Świat

Hamas nie ma 40 żywych zakładników potrzebnych do zawarcia zawieszenia broni

  • 12 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Hamas nie ma 40 żywych zakładników potrzebnych do zawarcia zawieszenia broni


Małżeństwo z dziećmi ogląda portrety izraelskich zakładników przetrzymywanych w Gazie od ataków terrorystów Hamasu z 7 października na billboardach w Jerozolimie, gdy 25 listopada 2023 r. wszedł w drugi dzień rozejm między Izraelem a Hamasem. Oczekuje się, że Hamas uwolni kolejnych 14 osób Izraelscy zakładnicy w zamian za 42 palestyńskich więźniów 25 listopada w ramach czterodniowego rozejmu podczas siedmiotygodniowej wojny.
Małżeństwo z dziećmi ogląda portrety izraelskich zakładników przetrzymywanych w Gazie od ataków terrorystów Hamasu z 7 października na billboardach w Jerozolimie, gdy 25 listopada 2023 r. wszedł w drugi dzień rozejm między Izraelem a Hamasem. Oczekuje się, że Hamas uwolni kolejnych 14 osób Izraelscy zakładnicy w zamian za 42 palestyńskich więźniów 25 listopada w ramach czterodniowego rozejmu podczas siedmiotygodniowej wojny. | JOHN MACDOUGALL/AFP za pośrednictwem Getty Images

Hamas powiedział międzynarodowym mediatorom, że nie może zidentyfikować 40 żyjących zakładników spełniających wymogi wspieranego przez USA porozumienia o zawieszeniu broni, ponieważ urzędnicy amerykańscy i izraelscy coraz bardziej obawiają się, że większość nadal przetrzymywanych w niewoli osób może już nie żyć.

Propozycja sześciotygodniowego zawieszenia broni polegała na uwolnieniu przez Hamas 40 zakładników, w tym kobiet, dzieci, starszych mężczyzn i osób o złym stanie zdrowia, w zamian za uwolnienie setek więźniów palestyńskich. Grupa terrorystyczna powiedziała jednak międzynarodowym mediatorom, że nie ma 40 żywych zakładników spełniających te kryteria.

Urzędnicy zaznajomieni z negocjacjami powiedzieli w tym tygodniu The Wall Street Journal, że szacunki USA wskazują, że większość zakładników już nie żyje. Stany Zjednoczone mają jednak ograniczone informacje na temat zakładników i są zależne od izraelskiego wywiadu.

Warto przeczytać!  Europa potrzebuje dziesięciu lat na zgromadzenie zapasów broni, mówi szef firmy obronnej

Otrzymuj nasze najnowsze wiadomości ZA DARMO

Zapisz się, aby otrzymywać codzienne/cotygodniowe e-maile z najważniejszymi artykułami (oraz ofertami specjalnymi!) od The Christian Post. Bądź pierwszą osobą która się dowie.

Zarówno izraelscy, jak i amerykańscy urzędnicy szacują, że liczba zmarłych zakładników jest wyższa, niż wcześniej sądzono.

Urzędnicy amerykańscy powiedzieli tej stronie, że zakładnicy mogli zginąć z powodów zdrowotnych, w tym z powodu obrażeń, których odnieśli podczas wzięcia do niewoli. Niektórzy urzędnicy amerykańscy stwierdzili, że podczas izraelskich ataków na Gazę mogło zostać zabitych kilku zakładników.

Urzędnik Hamasu powiedział podobno, że grupa terrorystyczna nie zobowiąże się do uwolnienia 40 żywych zakładników, ale może zatrudnić ogółem 40 zakładników, co sugerowałoby, że niektórzy z nich nie żyją. Izraelskie wojsko i biuro premiera nie chciały podawać publicznie swoich szacunków dotyczących liczby zakładników, która pozostanie przy życiu.

Uważa się, że w Gazie pozostaje 130 zakładników. W lutym raport izraelskiego wywiadu potwierdził śmierć 34 zakładników wziętych przez Hamas. Według „The New York Times” w raporcie stwierdzono, że niektórzy z jeńców zostali zabici 7 października, w dniu, w którym grupa terrorystyczna rozpoczęła atak na Izrael.

Warto przeczytać!  Papież twierdzi, że „pilne” jest zagwarantowanie kobietom stanowisk kierowniczych podczas spotkania na temat przyszłości Kościoła

Po tym, jak bojownicy Hamasu przedarli się przez granicę 7 października, terroryści zamordowali co najmniej 1200 osób, głównie cywilów, a uprowadzili ponad 240 innych osób.

W odpowiedzi Izrael rozpoczął ofensywę w Gazie, aby wykorzenić Hamas i zapewnić uwolnienie zakładników. Kontrolowane przez Hamas Ministerstwo Zdrowia Gazy twierdzi, że od początku wojny zginęło co najmniej 33 000 osób. Jednak liczby te nie rozróżniają cywilów i kombatantów.

Podczas tymczasowego zawieszenia broni w zeszłym roku uwolniono ponad 100 zakładników w ramach porozumienia, które obejmowało uwolnienie przez Izrael więźniów palestyńskich skazanych za brutalne przestępstwa, takie jak zadźganie izraelskich żołnierzy.

W ubiegły weekend władze izraelskie potwierdziły śmierć Elada Katzira, 47-letniego rolnika uprowadzonego przez Hamas podczas ataku tej grupy 7 października. Grupa terrorystyczna zabrała Katzira z kibucu Nir Oz i przetrzymywała go w niewoli w Khan Yunis, mieście w Gazie.

Izraelskie Siły Obronne i Izraelska Agencja Bezpieczeństwa poinformowały, że rolnik zmarł, gdy był przetrzymywany w niewoli przez organizację terrorystyczną Palestyński Islamski Dżihad. IDF i ISA ogłosiły, że odzyskały ciało mężczyzny po nocnym nalocie.

„Ciało uprowadzonego Elada Katzira, który według wywiadu został zamordowany w niewoli przez organizację terrorystyczną Islamski Dżihad, zostało wydobyte w ciągu nocy z rąk Khana Yunisa i wróciło na terytorium Izraela” – ogłosiły izraelskie agencje w oświadczeniu.

Warto przeczytać!  Zełenski widzi „możliwość” w chińskiej ofercie mediacji z Rosją, ale podkreśla „integralność terytorialną”

W oświadczenie w mediach społecznościowych siostra Katzir, Carmit Palty Katzir, powiedziała, że ​​„pocieszeniem” jest to, że jej brat „będzie miał grób w Nir Oz”. Carmit krytycznie odniosła się do izraelskiego rządu, twierdząc, że mógł zrobić więcej, aby zapobiec śmierci jej brata.

„Elad został porwany ze swojego domu w Nir Oz cały i zdrowy, a z niewoli dwukrotnie sfilmowano” – napisała siostra. „Mógł zostać uratowany, gdyby do porozumienia doszło na czas. Nasze kierownictwo jest tchórzliwe i pozbawione względów politycznych, dlatego do tego nie doszło”.

„Eladi, niech pamięć o tobie będzie pełna śmiechu, uścisków i radości, pól i ziemi” – dodała. „Nie tak powinna zakończyć się twoja historia. Proszę, wybacz nam, że nie udało nam się cię uratować. Będę cię kochać na zawsze”.

Samantha Kamman jest reporterką The Christian Post. Można się z nią skontaktować pod adresem: samantha.kamman@christianpost.com. Śledź ją na Twitterze: @Samantha_Kamman




Źródło