Biznes

Haldiram na sprzedaż?, dlaczego debiuty MŚP uwielbiają wrzesień i pierwszy McDonald’s

  • 19 maja, 2024
  • 9 min read
Haldiram na sprzedaż?, dlaczego debiuty MŚP uwielbiają wrzesień i pierwszy McDonald’s


Hej ludzie!

Czy Twoja mama też została fanką Blinkita?

Ponieważ wszyscy mówią o tym, jak Ankit Sawant (użytkownik X) zapewnił wszystkim darmową „dhaniya” (słowo w języku hindi oznaczające kolendrę) dzięki zamówieniom Blinkit.

Jak on to zrobił? Cóż, napisał na Twitterze do założyciela Albindera Dhindsy, wyjaśniając, jak jego mama była przerażona, gdy dowiedziała się, że musi płacić za liście kolendry w aplikacji do dostawy artykułów spożywczych.

To wystarczyło, aby Blinkit doznał olśnienia. Rzeczywiście posłuchała mamy Ankit i dodała do aplikacji funkcję „bezpłatna dhaniya”, dzięki której klienci mogą bezpłatnie otrzymać liście kolendry, jeśli znajdą się w koszyku o określonej liczbie produktów.

Ale nie tylko Blinkit słucha swoich klientów. Nawet założyciel Zomato, Deepinder Goyal, stał się tematem rozmów w całym mieście, gdy skorzystał z opinii klientów w celu ulepszenia nowej funkcji. Ta funkcja zachęca klientów do wypróbowania zdrowszych opcji żywności w aplikacji.

Może na przykład poprosić Cię o zastąpienie ciasta naan w koszyku roti. Lub nawet niskokaloryczne desery zamiast zwykłych.

Ale co, jeśli chcesz z tego zrezygnować w dniu oszukiwania?

Cóż, o to klient Zomato, Arnav Gupta, zapytał Goyala na X. W niecałe pół godziny Goyal zdecydował się zebrać opinie i włączyć te zdrowe podpowiedzi jako funkcję, na którą można się zgodzić. Dlatego nie wszyscy musieli się z nimi pogodzić.

Ale hej, dlaczego te aplikacje do jedzenia tak bardzo cieszą się z opinii klientów?

Słuchaj, takie aplikacje, zwłaszcza te związane z szybkim handlem, działają na marżach jak opłatek. Kontakt z klientami to dla nich jedyny sposób na rywalizację o udział w rynku. Tak, może to oznaczać włożenie trochę większej kwoty pieniędzy lub dorzucenie kilku gratisów. Ale jeśli zdobędziesz klienta, możesz także mieć szansę na zdobycie jego lojalności, prawda?

I tak, jeśli ten klient jest przedstawicielem pokolenia wyżu demograficznego, tak jak Twoja mama, aplikacje takie jak Blinkit mogą mieć pewność, że ta lojalność nie zniknie w najbliższym czasie. Całkiem niezły sposób, aby aplikacje szybkiego handlu zyskały kilku dodatkowych klientów, prawda?

Oto ścieżka dźwiękowa, która wprawi Cię w odpowiedni nastrój 🎵

Sadzenie nasion przy muzyce pustych rąk

Możesz podziękować naszej czytelniczce Eshie Sharmie za to cudowne nagranie!

Co w tym tygodniu wpadło nam w oko 👀

Warto przeczytać!  KE wysłała ostatnie wezwanie do zapłaty kar za Izbę Dyscyplinarną

Wygląda na to, że Haldiram’s jest na sprzedaż. Ale czy się sprzeda?

O przejęciu Haldirama znów głośno! Tym razem o dużą część barona bhujia walczą giganci z sektora private equity (PE), tacy jak Bain Capital, Temasek i konsorcjum pod przewodnictwem Blackstone.

Ale poczekaj. Haldiram to solidna firma. W 2023 roku osiągnęła roczne przychody o wartości 1,5 miliarda dolarów, co stanowi 40% więcej niż w roku poprzednim i roczny zysk w wysokości 200 milionów dolarów. Dlaczego więc myśli o tym, żeby zostać nabytym, pytasz?

Cóż, najwyraźniej pokolenie podążające za braćmi Agarwal, czyli ludzie prowadzący firmę, chcą zajmować się czymś innym, co ich pasjonuje. Nie chcą dalej robić namkeen. I dlatego rodzina chce połączyć swoje biznesy w Delhi i Nagpurze oraz oddzielić powstały w wyniku połączenia podmiot od działalności restauracyjnej, którą zamierzają zachować nawet po zawarciu umowy. Ale czy mogą?

Jak widać, te konsorcja PE przedstawiły cenę ofertową wynoszącą około 8,5 miliarda dolarów.

Rzecz w tym, że Haldiram’s niezmiennie przynosi zyski i jest popularny wśród fanów na całym świecie. To sprawia, że ​​właściciele wierzą, że ich biznes jest wart około 10 miliardów dolarów. Przynajmniej tak sugerowały raporty, gdy krążyły pogłoski o uścisku dłoni z Tata Consumer Products w sprawie potencjalnego przejęcia.

Zatem poprzeczka cenowa jest dość wysoka. A spadek wyceny może nie do końca zadowolić braci Agarwal. Czy to oznacza, że ​​umowa może w końcu ponownie się zepsuć? Ty nam powiedz.

Infografika 📊

To nie przeszło ✂️

IPO MŚP uwielbiają wrzesień… Ale dlaczego?

We wtorek opowiedzieliśmy, jak Varanium Cloud, technologiczne MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwo) zmanipulowało własne IPO. Ale oto zabawny fakt, na który natknęliśmy się podczas zbierania informacji na temat tej historii.

Jak wynika z artykułu na Moneycontrol, najwyraźniej liczba IPO MŚP osiągnęła szczyt we wrześniu. Dane dotyczące IPO za 17 kolejnych miesięcy od stycznia 2021 r. do września 2023 r. pokazały, że w 4 z tych miesięcy miało miejsce co najmniej 15 emisji IPO MŚP. A 3 z tych 4 miesięcy były w porządku… wrzesień (2021, 2022 i 2023)! Co więcej, nawet wielkość IPO była w tych miesiącach znaczna w porównaniu z innymi.

Zapytacie, dlaczego MŚP lubią wprowadzać oferty publiczne we wrześniu?

Warto przeczytać!  Akcje warte uwagi: Tata Motors, Vedanta, RIL, Federal Bank, IIFL Finance, DLF

Otóż ​​zgodnie z przepisami MŚP muszą deklarować swoje wyniki finansowe co pół roku, inne natomiast co kwartał. Te dane finansowe muszą trafić do giełdy do zatwierdzenia, zanim MŚP wprowadzą ofertę publiczną.

Ale to tylko jeśli zrobią to przed wrześniem. Jeżeli nie dotrzymają tego terminu, będą musieli nie tylko zaktualizować dokumenty dotyczące IPO, ale także uzyskać zgodę od organu regulacyjnego rynku SEBI (Indyjska Rada Papierów Wartościowych i Giełd).

A to może oznaczać kłopoty dla tych małych firm, ponieważ SEBI uważnie przygląda się dokumentom IPO. To uważne czytanie drobnego druku. A to oznacza większe ryzyko odrzucenia.

Tak naprawdę spośród 50 spółek, które w 2023 r. chciały regularnie wejść na giełdę, tylko 8 otrzymało zgodę. Reszta z nich musiała albo poczekać na zatwierdzenie w 2024 r., albo została odrzucona.

To tempo po prostu pokazuje ostrożne podejście przyjęte przez SEBI. A MŚP o wątpliwych zamiarach mogą po prostu chcieć tego uniknąć. Nie sądzisz, że czas na dokładniejszą kontrolę takich IPO MŚP?

Ten dzień w historii finansów 📜

15 maja 1940 ― Otwarcie pierwszego McDonald’s

OK, zanim opowiemy Wam o pierwszym McDonaldzie, powiedzmy, że to nie jest ta sama sieć restauracji Ronald McDonald, którą znacie dzisiaj.

McDonald’s był wówczas raczej lokalem grillowym założonym przez braci Richarda i Maurice’a McDonaldów. Podawało takie dania, jak wolno gotowany grill i hot dogi, a także długie menu z innymi produktami spożywczymi. Gotowanie ich oczywiście wymagało czasu, jak sugeruje nazwa.

Jednak pomimo tego, że jest to lokal oferujący powolne usługi, sprzedaż wzrosła dość szybko. Może dlatego, że knajpa pozwala klientom wjechać do lokalu i cieszyć się jedzeniem w samochodzie. Bracia McDonald zatrudnili kelnerów, którzy przyjmowali zamówienia i obsługiwali klientów na parkingu.

Jednak niezależnie od tego, jak bardzo próbowali związać się z branżą grillową, bracia zaobserwowali, że 80% ich sprzedaży pochodziło z hamburgerów.

Więc mieli pomysł. Zamknęli sklep na kilka miesięcy, zwolnili kilka serwerów i odnowili wszystko, skupiając się wyłącznie na burgerach. Liczba pozycji w ich menu spadła do zaledwie 9, w tym hamburgery, burgery z serem, frytki i kilka napojów. Te produkty też były tanie. Tylko 15 centów za hamburgera lub mniej więcej połowę ceny konkurencji!

Warto przeczytać!  Rząd szykuje nowy system. Będzie miał wpływ na nasze rachunki

Czerpali także inspirację z systemu produkcyjnego na linii montażowej Henry’ego Forda, czyli systemu, który podzielił proces produkcyjny na mniejsze części zgodnie z wcześniej zaplanowaną sekwencją i zapoczątkował „System serwisowy Speedee”. Pomogło im to przygotować żywność z wyprzedzeniem przy mniejszej liczbie pracowników. To było szybkie!

Zrobiło to wrażenie na Rayu Krocu, sprzedawcy maszyn do koktajli mlecznych, który później został pierwszym agentem franczyzowym McDonald’s. Do 1958 roku McDonald’s sprzedał 100 milionów burgerów! Wkrótce Kroc kupił firmę od braci McDonald za 2,7 miliona dolarów.

Jednak pomimo zerwania powiązań z biznesem bracia McDonald zachowali oryginalną restaurację, którą założyli w 1940 roku, zmieniając jej nazwę na „Big M”. To wyraźnie zirytowało Kroca, który szybko otworzył wokół niego McDonald’s. I w ten sposób McDonald’s wypędził swojego pierwszego konkurenta, pokonując „samego siebie” i stając się gigantem fast foodów wartym ponad 190 miliardów dolarów, jakiego znamy dzisiaj!

Czytelnicy polecają 🗒️

W tym tygodniu nasz czytelnik Pramod Bhat poleca 13 Minutes to the Moon, podcast BBC, który opowiada historie o misjach Apollo z lądowaniem na Księżycu.

To wydaje się interesujące. Dzięki za nagranie, Pramod!

Cotygodniowy quiz Finshots 🧩

Czas ogłosić zwycięzcę naszego poprzedniego cotygodniowego quizu. A zwycięzcą zostaje…🥁

Pankaj Pal! Gratulacje. Obserwuj swoją skrzynkę odbiorczą, a wkrótce skontaktujemy się z Tobą, aby przesłać Ci gadżety Finshots. A dla pozostałych przenieśliśmy quiz do naszego cotygodniowego podsumowania. Upewnij się więc, że odpowiedziałeś poprawnie na wszystkie pytania i włącz się tutaj w przyszłym tygodniu, aby sprawdzić, czy ci się poszczęściło.

To tyle z naszej strony w tym tygodniu. Do zobaczenia w następną niedzielę.

Do tego czasu nie zapomnij podzielić się z nami swoją opinią na temat dzisiejszego biuletynu. I wyślij nam swoje rekomendacje dotyczące książek, muzyki, filmów biznesowych, filmów dokumentalnych lub podcastów. Zamieścimy je w newsletterze! Po prostu naciśnij opcję „Odpowiedz na tego e-maila” (lub jeśli czytasz to w Internecie, napisz do nas wiadomość na adres Morning@finshots.in).

🖖🏽

Nie zapomnij udostępnić tego wydania na WhatsApp, LinkedIn i X.

📢Finshots jest także dostępny na kanałach WhatsApp. Kliknij tutaj, aby nas śledzić i uzyskać codzienną kwotę finansową w zaledwie 3 minuty.




Źródło