Gwiazda „Reachera” Alan Ritchson w końcu odniósł się do plotek o Batmanie i myślę, że James Gunn powinien zadzwonić do tego gościa
Hollywood ma problem z Batmanem. Cóż, w pewnym sensie. Przez lata nie brakowało interpretacji Batmana, m.in niektórzy z nich są lepsi od innych w roli. I mamy teraz sytuację, w której Robert Pattinson gra Batmana w uniwersum Matta Reevesa – który ma zarówno kontynuację, jak i seria Max oparta na Pingwinie na horyzoncie – ale także potrzeba Batmana w DCU Jamesa Gunna. Od jakiegoś czasu wielu fanów łączy z tą rolą gwiazdę „Reachera” Alana Ritchsona… do tego stopnia, że potężny aktor w końcu odniósł się do plotek w sposób, który wzbudzi wiwatowanie entuzjastów.
Interpretacje Batmana pasują do wielu szablonów. Byli niewidzialni Batmani (Christian Bale), fajni Batmani (Michael Keaton) i groźni Batmani (Ben Affleck). Ujęcie Roberta Pattinsona jest w pewnym sensie emo, gdzie drugoroczny krzyżowiec w pelerynie jest bardziej zainteresowany grą na wylęgającym się nietoperzu niż charyzmatycznym podejściem Bruce’a Wayne’a. Wielu przypuszcza, że ze względu na budowę ciała Alana Ritchsona dobrze pasowałby do tej bohaterskiej osobowości. A podczas niedawnej rozmowy z THR, Reacher Gwiazda w końcu przyjęła te plotki, mówiąc:
Osobiście podobają mi się jego powody, dla których chce zagrać Batmana. I to prawda. Historycznie bohater jest opisywany jako największy detektyw świata, a w jego opowiadaniu Matt Reeves uczynił Bruce’a Wayne’a bardziej detektywem niż, powiedzmy, podejście Zacka Snydera do opowiadania historii. Batman było prawie jak Zobacz z pelerynamii dzięki temu film był wyjątkowy. Ponieważ spodziewamy się, że Reeves będzie kontynuował ten ton w swoim opóźnionym wydaniu Batman: Część 2James Gunn może chcieć wyjątkowego podejścia i dlatego twierdzę, że Ritchson doskonale pasuje.
Gdzie spodziewamy się zobaczyć Batmana w nadchodzące historie DCU? Oczywista odpowiedź brzmi już ogłoszone Odważny i szczery, film będący częścią planu Gunna, który planuje adaptację serii komiksów Granta Morrisona i szczegółowo opisuje relacje między Batmanem i Damianem Waynem, synem Bruce’a i Talią al Ghul. Pojawiły się jednak również wieści o aktorskim filmie Teen Titans, który może przedstawić Batmana z DCU. Lub też Zamaskowany Krzyżowiec może pojawić się w jednym z programów telewizyjnych, które Gunn planuje wyprodukować i które będą dostępne abonament na Maxa.
Nie jestem pewien, czego dokładnie James Gunn szuka w Batmanie, ale mogę powiedzieć, że uwielbiam Alana Ritchsona w roli Jacka Reachera, a on jest bardzo zabawny u boku byłego Supermana (Henry Cavill) w filmie Guya Ritchiego Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów. Zatem jego przyszłość jest jasna, niezależnie od tego, co się stanie.