Świat

Hamas przebywa w Kairze w miarę narastania dynamiki w kierunku nowych rozmów o rozejmie między Izraelem a Hamasem | Wiadomości ze Strefy Gazy

  • 20 grudnia, 2023
  • 5 min read


Wizyta następuje po sygnale, że rząd Izraela jest otwarty na kolejny rozejm, ale główne punkty sporne pozostają.

Szef biura politycznego Hamasu przybył do Kairu na rozmowy na temat wojny w Gazie, w miarę jak rosną nadzieje, że grupa palestyńska i Izrael uzgodnią warunki kolejnego zawieszenia broni.

Ismail Haniyeh przybył w środę do stolicy Egiptu, aby spotkać się z szefem wywiadu w Kairze i innymi egipskimi urzędnikami, którzy pełnią rolę kluczowych mediatorów. Tymczasem izraelscy urzędnicy w rozmowach z przedstawicielami USA i Kataru wskazali, że Tel Awiw może być otwarty na porozumienie o rozejmie.

Hanija planowała omówić „zaprzestanie agresji” w Gazie, poinformowało agencji prasowej AFP źródło Hamasu. Świat naciska zarówno na Izrael, jak i grupę palestyńską, aby uzgodniły warunki zaprzestania bombardowań w Gazie, w których po 10 tygodniach niszczycielskich izraelskich ataków zginęło prawie 20 000 osób, w tym 7 729 dzieci, a 1,9 miliona zostało przesiedlonych i potrzebowało wody i żywności i medycyna.

Podczas rozejmu, który trwał od 24 listopada do 1 grudnia, agencje międzynarodowe mogły wysłać rozpaczliwie potrzebną pomoc. Izrael uwolnił 240 więźniów palestyńskich, a Hamas zwrócił 100 Izraelczyków i innych osób wziętych do niewoli podczas ataków 7 października, w których zginęło około 1200 osób i wywołał zaciekły odwet Izraela na enklawie.

Warto przeczytać!  Nowy premier Haiti trafił do szpitala kilka dni po wyborze na przewodniczącego kraju

Hamas wziął w sumie 240 izraelskich jeńców w bezprecedensowym ataku na terytorium Izraela 7 października, w wyniku którego zginęło także 1200 osób, głównie izraelskich cywilów, twierdzi Izrael, rozpoczynając obecną wojnę.

Od tego czasu Izrael nadal atakuje Gazę, twierdząc, że musi zniszczyć Hamas. Jednak obie strony wznowiły niedawno rozmowy pośrednie, za pośrednictwem Egiptu i Kataru, mające na celu wprowadzenie kolejnego zawieszenia broni i uwolnienie większej liczby jeńców w zamian za Palestyńczyków więzionych przez Izrael.

Rozmowy w Kairze obejmą także potencjalne „porozumienie o uwolnieniu [Palestinian] więźniów” – podało źródło.

Wskazania „pozytywne”.

Wizyta Haniyeh następuje po tym, jak rząd Izraela zasygnalizował, że może być otwarty na uzgodnienie kolejnego rozejmu. Rośnie na nim presja, aby sprowadzić do domu 129 jeńców, których Hamas wciąż przetrzymuje.


Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawiając we wtorek z rodzinami jeńców powiedział, że podejmowane są intensywne wysiłki dyplomatyczne, aby sprowadzić ich krewnych. Obejmowało to poniedziałkowe spotkanie w Warszawie pomiędzy szefem izraelskiego wywiadu, premierem Kataru i szefem amerykańskiej CIA, podczas którego urzędnicy ustalali możliwe warunki zawieszenia broni.

Warto przeczytać!  Początkowy zapał Argentyny do papieża Franciszka osłabł

Spotkanie to było „całkiem pozytywne” – stwierdził Hashem Ahelbarra z Al Jazeery w relacji z Doha. Dodał, że negocjatorzy Kataru, którzy byli głównymi pośrednikami w poprzednim tymczasowym zawieszeniu broni, są obecnie „w kontakcie zarówno z Hamasem, jak i Izraelczykami w sprawie możliwości wznowienia rozmów”.

Izraelskie media doniosły, że Tel Awiw realizuje „humanitarne” porozumienie, aby zapewnić Hamasowi uwolnienie pojmanych kobiet i osób starszych, a także osób chorych fizycznie lub psychicznie. Rząd podobno uważa, że ​​taka grupa liczyłaby 30–40 jeńców.

„Różne interpretacje”

Jednakże żądania Izraela i Hamasu ujawniają, że istnieją główne punkty sporne dotyczące jakiegokolwiek nowego porozumienia.

Twardogłowi w izraelskim rządzie i urzędnicy wojskowi spodziewają się kolejnych miesięcy walk. Netanjahu, który znajduje się pod znaczną presją polityczną w kraju, obiecał kontynuować izraelską ofensywę militarną aż do osiągnięcia „pełnego zwycięstwa” nad Hamasem.

Hamas ze swojej strony oświadczył, że nie wypuści więcej jeńców do czasu zakończenia izraelskiego bombardowania.

Haniyeh, rozmawiając we wtorek wieczorem z ministrem spraw zagranicznych Iranu Hosseinem Amirabdollahianem, wydawał się niezmiennie podtrzymywać to stanowisko, mówiąc, że grupa jest gotowa na kolejne porozumienie, ale tylko pod warunkiem, że Izrael najpierw zaprzestanie ataków.

Warto przeczytać!  Wojsko amerykańskie przejmuje części irańskich rakiet przeznaczonych dla rebeliantów Houthi podczas nalotu, w którym zaginęło 2 żołnierzy SEAL

„Tym razem problemem są różne interpretacje ze strony Izraela i Hamasu” – powiedziała Ahelbarra. „Hamas upiera się, że tym razem porozumienie nie może polegać wyłącznie na wymianie więźniów – musi opierać się na trwałym zawieszeniu broni”.

W wywiadzie dla Al Jazeera urzędnik Hamasu Ghazi Hamad powiedział, że po zakończeniu wojny Hamas jest gotowy wynegocjować znaczący kompromis w sprawie wymiany więźniów.

„Nasza wizja jest bardzo jasna: chcemy powstrzymać agresję” – powiedział. „To, co dzieje się na ziemi, to wielka katastrofa”.

Dodał jednak, że krótkie przerwy w konflikcie nie będą w interesie Hamasu ani Palestyńczyków.

„Izrael weźmie kartę zakładników, a potem rozpocznie nową rundę masowych mordów i masakr na naszym narodzie” – powiedział. „Nie będziemy grać w tę grę”.

Ahelbarra zauważył jednak, że istnieją „wyraźne przesłanki wskazujące, że w nadchodzących dniach wszystkie strony będą wywierać nacisk na osiągnięcie porozumienia”.


Źródło