomione z tą sprawą. Pozwolili Pichai kierować firmą i jej spółką macierzystą Alphabet, podczas gdy oni realizowali inne projekty, takie jak uruchamianie latających samochodów i pomoc w przypadku katastrof.

Ich wizyty w biurach firmy w Dolinie Krzemowej w ciągu ostatnich kilku lat polegały głównie na sprawdzeniu tak zwanych projektów księżycowych, które Alphabet nazywa „innymi zakładami”, powiedziała jedna osoba. Do niedawna nie byli zbyt zaangażowani w wyszukiwarkę.

Ale od dawna chcą wprowadzić sztuczną inteligencję do produktów Google. Vic Gundotra, były starszy wiceprezes Google, opowiadał, że około 2008 roku zademonstrował Page’owi nową funkcję Gmaila. Jednak Page nie był pod wrażeniem tego wysiłku i zapytał: „Dlaczego nie może automatycznie napisać tego e-maila za ciebie?”. W 2014 roku Google przejął również DeepMind, wiodące laboratorium badawcze AI z siedzibą w Londynie.

Rada Przeglądu Zaawansowanych Technologii Google, panel kadry kierowniczej, w skład którego wchodzą Jeff Dean, starszy wiceprezes firmy ds. badań i sztucznej inteligencji, oraz Kent Walker, prezes ds. inicjatywy ich firmy, zgodnie z prezentacją slajdów.

Dokonali przeglądu planów dotyczących produktów, które miały zadebiutować na konferencji firmy Google w maju, w tym Image Generation Studio, które tworzy i edytuje obrazy, oraz trzeciej wersji AI Test Kitchen, eksperymentalnej aplikacji do testowania prototypów produktów. Inne projekty graficzne i wideo w pracach obejmowały funkcję o nazwie Shopping Try-on, funkcję zielonego ekranu YouTube do tworzenia tła; kreator tapet na smartfona Pixel; aplikacja o nazwie Maya, która wizualizuje buty 3D; oraz narzędzie, które może podsumować filmy, generując nowy, zgodnie ze slajdami.

Google ma listę programów AI, które planuje zaoferować programistom i innym firmom, w tym technologię tworzenia obrazów, które mogą zwiększyć przychody działu Google Cloud. Istnieją również narzędzia pomagające innym firmom w tworzeniu własnych prototypów AI w przeglądarkach internetowych, zwane MakerSuite, które zgodnie z prezentacją będą miały dwie wersje „Pro”.

Warto przeczytać!  Nic nie wskazuje na to, że aktualizacja CMF Phone 1 nastąpi po nieoczekiwanym odkryciu „przezroczystego” aparatu

W maju Google spodziewa się również ogłosić narzędzie ułatwiające tworzenie aplikacji na smartfony z Androidem, o nazwie Colab + Android Studio, które będzie generować, uzupełniać i naprawiać kod, zgodnie z prezentacją. Trwają również prace nad innym narzędziem do generowania i uzupełniania kodu, zwanym PaLM-Coder 2.

Kierownictwo Google ma nadzieję, że odzyska status swojej firmy jako pioniera sztucznej inteligencji. Firma agresywnie pracowała nad sztuczną inteligencją w ciągu ostatniej dekady i już zaoferowała niewielkiej liczbie osób chatbota, który mógłby konkurować z ChatGPT, o nazwie LaMDA lub Language Model for Dialogue Applications.

„Kontynuujemy wewnętrzne testy naszej technologii sztucznej inteligencji, aby upewnić się, że jest pomocna i bezpieczna, i nie możemy się doczekać, aby wkrótce udostępnić więcej doświadczeń na zewnątrz” – powiedziała Lily Lin, rzeczniczka Google w oświadczeniu. Dodała, że ​​sztuczna inteligencja przyniosłaby korzyści jednostkom, firmom i społecznościom oraz że Google rozważa szersze skutki społeczne tej technologii.

Google, OpenAI i inne rozwijają swoją sztuczną inteligencję za pomocą tak zwanych dużych modeli językowych, które opierają się na informacjach online, dzięki czemu mogą czasami udostępniać fałszywe stwierdzenia i prezentować postawy rasistowskie, seksistowskie i inne stronnicze.

To wystarczyło, aby firmy były ostrożne w oferowaniu technologii publicznie. Ale kilka nowych firm, w tym You.com i Perplexity.ai, oferuje już wyszukiwarki internetowe, które pozwalają zadawać pytania za pośrednictwem internetowego chatbota, podobnie jak ChatGPT. Według raportu The Information, Microsoft pracuje również nad nową wersją swojej wyszukiwarki Bing, która zawierałaby podobną technologię.

Pichai próbował przyspieszyć przeglądy zatwierdzania produktów, zgodnie z prezentacją przejrzaną przez Times. Firma ustanowiła szybki proces przeglądu zwany inicjatywą „Green Lane”, popychając grupy pracowników, którzy starają się zapewnić, że technologia jest uczciwa i etyczna, aby szybciej zatwierdzali nadchodzącą technologię AI.

Warto przeczytać!  Śledzenie aktualizacji aplikacji systemowych OnePlus [Updated Feb 15, 2023]

Firma znajdzie również sposoby, aby zespoły rozwijające sztuczną inteligencję przeprowadzały własne przeglądy i „ponownie skalibruje” poziom ryzyka, jaki jest skłonny podjąć, wypuszczając technologię, zgodnie z prezentacją.

Konsekwencje usprawnionego podejścia Google nie są jeszcze jasne. Zgodnie z analizą sporządzoną przez Google, jego technologia pozostaje w tyle za samozgłaszanymi przez OpenAI wskaźnikami, jeśli chodzi o identyfikowanie treści szerzących nienawiść, toksycznych, seksualnych lub zawierających przemoc. W każdej kategorii OpenAI pokonało narzędzia Google, które również nie dorównywały ludzkiej dokładności w ocenie treści.

Google wymienił prawa autorskie, prywatność i przepisy antymonopolowe jako główne zagrożenia związane z technologią w prezentacji slajdów. Stwierdzono, że konieczne są działania, takie jak filtrowanie odpowiedzi w celu wyeliminowania materiałów chronionych prawem autorskim i powstrzymanie sztucznej inteligencji przed udostępnianiem danych osobowych, aby zmniejszyć to ryzyko.

W przypadku demonstracji wyszukiwania chatbota, którą Google planuje na ten rok, ustalenie faktów, zapewnienie bezpieczeństwa i pozbycie się dezinformacji są priorytetami. W przypadku innych nadchodzących usług i produktów firma ma niższą poprzeczkę i będzie starała się ograniczać problemy związane z nienawiścią i toksycznością, niebezpieczeństwem i dezinformacją, zamiast im zapobiegać, zgodnie z prezentacją.

Firma zamierza na przykład blokować określone słowa, aby uniknąć mowy nienawiści i będzie starała się zminimalizować inne potencjalne problemy.

Google oczekuje, że rządy przeanalizują swoje produkty AI pod kątem oznak tych problemów. Firma była ostatnio przedmiotem licznych rządowych dochodzeń i procesów sądowych, w których oskarżano ją o antykonkurencyjne praktyki biznesowe. Przewiduje, zgodnie z prezentacją, „zwiększoną presję na wysiłki regulacyjne Al z powodu rosnących obaw dotyczących dezinformacji, szkodliwych treści, stronniczości, praw autorskich”.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się w The New York Times.




Źródło