Świat

Grecki tankowiec dryfuje i płonie po podejrzewanym ataku Huti

  • 21 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Grecki tankowiec dryfuje i płonie po podejrzewanym ataku Huti


Tankowiec pod banderą Grecji, płynący przez Morze Czerwone, został w środę poddany wielokrotnym atakom, w wyniku których statek „nie podlegał dowództwu” i dryfował w płomieniach po ataku, który prawdopodobnie przeprowadzili jemeńscy rebelianci Huti – poinformowało brytyjskie wojsko.

Do ataku, najpoważniejszego na Morzu Czerwonym od wielu tygodni, doszło w trakcie trwającej od miesięcy kampanii Hutich przeciwko statkom w związku z trwającą w Strefie Gazy wojną między Izraelem a Hamasem, która zakłóciła szlak handlowy, którym przeciętnie przepływa rocznie ładunek o wartości 1 biliona dolarów.

Jak poinformowało brytyjskie centrum operacji handlowych na morzu (United Kingdom Maritime Trade Operations), podczas ataku ludzie na małych łodziach otworzyli ogień z broni ręcznej około 90 mil na zachód od kontrolowanego przez rebeliantów jemeńskiego miasta portowego Al-Hudajda.

Cztery pociski również uderzyły w statek, dodał. Nie było od razu jasne, czy chodziło o drony czy rakiety.

REBELIANCI HOUTHI WSPIERANI PRZEZ IRAN ATAKUJĄ 2 STATKI HANDLOWE W ZATOCE ADEŃSKIEJ

„Statek zgłasza, że ​​nie jest pod dowództwem” – powiedział UKMTO, co prawdopodobnie oznacza, że ​​stracił całą moc. „Nie zgłoszono żadnych ofiar”.

Warto przeczytać!  Masowy grób w Gazie: Znaleziono prawie 400 ciał, twierdzi Palestyńska Obrona Cywilna

Później UKMTO ostrzegło, że statek dryfuje, płonąc na Morzu Czerwonym.

Greckie ministerstwo żeglugi później zidentyfikowało statek jako tankowiec Sounion, na którego pokładzie w chwili ataku, płynącego z Iraku na Cypr, znajdowało się 25 członków załogi.

Flaga grecka

Flaga grecka została sfotografowana na tle czystego nieba. (Nicolas Economou/NurPhoto przez Getty Images)

Później w środę UKMTO poinformowało, że drugi statek padł ofiarą trzech eksplozji w Zatoce Adeńskiej, do których doszło w pobliskich wodach. Nie wyrządziły one jednak żadnych szkód.

Huti nie przyznali się początkowo do przeprowadzenia ataków, choć mogą minąć godziny, a nawet dni, zanim przyznają się do winy.

Huti zaatakowali rakietami i dronami ponad 80 statków od czasu rozpoczęcia wojny w Gazie w październiku. Przejęli jeden statek i zatopili dwa w kampanii, w której zginęło również czterech marynarzy.

Inne rakiety i drony zostały przechwycone przez koalicję dowodzoną przez USA na Morzu Czerwonym lub nie dotarły do ​​celu.

Rebelianci twierdzą, że atakują statki powiązane z Izraelem, Stanami Zjednoczonymi lub Wielką Brytanią, aby wymusić zakończenie wojny Izraela z Hamasem w Gazie. Jednak wiele zaatakowanych statków ma niewielki lub żaden związek z konfliktem, w tym niektóre płynące do Iranu.

Warto przeczytać!  Indie i Pakistan wymieniają winę za mroźne więzi po spotkaniu SCO

Huti wystrzelili również drony i rakiety w kierunku Izraela, w tym atak 19 lipca, w którym zginęła jedna osoba, a 10 zostało rannych w Tel Awiwie. Izrael odpowiedział następnego dnia nalotami na Hodeidę, które uderzyły w składy paliw i stacje elektryczne, zabijając i raniąc wiele osób, twierdzą rebelianci.

Po uderzeniach Huti wstrzymali ataki do 3 sierpnia, kiedy to uderzyli w kontenerowiec pływający pod banderą Liberii, płynący przez Zatokę Adeńską. Tankowiec pływający pod banderą Liberii stał się celem szczególnie intensywnej serii ataków, która rozpoczęła się 8 sierpnia, prawdopodobnie przeprowadzonych przez rebeliantów. Podobny atak miał miejsce również 13 sierpnia.

Ostatnie trzy ataki, w tym ten w środę, były wymierzone w statki należące do greckiej firmy Delta Tankers.

Gdy Iran grozi odwetem Izraelowi za zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaela Haniyeha w Teheranie, wojsko USA nakazało grupie uderzeniowej lotniskowca USS Abraham Lincoln, aby szybciej dopłynęła do tego obszaru. Ameryka również wydała rozkaz okrętowi podwodnemu z pociskami kierowanymi USS Georgia, aby udał się na Bliski Wschód, podczas gdy grupa uderzeniowa lotniskowca USS Theodore Roosevelt znajdowała się w Zatoce Omańskiej.

Warto przeczytać!  Republika Południowej Afryki pod większą kontrolą rosyjskiego statku, ponieważ rządząca ANC mówi, że „powita” Putina

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

W ten region wleciały dodatkowe myśliwce F-22, a na Morzu Śródziemnym znajduje się USS Wasp, duży okręt desantowy przenoszący myśliwce F-35.


Źródło