Marketing

Grzyby psychodeliczne trafiły na rynek w Oregonie

  • 23 października, 2023
  • 9 min read
Grzyby psychodeliczne trafiły na rynek w Oregonie


W wyłożonym wykładziną biurze Alex Beck usiadł na materacu i pod okiem wyszkolonego przewodnika zaczął przeżuwać garść grzybów „Pumpkin Hillbilly”.

Beck, weteran piechoty morskiej, który podczas służby w siłach zbrojnych doznał przemocy na tle seksualnym, od dawna bezskutecznie szukał sposobu, aby zapomnieć o tych koszmarnych latach. Teraz był gotowy na inny rodzaj podróży, psychodeliczną podróż przez podziemne obszary własnego umysłu.

Kiedy poczuł, że jego myśli zaczynają wirować, jego „pomocnik”, Josh Goldstein, namawiał go, aby się poddał i pozwolił, aby grzyby go prowadziły.

„To jak pomysł zasiania ziarna, a następnie wypuszczenia go” – powiedział.

Napiętnowane w prawie i medycynie przez ostatnie pół wieku psychodeliki przeżywają nagłe odrodzenie, a coraz więcej badań sugeruje, że związki zmieniające umysł mogą wywrócić do góry nogami opiekę psychiatryczną. Rządy w kilku miejscach ostrożnie zaczęły otwierać dostęp, a gdy wyborcy w Oregonie zatwierdzili szeroki plan dekryminalizacji narkotyków w 2020 r., poparli także inicjatywę zezwalającą na stosowanie grzybów w celach terapeutycznych.

Tego lata stan uruchomił pierwszy w swoim rodzaju legalny rynek grzybów psilocybinowych, szerzej znanych jako grzyby magiczne. Daleko od czasów nielegalnej konsumpcji w piwnicach i furgonetkach, program pozwala ludziom wybrać się w podróż terapeutyczną, kupując grzyby wyprodukowane przez zatwierdzonego przez państwo hodowcę i spożywając je w licencjonowanym obiekcie pod okiem certyfikowanego pośrednika.

30-letni Beck był jednym z pierwszych klientów ośrodka w Bend w centrum Oregonu, który tego lata rozpoczął prowadzenie sesji w budynku, który w inne dni tygodnia oferuje usługi chiropraktyki.

W młodości pan Beck dla celów rekreacyjnych eksperymentował z psychodelikami. Kiedy jednak w wieku dorosłym zmagał się z utrzymującym się stresem pourazowym, dowiedział się o obiecujących nowych badaniach nad roślinnymi psychedelikami stosowanymi w leczeniu problemów psychicznych, które nie reagowały na inne metody leczenia. Zastanawiał się, czy mogłyby pomóc mu oczyścić głowę z okropności przeszłości.

„Próbuję zresetować mózg tak, abym mógł spojrzeć na życie w nowy sposób” – powiedział.

Rośliny i grzyby o właściwościach psychoaktywnych są wykorzystywane od tysięcy lat. Bardziej nowoczesne zastosowania w Stanach Zjednoczonych wzrosły w latach pięćdziesiątych XX wieku wraz z obiecującymi badaniami nad LSD i psilocybiną, a substancje te wkrótce stały się znakiem rozpoznawczym ruchu kontrkulturowego do tego stopnia, że ​​przywódcy polityczni postanowili kryminalizować ich używanie i wstrzymać badania nad ich skutkami.

Zmieniając normalną aktywność mózgu, psilocybina ma moc zniekształcania percepcji, przekształcania zmysłów i zaginania emocji. Naukowcy dostrzegają możliwość nadania mózgowi nowej elastyczności, co da ludziom szansę na ucieczkę od mentalnych kolein. Badania sugerują, że przełomowe rozwiązania mogą być możliwe w przypadku osób cierpiących na trudne schorzenia psychiczne, w tym zespół stresu pourazowego (PTSD), uzależnienie od substancji psychoaktywnych i depresję oporną na leczenie, bez uzależniających właściwości niektórych innych narkotyków.

Warto przeczytać!  Kampania Courvoisier „Witamy w naszym Maison” jest hołdem dla kultowych influencerów

Dla tych, którzy od dawna pracowali nad badaniami nad psychedelikami, nagła ekspansja dostępu w Oregonie i Kolorado, wraz z miastami takimi jak Denver, Detroit, Minneapolis i Waszyngton, wywołała mieszankę uniesienia i niepokoju. Oregon zdecydował się na podejście pośrednie, nie wymagające nadzoru lekarza ani konkretnej diagnozy lekarskiej, ale zapewniające ścisły nadzór nad dostawą i użytkowaniem.

Doktor Janis Phelps, dyrektor Centrum Terapii i Badań Psychedelicznych w Kalifornijskim Instytucie Studiów Integralnych, stwierdziła, że ​​ona i inni badacze obawiali się ruchu dekryminalizacyjnego. Wielu specjalistów w tej dziedzinie pracowało przez lata, starając się pozostać ściśle naukowymi, mając nadzieję uniknąć represji ze strony rządu i dać amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków czas na pełne zbadanie skutków psilocybiny przed podjęciem dalszych wysiłków zmierzających do uczynienia jej legalną.

„Zmieniłam zdanie” – powiedziała. Choć nadal obawia się, że źli aktorzy mogliby próbować wejść do branży wyłącznie dla zysku lub próbować wykorzystać bezbronnych ludzi, doszła do przekonania, że ​​otwarte drzwi w Oregonie mogą przyspieszyć stosowanie psychedelików w sposób, którego nie da się osiągnąć metodami metodycznymi.

Doktor Charles Nemeroff, kierownik wydziału psychiatrii i nauk behawioralnych na Uniwersytecie Teksasu w Austin, powiedział, że w dalszym ciągu zachowuje ostrożność. Psylocybina jest potężna, ma natychmiastowe skutki utrzymujące się przez wiele godzin i niepewne skutki dla pacjentów, powiedział, wspominając jednego ze swoich pacjentów, który doświadczył przewlekłej psychozy, tracąc częściowe połączenie z rzeczywistością po przyjęciu dawek grzybów. Zabiegi zrujnowały jej życie, powiedział dr Nemeroff, który wyraził zaniepokojenie brakiem wymaganego nadzoru medycznego w programie w Oregonie.

„Naprawdę nie czuję się z tym komfortowo” – powiedział, dodając, że może to zniweczyć postęp, jaki dokonał się w tej dziedzinie. „Wrócimy do epoki Nixona, kiedy nie można było nawet badać psychodelików”.

Chociaż jakaś forma zalegalizowanej marihuany jest dozwolona we wszystkich stanach z wyjątkiem 12, co tworzy ogromny, wielomiliardowy przemysł, rynek psilocybiny pozostaje niewielki, z niepewnymi perspektywami finansowymi dla osób na niego wchodzących. Tylko pięć firm ma zezwolenie na produkcję grzybów do celów terapeutycznych w Oregonie, a 13 zakładów ma zezwolenie na organizację sesji dawkowania.

Warto przeczytać!  Nadchodzące trendy na rynku łuków twarzowych i uszu, podzielone według typu, zastosowania, użytkownika końcowego i regionu -Dentatus, Zedtec Engineering, Panadent Corporation, Golden Nimbus India Private Limited, Whip Mix Corporation, Amann Girrbach AG

Bend jest domem dla dwóch z nich. Jedna oferuje leczenie, które kosztuje aż 15 000 dolarów i obejmuje kilka dni spędzonych na poznaniu koordynatora i przestrzeni przypominającej dom miejski, w którym odbywa się leczenie. Pan Beck mieszkający w Bend jest powiązany z inną organizacją znaną jako Bendable, organizacją non-profit, która pomaga w koordynowaniu leczenia i prosi klientów o płacenie tyle, ile ich stać.

Pojedyncza sesja kosztuje około 3000 dolarów i obejmuje spotkanie przygotowawcze, kilkugodzinną sesję z grzybami z przewodnikiem i wizytę kontrolną kilka dni później, podczas której klient omawia wnioski z sesji i sposób włączenia ich do swojego inna terapia.

Amanda Gow, dyrektor wykonawcza Bendable, powiedziała, że ​​codziennie otwiera swój e-mail, na który trafiają wiadomości z całego kraju: kobieta z Kentucky desperacko potrzebująca pomocy w związku z zespołem stresu pourazowego męża, ojciec z zachodniego Oregonu, który jest gotowy spróbować wszystkiego, aby pomóc swojemu dorosłemu synowi depresję, samotną matkę z Bend zmagającą się z traumą z dzieciństwa.

Wielu opisywało lata terapii, wizyty lekarskie i leki przeciwdepresyjne, ale niewielki postęp. Na liście oczekujących znajdują się setki osób.

Urzędnicy w innych stanach obserwują, co dzieje się w Oregonie. Wyborcy w Kolorado zatwierdzili w zeszłym roku krok mający na celu dekryminalizację psilocybiny i skierowanie stanu na ścieżkę legalnego rynku terapeutycznego. W innych stanach, w tym w Teksasie, prawodawcy zezwolili na badania psilocybiny w leczeniu dolegliwości takich jak zespół stresu pourazowego (PTSD). FDA przyznała lekowi status „terapii przełomowej”, co pozwala na przyspieszony przegląd substancji, które okazały się obiecujące.

Nie ma jednak pewności co do najlepszej ścieżki rozwoju. Kalifornijscy prawodawcy zatwierdzili w tym roku projekt ustawy dekryminalizującej kilka halucynogenów, ale gubernator Gavin Newsom zawetował to rozwiązanie, twierdząc, że stan musi najpierw ustalić wytyczne dotyczące regulowanego leczenia. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne zaleca ostrożność, twierdząc, że leczenie powinno na razie ograniczać się do badań naukowych.

Pan Goldstein, który współpracuje z Bendable i prowadzi sesje dla klientów, swoje pierwsze doświadczenie psychodeliczne miał ponad trzydzieści lat temu, a ostatnie lata spędził na prowadzeniu podziemnych sesji grzybowych. Nie ma wykształcenia medycznego, ale wcześniej pracował jako dyrektor akademicki w internacie terapeutycznym.

Warto przeczytać!  Focal Exposure ujawnia prostą strategię pomagającą firmom przyciągnąć więcej obserwujących na Instagramie

Nie wszystkie nadzorowane przez niego sesje były przyjemne. Jeden z klientów, jak powiedział pan Goldstein, odbył niedawno swoją pierwszą sesję psychedeliczną i znienawidził ją, prosząc, aby zakończyła się wkrótce po jej rozpoczęciu. Trwało to sześć godzin. Powiedział, że takie doświadczenia podkreślają znaczenie sesji z przewodnikiem, w których uczestniczy ktoś, kto jest w stanie pomóc ludziom poruszać się po doświadczeniu. Nawet trudna sesja, powiedział, może pomóc klientom uzyskać wgląd w to, dlaczego tak bardzo zmagali się z tym, co chodziło im po głowie.

„Mogą być lepsi niż ludzie, którzy widzą tylko tęcze i jednorożce” – powiedział.

Na sesję zabiegową pan Beck przybył rano do biura. Pan Beck zapalił świecę, a pan Goldstein włączył playlistę z muzyką nawiązującą do doświadczenia psilocybinowego, zaczynając od uspokajających utworów o tytułach takich jak „Flute Traveller” i „Unlocking the Doors of Eternity”.

Kiedy grzyby się zadomowiły, jak to później opisał pan Beck, poczuł, że zaczyna się miotać, ale pan Goldstein stwierdził, że zachował w dużej mierze spokój. Beck przypomniał sobie wizje kolorowych pasm wstążek przepływających przez jego umysł, owijających się wokół różnych problemów, do rozwiązania których sam się przygotowywał: napaść na tle seksualnym, zespół stresu pourazowego (PTSD), różne trudne relacje.

Kiedy po kilku godzinach grzyby zaczęły zanikać, zalał się łzami. Opowiedział panu Goldsteinowi, jak zdał sobie sprawę, jak ważna jest dla niego rodzina. Po raz pierwszy, jak powiedział, zdecydował, że chce mieć kiedyś własne dzieci.

Następnego dnia pan Beck i pan Goldstein spotkali się w parku, aby omówić to doświadczenie i sposób włączenia go do bardziej tradycyjnej terapii pana Becka.

„Trzymałem się z wieloma traumami i problemami” – powiedział Beck. „To było tak, jakby uwolniono ogromny ciężar”.

Wciąż jednak jest jeszcze wiele do zrobienia. Pan Beck kontynuuje swoją tradycyjną terapię i planuje zwiększyć częstotliwość tych sesji, co uznał za owocne, ponieważ zapewnia większą jasność co do tego, co należy omówić. Dodał, że metody leczenia wzajemnie się uzupełniają.

„Nie powiedziałbym, że to już koniec, jestem całkowicie wyleczony” – powiedział. „To wymaga pracy”.


Źródło