Biznes

Gwałtowny wzrost cen metali na LME po uderzeniu rosyjskich dostaw przez amerykańskie i brytyjskie sankcje

  • 15 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Gwałtowny wzrost cen metali na LME po uderzeniu rosyjskich dostaw przez amerykańskie i brytyjskie sankcje


Giełda aluminium i niklu zwyżkowała na Londyńskiej Giełdzie Metali w odpowiedzi na nowe sankcje amerykańskie i brytyjskie, które zakazały dostaw jakichkolwiek rosyjskich towarów wyprodukowanych po północy w piątek.

Nowe ograniczenia, mające na celu ograniczenie zdolności prezydenta Władimira Putina do finansowania swojej armii, wprowadzają poważną niepewność na rynki metali, które zostały już przekształcone w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę.

Aluminium podskoczyło aż o 9,4%, najwięcej od wprowadzenia obecnej formy kontraktu w 1987 r., natomiast nikiel aż o 8,8%. Sugeruje to, że handlowcy wierzą, że usunięcie z rynku jednego z największych producentów spowoduje wzrost cen.

Wzrost ten napędzany jest „obawą, że sankcje zmniejszą rosyjskie przepływy na rynki zachodnie” – powiedział Jia Zheng, dyrektor ds. handlu i badań w Shanghai Dongwu Jiuying Investment Management Co. „Wszelka stymulacja zostanie wzmocniona w istniejącej zwyżkowej sytuacji”.

Mimo to istnieją również obawy związane z możliwością zrzucenia na giełdę LME zalewu starego rosyjskiego metalu, który jest nadal dozwolony.

Wielu dealerów i brokerów LME spędziło weekend w pracy, analizując rynkowe skutki sankcji. Moment przekazania tej wiadomości, tuż przed dorocznym spotkaniem światowego przemysłu miedziowego w ramach Tygodnia CESCO w Chile, również przyczynił się do ożywionych rozmów w kabinach klasy biznes i w kolejkach do paszportów, gdy branża zjeżdżała do Santiago. W niedzielny wieczór w Londynie, siedzibie giełdy LME, wielu traderów było przyklejonych do ekranów.

Sceny są znajome – handlowcy metalami przyzwyczaili się do gwałtownych wahań i długich weekendów po okresie naznaczonym krótkim spadkiem niklu, który w marcu 2022 r. niemal zniszczył LME, oraz sankcjami nałożonymi na United Co Rusal International PJSC, które spowodowały spustoszenie w 2018 r.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i akcji, Wiadomości z gospodarki i finansów, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Wiadomości z IPO na żywo

Jednak handlowcy i kadra kierownicza stwierdzili, że jest mało prawdopodobne, aby ostatecznie nowe ograniczenia miały tak dramatyczny wpływ jak te dwa wydarzenia.

Dwaj rosyjscy giganci metalowi, Rusal i MMC Norilsk Nickel PJSC, są znacznie mniej uwikłani w zachodni system finansowy niż przed wojną, a branża przez ostatnie dwa lata przygotowywała się na perspektywę sankcji.

Nadal ważnym producentem pozostaje Rosja, odpowiadająca za 6% światowych dostaw niklu, 5% aluminium i 4% miedzi. A jego rola na LME jest jeszcze bardziej znacząca – na przykład w przypadku niklu Nornickel od dawna jest największym dostawcą metalu rafinowanego, który jest jedyną formą dostarczaną na LME.

Od czasu ograniczenia cen niklu na LME ustanowiono dzienne limity, które zapobiegają wzrostowi cen miedzi i aluminium o więcej niż 12% dziennie, podczas gdy nikiel ma limit 15%.

Eskalacja działań wojennych na Bliskim Wschodzie również może zwiększyć niestabilność.

„Jeśli chodzi o cenę, naturalne upodobanie będzie większe” – powiedział Alastair Munro, broker w Marex Group z siedzibą w Londynie. „Ale w związku z tym interesujące będzie sprawdzenie, czy jakiekolwiek fundusze lub inwestorzy będą musieli ograniczyć pozycjonowanie ze względu na rosnącą zmienność”.

Warto przeczytać!  Będzie obniżka stóp procentowych już w środę 6 września? Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej

Podzielony rynek

Wycelowując w dostawy rosyjskiego metalu produkowanego od 13 kwietnia, sankcje dzielą rynek na trzy kategorie: nowy rosyjski metal, którego dostawy na LME są obecnie zablokowane; stary rosyjski metal, wyprodukowany przed 13 kwietnia; i metal nierosyjski.

W sobotę LME potwierdziła, że ​​dostawy „starego” rosyjskiego metalu mogą być nadal możliwe, choć giełda stwierdziła, że ​​będzie wymagać przedstawienia dowodów na to, że metal nie naruszył sankcji i będzie zatwierdzać dostawy indywidualnie dla każdego przypadku.

Podejście LME polega po prostu na egzekwowaniu ograniczeń nałożonych w piątek przez USA i Wielką Brytanię.

Prawdopodobnie jednak ponownie wywoła debatę na temat tego, czy należy całkowicie zakazać rosyjskiego metalu, aby chronić rolę giełdy jako źródła światowych cen referencyjnych – w dalszym ciągu zezwalając na dostawy z Rosji istnieje prawdopodobieństwo, że ceny LME w coraz większym stopniu staną się cenami „starych „Rosyjski metal.

Już na koniec marca rosyjski metal stanowił 91% akcji aluminium na LME, 62% miedzi i 36% niklu. Traderzy spodziewają się teraz fali dostaw rosyjskiego materiału, który do tej pory był trzymany poza systemem LME, a który teraz może zostać wrzucony na giełdę w obawie właścicieli przed perspektywą przyszłych ograniczeń.

Na rynku aluminium szacunki ilości rosyjskiego metalu przechowywanego poza systemem LME wahają się od kilkuset tysięcy ton do nawet miliona ton.

Warto przeczytać!  Tabela emerytur od 1 marca 2024. Po podwyżce i waloryzacji tyle pieniędzy dla emerytów - wyliczenia [14.08.23]

W swoim sobotnim zawiadomieniu LME przyznało, że niepewność spowodowana sankcjami oznacza, że ​​na giełdę może zalać „stosunkowo duża podaż” rosyjskiego metalu.

Ograniczony basen

Fala rosyjskiej podaży prawdopodobnie spowodowałaby spadek cen spot w stosunku do kontraktów forward – sytuacja znana jako contango, która ogólnie wskazuje na dobrze zaopatrzony rynek. Ceny Contango dla miedzi, aluminium i niklu osiągnęły już historycznie wysokie poziomy, częściowo w wyniku rosnącego udziału rosyjskiego metalu na giełdzie, którego tylko ograniczona grupa konsumentów, handlowców i brokerów jest skłonna dotykać.

Ze swojej strony LME rozważało wprowadzenie zakazu rosyjskiego metalu w 2022 r. i zdecydowało się na to, argumentując, że jest on nadal konsumowany na rynku fizycznym i nie jest miejscem giełdy, aby podejmować działania wykraczające poza wymogi sankcji.

W sobotę oświadczył, że będzie sprawdzał to stanowisko, podkreślając jednak, że w styczniu, lutym i marcu handlowcy w dalszym ciągu przyjmowali dostawy rosyjskiego aluminium z magazynów LME.

Ogłoszone w piątek nowe zasady zawierają także zapis, który ułatwi handlowcom przyjmowanie dostawy starego rosyjskiego metalu. Chociaż wcześniejszy pakiet sankcji dotyczących metali ogłoszony przez Wielką Brytanię w grudniu pierwotnie zabraniał obywatelom Wielkiej Brytanii składania wniosków o dostawę rosyjskiego metalu z LME, obecnie rząd usunął to ograniczenie, o ile metal znajdował się już w systemie giełdy przed 13 kwietnia.


Źródło