Rozrywka

Gypsy Rose Blanchard w programie Lifetime Doktor, więzienie, matka i małżeństwo – The Hollywood Reporter

  • 4 stycznia, 2024
  • 9 min read
Gypsy Rose Blanchard w programie Lifetime Doktor, więzienie, matka i małżeństwo – The Hollywood Reporter


Gypsy Rose Blanchard jest gotowa, aby świat usłyszał jej wersję historii.

W ciągu 18 miesięcy Blanchard udzielał w więzieniu wywiadu na potrzeby filmu dokumentalnego Lifetime Więzienne wyznania cygańskiej Rose Blanchard, którego premiera odbędzie się w piątek o 20:00. (Seria składająca się z sześciu części jest emitowana w piątki, soboty i niedziele w dwóch odcinkach.)

Dokument zawiera kilka rewelacji, którymi Blanchard nie podzielił się dotychczas z wieloma, jeśli w ogóle, innymi osobami, a wiele z nich zaskoczy widzów (bez spoilerów).

Chociaż jej historię wielokrotnie opowiadano w wiadomościach, dokumentach HBO, a nawet w formie scenariusza (film Hulu Scena), a także wywiad więzienny z doktorem Philem McGrawem, po raz pierwszy tak szczegółowo opowiada o wydarzeniach poprzedzających morderstwo jej matki. Daje także widzom wgląd w czas spędzony w więzieniu, jej małżeństwo z Ryanem Andersonem (poznali się i pobrali, gdy była uwięziona) oraz jej żal z powodu swoich działań, które doprowadziły do ​​jej wyroku.

Dla tych, którzy mogą nie wiedzieć, Blanchard została skazana na 10 lat więzienia w 2016 r. po tym, jak przyznała się do przekonania Nicholasa Godejohna, chłopaka, którego poznała w Internecie, do zabicia jej matki, Dee Dee Blanchard, która przez lata zmuszała Blanchard do udawania, że cierpiała na poważne choroby, w tym na białaczkę, dystrofię mięśniową i inne poważne choroby. Została zwolniona warunkowo z zakładu karnego Chillicothe w stanie Missouri 28 grudnia po odbyciu 85 procent pierwotnego wyroku.

„Miałam okazję przeanalizować wszystko, co mi się przydarzyło, i teraz w końcu opowiadam całą historię własnymi słowami” – mówi w dokumencie.

Przed premierą Blanchard rozmawiał z Reporter z Hollywood o tym, dlaczego chciała się otworzyć w tak szczery sposób, co robi od czasu zwolnienia i jakie miałaby rady dla innych w jej poprzedniej sytuacji.

Gratuluję zwolnienia warunkowego. Co robiłeś od czasu uwolnienia?

Szczerze mówiąc, spędzałem czas na odnawianiu kontaktu z tatą [Rod Blanchard] i moją macochę Kristy i naprawdę spędzam czas z moim mężem. Wróciliśmy teraz do domu w Luizjanie i rozpoczynamy życie małżeńskie. Zdecydowanie musiałam zajrzeć do jego szafy, odłożyć ubrania na półkę i zintegrować się z jego życiem. Robię to jako swój dom.

Warto przeczytać!  SNL Cold Open kpi z Oscarów z Mike'em Tysonem, George'em Santosem jako Tomem Cruisem - Deadline

W dokumencie Lifetime mówisz, że pierwszą rzeczą, którą chciałeś zrobić po wyjściu na wolność, było przytulanie rodziny przez 10 minut. Czy udało Ci się przeżyć z nimi ten wyjątkowy moment?

Zrobiłem. To był najpiękniejszy moment. Myślę, że ściskałem każdą osobę przez 10 minut.

W tym dokumencie dzielisz się wieloma rewelacjami, o których nikt nie wiedział, łącznie z Twoją rodziną. Co sprawiło, że chciałaś otworzyć się w tak szczery sposób?

Myślę, że największym powodem, dla którego przez cały ten czas się powstrzymywałem, a teraz w pewnym sensie wychodzę do przodu, jest to, że nie byłem wtedy po prostu gotowy emocjonalnie. Jest wiele rzeczy do rozpakowania w moim życiu – nie tylko z mamą. I dlatego myślę, że w czasie moich poprzednich wywiadów wszystko było otoczone wokół mojej mamy i mnie. Myślę więc, że teraz dochodzę do miejsca, w którym mogłabym być bardziej pewna siebie, aby otworzyć się trochę bardziej i poczuć się jak Jestem w wystarczająco bezpiecznym miejscu, żeby to zrobić [open up]. Dlatego jestem taki szczery w tym dokumencie.

Czy znasz inne filmy dokumentalne i seriale, np Scena, to opowiedziało twoją historię? Czy widziałeś je i czy miałeś wrażenie, że ten dokument Lifetime był szansą na naprawienie wszelkich błędów?

Właściwie nie widziałem nic, jak filmy dokumentalne lub Scena. Nie widziałem tego, więc nie wiem, co jest nieścisłego w tych wersjach rzeczy. Po prostu wchodzę w to, dzieląc się całą moją prawdą. Myślę, że ludzie sami wybiorą, czy sami poprawią te nieścisłości, oglądając ten serial dokumentalny. Więc po prostu wychodzę i dzielę się swoją historią i całą prawdą. Tak właśnie to robię.

W dokumencie mówisz o znaczeniu terapii. Czy czujesz, że to była forma terapii?

W pewnym sensie było to spowodowane tym, że o tym mówiłeś i dajesz temu do zrozumienia. Wiesz, zdarzały się momenty, w których uderzały mnie emocje, których się nie spodziewałem. Więc tak, myślę, że otwarcie się podczas wywiadów jest formą terapii samą w sobie.

Producenci ujawniają ci także rzeczy, o których nie byłaś świadoma, a które mama powiedziała twoim lekarzom, w tym kłamstwo, że boisz się jeść, co skutkowało założeniem zgłębnika. Czy nadal masz wrażenie, że jest wiele rzeczy, których nie wiesz na temat tego, co mówiła ludziom?

Warto przeczytać!  Jak obejrzeć 10 filmów nominowanych do Oscara za najlepszy film

Och, absolutnie. Absolutnie. W moim życiu jest wiele do rozpakowania i znam tylko swoją perspektywę. Kiedy więc rozmawiam z rodziną, ciągle dowiaduję się od nich nowych rewelacji, o których nie miałam pojęcia. To tak, jakbym miał swoją wersję swojego życia, a wszyscy inni mieli swoją wersję rzeczy. Więc na bieżąco łączę wszystko w całość.

W dokumencie lekarz, z którym się spotkałaś, nazywa twoją mamę „psychopatą”. Czy sądzisz, że to trafna ocena jej osoby, czy może trochę zbyt surowa?

Właściwie to nie wiedziałem. Więc właśnie mi coś powiedziałeś. nie wiedziałem. Nie sądzę, żeby to był dokładny opis. Wiem, że cierpiała na problemy psychiczne, ale ja nawet nie jestem blisko doktoratu. wiedzieć, jakie są definicje psychopaty. Ale w związku z tym sposób, w jaki jest ono używane w pospolity, obraźliwy sposób, [that is] absolutnie nie [true]. Była bardzo chorą kobietą, która miała wiele problemów psychicznych i potrzebowała leków. Wymagałaby terapii psychiatrycznej, na którą nie była leczona. Myślę, że na tym właśnie polegał problem mojej mamy. Nie sądzę, żeby była przebiegłą osobą. Myślę, że potrzebowałaby intensywnej terapii i pomocy psychicznej.

Mówisz, że kiedy trafiłeś do więzienia, „dogadzałeś ludziom” i że gdybyś nie trafił do więzienia, nie byłbyś przygotowany na to, co potem nastąpiło. Jak myślisz, co najbardziej zmieniło się w Tobie podczas pobytu w więzieniu?

Szczerze mówiąc, myślę o dojrzałości, ponieważ nie pozwolono mi mieć tych doświadczeń, które tworzą dojrzałość. Teraz, będąc w więzieniu, mogłem przeżyć te doświadczenia i na tej podstawie się rozwijać. Jestem typem osoby, która popełni błąd, wyciągnie z niego wnioski i pójdzie dalej, i mam nadzieję, że nigdy więcej tego nie zrobi. Zdecydowanie więc uważam, że rozpoczął się ten poziom dojrzałości i widać przemianę od chwili, gdy po raz pierwszy trafiłam do więzienia, do chwili, gdy wyszłam z więzienia i poczułam się, jako pewna siebie kobieta, jakbym mogła postawić na swoim, powiedzieć „nie”, kiedy Muszę być moim najlepszym adwokatem. To jest droga, którą przeszedłem w więzieniu, bycie moim najlepszym orędownikiem.

Warto przeczytać!  Jak zginął syn Sylvestra Stallone, Sage Stallone?

Co dalej? Dokąd stąd idziesz?

W tej chwili staram się żyć dzień po dniu, być naprawdę obecnym w tej chwili i cieszyć się czasem, który mam, ponieważ wszyscy mówią, że jeśli mrugniesz, twoje życie się skończy. Więc cieszę się, że przez ostatnie osiem i pół roku byłem podekscytowany tym nowym życiem i po prostu gotowy, aby je rozpocząć. Każdy dzień jest dla mnie procesem, który trwa każdego dnia.

Masz hollywoodzkie ambicje? A co jeśli, powiedzmy, Taniec z gwiazdami producenci dzwonią?

Nie, nie, nie umiem tańczyć (Śmiech.) Nie jestem najlepszą osobą jeśli chodzi o rytm, ale nigdy nie wiadomo. Czasami pojawiają się możliwości i to zależy od tego, czy chcę je podjąć, czy nie. Więc po prostu biorę to dzień po dniu i zobaczymy, jakakolwiek pojawi się szansa, zobaczymy, czy chcę to zrobić.

Widziałem, że jesteś fanem Taylor Swift. Jaka jest twoja ulubiona jej piosenka? Czy jest taki, który rezonuje najbardziej?

Tak, jestem Swiftie. Wszystkie jej piosenki są naprawdę, naprawdę dobre. Bardzo podoba mi się piosenka „Eyes Open” i obecnie bardzo podoba mi się „Karma”. „Karma” to utwór, który często odtwarzam na mojej liście odtwarzania. Więc się tym zajmuję.

Mówiąc poważniej, co chciałbyś powiedzieć ofiarom przemocy lub osobom cierpiącym na zespół Munchausena przez pełnomocnika? Czy jest jakaś wiadomość, którą chciałbyś się podzielić?

Absolutnie. Myślę, że chciałbym po prostu powiedzieć, że nie jesteś sam. Ktoś cię wysłucha. Jeśli masz przyjaciela, choćby jednego przyjaciela, lub nawet jeśli po prostu podchodzisz do kogoś w sklepie spożywczym i mówisz komuś: „Słuchaj, myślę, że jestem teraz w złej sytuacji i potrzebuję pomocy. Możesz mi pomóc?” To jest to, co chciałbym zrobić. Żałuję, jak to się dla mnie potoczyło. Żałuję wyborów, których dokonałem i żałuję, że ktoś nie przekazał mi tego rodzaju wiadomości, zanim zrobiłem to, co zrobiłem.


Źródło