Świat

Haiti: Armia amerykańska wlewa się do Port-au-Prince, podsycając falę przemocy

  • 27 marca, 2024
  • 6 min read
Haiti: Armia amerykańska wlewa się do Port-au-Prince, podsycając falę przemocy


  • Autor: Nomia Iqbal
  • BBC News, Cap-Haitien, Haiti

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Gangi na Haiti mają łatwy dostęp do broni

Haiti to stan wyłączony z działań.

Ponad dwa tygodnie po rezygnacji premiera kraju w następstwie fali przemocy w Port-au-Prince nadal nie ujawniono szczegółów dotyczących tymczasowej rady prezydenckiej.

Jednym z wyzwań, przed którymi stanie ta rada, jest nielegalny handel bronią, który napędza gangi, które przejęły władzę.

Eskalacja przemocy spowodowała exodus ze stolicy.

Wśród wyjeżdżających jest 14-letni David Charles, którego ojciec, Izrael, jest zdenerwowany i podekscytowany, czekając na autobus syna, który przyjedzie do Cap-Haitien.

Na pobocze podjeżdża autokar z zabitymi deskami oknami. Uśmiecha się w oczekiwaniu. Wkrótce po schodach schodzi jego 14-letni syn David z bagażem. Obejmują się mocno.

Tytuł Zdjęcia,

Izrael Karol ponownie spotkał się ze swoim synem, który mieszkał w Port-au-Prince

Davidowi udało się uciec z Port-au-Prince – miasta rozdartego obecnie przez uzbrojone gangi i chaos polityczny. Większość przemocy, która dotyka Haiti, ma miejsce w stolicy: ONZ szacuje, że 80% tej przemocy jest obecnie kontrolowana przez gangi.

Mieszkał tam przez dwa lata bez rodziców, aby dokończyć naukę, ale Izrael nie chciał, aby „stał się ofiarą”.

Fala przemocy, która miała miejsce w tym miesiącu, skłoniła go do przewiezienia syna do Cap-Haitian, bezpieczniejszego miasta na północy kraju.

„Podróż była bardzo długa, ponad sześć godzin. Całą drogę się modliłem” – mówi David. „Kierowca autobusu powiedział nam później, że w jednym miejscu było dużo strzałów, ale nasz autobus po prostu je ominął”.

Tytuł Zdjęcia,

Ku wielkiej uldze ojca, 14-letniemu Davidowi Charlesowi udało się bezpiecznie dotrzeć do Cap-Haitien

Inni pasażerowie autobusu wyglądają na wyczerpanych, pełnych ulgi, ale także zdenerwowanych. Jeden z mężczyzn w ciemnym T-shircie i okularach przeciwsłonecznych mówi cicho, gdy pytamy, jak się czuje. Jednak wyraźnie się złości, gdy mówi nam, że ma wiadomość dla Stanów Zjednoczonych.

„Wszystkie bronie, które tu mamy, pochodzą z USA, wszyscy o tym wiedzą. Jeśli Stany Zjednoczone chcą to powstrzymać, mogą to z łatwością zrobić w ciągu miesiąca!” Błaga: „Prosimy Stany Zjednoczone, aby dały nam szansę na życie, po prostu dajcie nam szansę”.

Jak na kraj, który nie produkuje broni, styczniowy raport ONZ wykazał, że Port-au-Prince zalewa każdy rodzaj broni: karabiny o dużej mocy, takie jak AK47, pistolety kal. 9 mm, karabiny snajperskie i karabiny maszynowe.

Broń ta napędza oszałamiający wzrost przemocy związanej z gangami na Haiti.

Nie ma dokładnej liczby określającej, ile broni palnej przemyca się obecnie na Haiti.

Z raportu ONZ wynika, że ​​według niektórych szacunków w 2020 r. będzie tu pół miliona legalnej i nielegalnej broni.

Poinformowano, że broń i amunicja były przemycane drogą lądową, powietrzną i morską ze stanów USA, takich jak Floryda, Teksas i Georgia.

Do konfiskat doszło w głównych portach kraju w Port-au-Prince, Port-de-Paix i Cap-Haitien. Nielegalna broń ukryta jest w kontenerach wśród darowizn w postaci zabawek i ubrań.

W lipcu 2022 r. władze Haiti przejęły ogromny transport kilkudziesięciu sztuk broni wraz z 15 000 sztuk amunicji. Zostały zapakowane w przesyłkę z Florydy zmierzającą do kościoła episkopalnego na Haiti.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Według szacunków ONZ gangi kontrolują obecnie 80% Port-au-Prince

ONZ stwierdziła również, że kilka tajnych lądowisk zbudowanych do celów humanitarnych po niszczycielskim trzęsieniu ziemi w 2010 r. było obecnie wykorzystywanych w niewielkim stopniu.

Na początku tego miesiąca rzecznik ONZ Stephane Dujarric powiedział dziennikarzom, że przesłanie Sekretarza Generalnego ONZ do gangów na Haiti brzmiało: „uciszyć broń”.

W rogu swojego biura główny prokurator Cap-Haitien, Charles-Edward Durant, trzyma półautomatyczny karabin maszynowy

Mówi, że potrzebuje bezpieczeństwa podczas każdej podróży. Według niego na Haiti nigdy nie było tak źle. „To koszmar, okropny sen. Chciałbym, żeby Haitańczycy się obudzili i pracowali, aby mieć lepszy kraj”.

Czy obawia się, że przy tak powszechnym dostępie do broni przemoc może przedostać się do Cap-Haitien?

Na to uśmiecha się z większą pewnością siebie: „Stawiamy opór, mamy swoje sposoby: informatorów, punkty kontrolne. Boją się nas? Oczywiście. Nie gramy. Wszystko może się zdarzyć. Jeśli przyjdzie gangster, nie ma go tutaj, aby grać, więc my też z nimi nie gramy.”

Stany Zjednoczone mówią, że skupią się także na problemie broni i gangów.

W zeszłym roku Departament Stanu poinformował, że planuje pomóc w utworzeniu nowej jednostki policji na Haiti, która miałaby zająć się przemytem broni do kraju.

Barbara Feinstein, zastępca asystenta sekretarza stanu do spraw Karaibów i Haiti, powiedziała wówczas, że to tylko „jeden element równania”.

Tytuł Zdjęcia,

Juliette opuściła Port-au-Prince po tym, jak przeżyła strzelaninę

Jednakże bez głowy państwa, a w zasadzie bez rządu, naród Haiti wpada w kolejne błędne koło przemocy napędzanej nielegalną bronią.

Jedną z nich jest Juliette Dorson. 50-latek uciekł z Port-au-Prince po tym, jak przeżył strzelaninę.

Organizatorka przyjęcia nadal nosi blizny po kulach, które ją trafiły, gdy wpadła w zasadzkę na imprezie, którą organizowała.

„Powiedziałem uciekaj, uciekaj, uciekaj, bo strzelają. W tym momencie zostałem dwukrotnie postrzelony: raz w stopę, a drugi w ramię”.

Zginęło dziesięć osób, w tym jej 22-letni partner biznesowy Luc.

Płacze, gdy o nim mówi. Wspomnienie tego wszystkiego jest zbyt traumatyczne, aby o nim długo opowiadać.

Juliette pokazuje nam małą przestrzeń, w której obecnie mieszka, dzieląc łóżko z przyjaciółką.

To zupełnie inny świat niż dom, który kiedyś posiadała w stolicy. Gangi to twierdziły. Ona nie może wrócić.

„Kiedy w Port-au-Prince zaczęły się gangi i przemoc, rząd nie zrobił nic, aby to powstrzymać. Pozwolili, aby to rosło i rosło. Teraz jest to zbyt skomplikowane, aby to zatrzymać”.

Dodatkowe raporty Morgana Gisholta Minarda.


Źródło

Warto przeczytać!  Administracja Bidena poinformowała Kongres, że zamierza sprzedać tureckie F-16 po tym, jak Erdogan zatwierdził członkostwo Szwecji w NATO