Hamas zaprzecza „wycofaniu się” z rozmów o zawieszeniu broni w Strefie Gazy
Odblokuj bezpłatnie newsletter US Election Countdown
Ważne historie o pieniądzach i polityce w wyścigu o Biały Dom
Hamas odrzucił twierdzenie prezydenta Joe Bidena, że „wycofuje się” z porozumienia o zawieszeniu broni dla zakładników, jednocześnie twierdząc, że USA ustępują interesom Izraela w kluczowych negocjacjach.
Oświadczenie palestyńskiej grupy bojowników wydane we wtorek nie odrzuciło wprost kompromisowej propozycji przygotowanej przez mediatorów, ale podkreśliło ogromne wyzwania, jakie nadal stoją przed osiągnięciem porozumienia kończącego wojnę w Strefie Gazy.
Główny dyplomata Bidena Antony Blinken oświadczył w poniedziałek, że premier Izraela Benjamin Netanjahu poparł tzw. tekst pomostowy, którego celem jest rozwiązanie nierozstrzygniętych kwestii spornych między obiema stronami.
Osoby zaznajomione z najnowszymi rozmowami twierdzą, że koncentrowały się one na kwestii obecności Izraela na granicy Egiptu i Gazy, znanej jako korytarz Filadelfijski, który stał się jednym z głównych punktów spornych.
Jednak Biden powiedział później w poniedziałek, że chociaż potencjalne porozumienie — które USA i państwa arabskie uważają za najlepszy sposób uniknięcia regionalnej wojny na Bliskim Wschodzie — „nadal jest w grze”, powiedziano mu, że „Hamas teraz się wycofuje”.
Hamas oświadczył we wtorek, że jest „zdumiony” komentarzami Bidena i oskarżył Stany Zjednoczone, które wraz z Katarem i Egiptem pośredniczyły w trwających od miesięcy rozmowach o zawieszeniu broni, o stronniczość wobec Izraela.
„[Biden’s remarks] „nie odzwierciedlają prawdziwego stanowiska ruchu, którego celem jest zaprzestanie agresji” – oświadczył Hamas.
Stany Zjednoczone przedstawiły w zeszłym tygodniu propozycję pomostową opartą na trzyetapowym planie zawieszenia broni przedstawionym w maju przez Bidena, której celem jest przezwyciężenie różnic zdań między Izraelem a Hamasem w sprawie warunków umowy.
Pierwotny trzyetapowy plan Bidena zakładał, że Izrael wycofa się z zamieszkanych obszarów Gazy w pierwszej fazie, a w drugiej fazie całkowicie.
Jednak w ostatnich tygodniach Netanjahu wielokrotnie nalegał, aby siły izraelskie pozostały w korytarzu Filadelfijskim — żądanie to zostało odrzucone przez Hamas, który nazwał propozycję pomostową „zamachem stanu” przeciwko wcześniej uzgodnionym warunkom.
Dyplomata poinformowany o rozmowach powiedział, że propozycja pomostowa uwzględniała zmniejszenie obecności Izraela na korytarzu, ale kluczowe szczegóły pozostały do ustalenia.
„Nie jest jasne, jakie są ramy czasowe tej obecności ani co oznacza zmniejszona obecność i czy nadal będą kontrolowane wyjścia i wejścia przez [the] Rafah [border crossing]„– powiedział dyplomata.
Kolejnym punktem spornym są warunki, na jakich Izrael uwolniłby palestyńskich więźniów w zamian za uwolnienie izraelskich zakładników wziętych przez Hamas 7 października w wyniku śmiercionośnego ataku na państwo żydowskie.
Dyplomata powiedział, że Netanjahu domagał się, aby Izrael miał możliwość zawetowania uwolnienia dużej liczby więźniów i chciał, aby niektórzy z nich zostali zwolnieni jedynie na wygnanie.
Blinken był we wtorek w Kairze na rozmowach z egipskimi urzędnikami, w tym prezydentem Abdel-Fattahem El-Sisim. Ma odwiedzić Dohę w tym tygodniu.
We wtorek rano izraelskie wojsko potwierdziło, że odzyskało ciała sześciu zakładników z Gazy, którzy zostali pojmani przez Hamas 7 października.
Główny rzecznik armii, Daniel Hagari, poinformował, że okoliczności ich śmierci w niewoli są przedmiotem dochodzenia.
„Ten [military] pracuje dzień i noc, aby zebrać więcej informacji wywiadowczych i stworzyć więcej możliwości operacyjnych w celu uwolnienia zakładników” – dodał.
„Jednak nie jesteśmy w stanie przywrócić wszystkich do życia wyłącznie za pomocą akcji ratunkowych, dlatego dokładamy wszelkich starań”.