Świat

Grupa branżowa odrzuca winę UE za brak amunicji dla Ukrainy

  • 17 listopada, 2023
  • 4 min read
Grupa branżowa odrzuca winę UE za brak amunicji dla Ukrainy


RZYM — Producenci amunicji nie ponoszą winy za niedostarczenie przez Europę miliona pocisków na Ukrainę, stwierdziło stowarzyszenie branżowe tego kontynentu w odpowiedzi na oskarżenia europejskich urzędników ds. obrony.

We wtorek wytypowano europejskich producentów amunicji, po tym jak urzędnicy Unii Europejskiej i ministrowie obrony państw członkowskich ujawnili, że blok nie wywiąże się z złożonej wiosną obietnicy wysłania w ciągu roku do Kijowa miliona bardzo potrzebnych pocisków artyleryjskich.

Holenderska minister obrony Kajsa Ollongren wskazała palcem i stwierdziła: „Wszyscy mamy podpisane umowy. Zrobiliśmy wspólne zakupy. Zatem przemysł musi teraz sprostać oczekiwaniom. Musi ulepszyć swoją grę, aby produkować więcej”.

Szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell poszedł o krok dalej, twierdząc, że firmy w dalszym ciągu eksportują 40 procent swojej produkcji na cały świat, kierując w ten sposób cenne pociski na potrzeby obrony Ukrainy przed Rosją.

Zarzuty te spotkały się jednak ze szczegółowym odparciem ze strony Europejskiego Stowarzyszenia Przemysłu Lotniczego, Bezpieczeństwa i Obronnego, grupy handlowej reprezentującej sektory na całym kontynencie.

W odpowiedzi na prośbę o komentarz ze strony Defense News grupa stwierdziła, że ​​nie ma wystarczająco dużo czasu, aby przygotować się do realizacji zamówień dla Ukrainy, a w każdym razie jest zajęta uzupełnianiem zapasów swoich krajowych klientów.

Warto przeczytać!  Były dowódca Wagnera, szukający azylu w Norwegii, „wstydził się” bójki w barze w Oslo

„Podwójnym wyzwaniem dla dzisiejszego przemysłu – po dziesięcioleciach niedoinwestowania i wynikającej z niego redukcji mocy produkcyjnych – jest zwiększenie produkcji zarówno w celu wsparcia Ukrainy, jak i uzupełnienia i wzmocnienia zapasów sił zbrojnych w Europie (amunicja to tylko jeden z elementów), – podało stowarzyszenie w oświadczeniu.

„A to wymaga czasu – więcej czasu, niż pierwotnie przewidywali przywódcy polityczni UE – ponieważ jest to złożony proces, który wymaga skrupulatnego długoterminowego planowania i uwzględnienia różnych czynników, aby zapewnić jego powodzenie, skuteczność i wykonalność” – dodał.

Stowarzyszenie stwierdziło, że aby umożliwić przedsiębiorstwom inwestowanie w długoterminowe podwyżki produkcji, potrzebna jest większa liczba kontraktów długoterminowych.

„Przemysł już znacząco rozszerzył swoje moce produkcyjne i zwiększył produkcję maksymalnie w niesprzyjających okolicznościach (wąskie gardła w łańcuchu dostaw, rosnące koszty surowców, niedobory wykwalifikowanej siły roboczej, uciążliwe procesy regulacyjne i administracyjne, niedostatek faktycznych zamówień)” – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia czyta.

„Długoterminowe inwestycje w dalszą rozbudowę mocy produkcyjnych muszą jednak iść w parze z długoterminowymi umowami z klientami europejskimi. Kontraktów na taką skalę nie zawiera się w ciągu kilku dni, ale wymagają one dokładnego rozważenia zarówno ze strony klientów, jak i dostawców przemysłowych.”

Warto przeczytać!  Reuters zmiażdżony za określanie dziedzictwa Stalina jako „polaryzującego”: „Co jest z tobą nie tak?”

UE planowała osiągnąć cel wynoszący milion pocisków, przeznaczając na początku tego roku 1 miliard euro (1,1 miliarda dolarów) na rekompensatę dla członków za pociski, które podarowali Ukrainie ze swoich zapasów, oraz kolejny 1 miliard euro na sfinansowanie wspólnego zakupu większej liczby amunicję z państw UE i Norwegii.

Stowarzyszenie zakwestionowało również oskarżenie Borrella, jakoby firmy w dalszym ciągu przekierowywały zapasy do klientów eksportowych.

„Umów nie można po prostu anulować lub zmienić jednostronnie, ponieważ poważnie zaszkodziłoby to wiarygodności europejskiego przemysłu obronnego jako dostawcy. Stanowi to poważne ryzyko, biorąc pod uwagę, że produkcja do odbiorców pozaeuropejskich była kluczowa dla utrzymania europejskich mocy produkcyjnych w ciągu ostatnich dziesięcioleci na pewnym minimalnym poziomie.

„Dlatego reorientacja mocy produkcyjnych jest złożonym procesem, który wymaga silnego i długoterminowego wsparcia politycznego” – stwierdziło stowarzyszenie.

„Cel polityczny, jakim jest dostarczenie miliona pocisków artyleryjskich w ciągu roku, wydawał się bardzo ambitny już w momencie jego ogłoszenia, biorąc pod uwagę ogromne wyzwanie, jakie stanowił” – stwierdziło stowarzyszenie, dodając: „Wyprodukowanie i dostarczenie takiej ilości jest możliwe pocisków, nawet jeśli zajmie to trochę więcej czasu”.


Źródło