Świat

Haniyeh mówi, że opór jest silny i zdecydowany, jak twierdzi Izrael, gotowy do zawieszenia broni

  • 20 grudnia, 2023
  • 4 min read


Szef biura politycznego Hamasu mówi, że palestyński ruch oporu pozostaje „niezmienny na polu bitwy” pomimo dwóch i pół miesiąca izraelskich zbrodni wojennych w oblężonej Strefie Gazy.

Podczas środowego spotkania z ministrem spraw zagranicznych Iranu Hosseinem Amirem-Abdollahianem w stolicy Kataru Doha Ismail Haniyeh powiedział, że skala ataków powietrznych, morskich i naziemnych izraelskiego wojska na oblężoną Gazę jest bezprecedensowa.

„Reżim syjonistyczny i jego sojusznicy myśleli, że w ten sposób uda im się wyeliminować ruch oporu i zmusić go do wywieszenia białej flagi” – zauważył.

„Jednak ruch oporu w dalszym ciągu pozostawał nieugięty i niezłomny na polu bitwy i wyrządził poważne szkody reżimowi syjonistycznemu po 75 dniach izraelskich zbrodni i masowych morderstw w ramach polityki spalonej ziemi”.

Haniyeh pochwalił także naród palestyński za wykazanie wyjątkowej odporności i wspieranie oporu, płacąc jednocześnie wysoką cenę za swoją pozycję.

Naród palestyński nadal kontynuuje drogę oporu, mimo że Izrael zabił i zranił dziesiątki tysięcy ludzi w Gazie, zniszczył setki domów, zaatakował szpitale i zablokował wjazd pomocy humanitarnej na zablokowane terytorium – podkreślił.

Szef Hamasu podziękował następnie Amirowi-Abdollahianowi za śledzenie rozwoju wydarzeń w Gazie, mówiąc, że od początku wojny czołowy irański dyplomata odbył cztery wizyty w Katarze.

Warto przeczytać!  MrBeast spotyka się z krytyką po przekazaniu 20 000 par butów południowoafrykańskim dzieciom

Zamieszanie w USA wokół kryzysu w Gazie

Ze swojej strony Amir-Abdollahian podkreślił, że Iran będzie kontynuował wysiłki dyplomatyczne, aby wesprzeć „uciskany, ale potężny i cierpliwy naród palestyński”, próbując położyć kres izraelskiej przestępczej agresji i oblężeniu Gazy oraz przeciwdziałać narzuconym proizraelskim planom politycznym.

„Dziś nikt nie ma wątpliwości, że ruch oporu i naród palestyński udowodniły swoją siłę i determinację w obliczu machiny zabijania reżimu syjonistycznego, pomimo wielu cierpień i bólu oraz poświęcenia ponad 20 000 męczenników w ciągu ostatnich 75 dni” powiedział.

Minister spraw zagranicznych Iranu potępił także „całkowite i nieograniczone” wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Izraela w wojnie w Gazie, wzywając Waszyngton do jak najszybszego zaprzestania daremnego sponsorowania „szalonej strategii wojskowej” Tel Awiwu.

Podkreślając zdziwienie Stanów Zjednoczonych ich strategią dotyczącą kryzysu w Gazie, powiedział: „Wszyscy w Białym Domu wierzą, że reżim syjonistyczny musi zwyciężyć na tym polu. Teraz jednak starają się z godnością wyjść z tej wojny, stosując metodę polityczną i ocalić reżim izraelski przed porażką w strategii, biorąc pod uwagę realia na boisku oraz odporność ruchu oporu i narodu palestyńskiego”.

Warto przeczytać!  Czy Barack Obama jest gotowy, by się umocnić?

Nowe wysiłki w zakresie zawieszenia broni w Gazie

Do spotkania doszło, gdy źródło zbliżone do Hamasu powiedziało AFP, że Haniyeh przybędzie w środę do Egiptu na rozmowy w sprawie nowego rozejmu w Gazie.

Hanija. powiedział jednak: „W obliczu ataków Izraela nie ma możliwości prowadzenia negocjacji”.

Ponadto izraelskie media doniosły, że reżim w Tel Awiwie szuka kolejnego porozumienia z Hamasem w sprawie uwolnienia 30–40 więźniów ze 128 nadal przetrzymywanych w Gazie przez grupę oporu.

Według raportów Izrael jest gotowy negocjować liczbę dni, przez które wstrzyma ogień, a także liczbę i rodzaj palestyńskich uprowadzonych, których uwolni w zamian za jeńców. Jest także gotowa omówić kwestię napływu pomocy humanitarnej do Gazy.

Wyższy urzędnik izraelski powiedział Channel 12, że porozumienie „będzie trudne i będzie wymagało wysokich cen”.

Tymczasem izraelski prezydent Issac Herzog powiedział grupie zagranicznych ambasadorów, że reżim jest „gotowy na kolejną przerwę humanitarną i dodatkową pomoc humanitarną, aby umożliwić uwolnienie” jeńców.

W dniach 24–30 listopada w Gazie weszło w życie humanitarne zawieszenie broni. Doprowadziło to do wymiany 240 Palestyńczyków uprowadzonych przetrzymywanych przez Izrael i 105 jeńców wojennych, w tym 81 Izraelczyków i 24 obcokrajowców, przetrzymywanych przez Hamas w Gazie.

Warto przeczytać!  Archeolodzy odkryli rzadką XIV-wieczną zbroję w pobliżu szwajcarskiego zamku: „Rewelacyjne znalezisko”

Izrael rozpoczął brutalną wojnę ze Strefą Gazy 7 października po tym, jak Hamas przeprowadził operację Burza Al-Aksa przeciwko uzurpatorowi w odwecie za jego zintensyfikowane okrucieństwa wobec narodu palestyńskiego.

Od rozpoczęcia ofensywy reżim w Tel Awiwie zabił co najmniej 19 667 Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci, a 52 586 innych zostało rannych.

Tysiące innych również jest zaginionych i uważa się, że zginęło pod gruzami w Gazie, która jest pod „całkowitym oblężeniem” przez Izrael.


Źródło