Rozrywka

Harry i Meghan kontra hollywoodzki prawnik za zdjęcia z pościgu samochodowego

  • 25 maja, 2023
  • 5 min read
Harry i Meghan kontra hollywoodzki prawnik za zdjęcia z pościgu samochodowego


To może być najbardziej znany pościg samochodowy, odkąd OJ Simpson delikatnie pedałował fordem bronco przez autostradę Los Angeles prawie 30 lat temu. Na początku tego miesiąca, po kolacji w Nowym Jorku, w której uhonorowano Meghan Markle za jej działalność rzeczniczą, księżna Sussex i jej piernikowy książę Harry powiedzieli, że brali udział w „prawie katastrofalnym pościgu samochodowym” przez paparazzi, którzy chcieli zdobyć pieniądze. Ale niemal natychmiast konto zostało zakwestionowane. Nawet burmistrz Nowego Jorku Eric Adams, który opisał incydent reporterom jako „lekkomyślny i nieodpowiedzialny”, wyraził pewną wątpliwość: „Trudno by mi było uwierzyć, że był to dwugodzinny pościg z dużą prędkością, ale dowiemy się, ile dokładnie trwał”.

Tak. Dwa dni później, być może spaleni przez cios, para, w obecności swoich prawników, zamówiła kalifornijską agencję fotograficzną celebrytów Backgrid, aby odwrócić swoje obrazy z rzekomego pościgu. To była arogancka prośba, wygłoszona z pompą bardziej znaną lokajom z Buckingham niż hollywoodzkim papażystom. („Żądamy niniejszym…”, rzekomo się zaczynało). Nawet w Hollywood, strefa zero dla czy wiesz kim jestem? skręcanie rąk, plasowało się tuż obok publicystki Beyoncé, która zapytała Buzzfeed usunąć z serwisu niepochlebne zdjęcia z występu gwiazdy podczas Super Bowl 2013. Pfffft. Jak gdyby.

Warto przeczytać!  Paul McCartney ujawnia stare zdjęcia Beatlesów z Conanem O'Brienem – różnorodność

Prawnicy Backgrid wykorzystali to absurdalne pytanie. Tylko że to nie był zwykły pocałunek w stylu „Szanowny Panie, proszę o radę”. Backgrid odpowiedział z wyjątkowo szyderczą reakcją, ociekającą lodowatą satysfakcją. Wskaż Hamiltona ścieżka dźwiękowa, ponieważ Backgrid nie marnuje swojej szansy na to:

„W Ameryce, jak na pewno wiesz, własność należy do jej właściciela: osoby trzecie nie mogą po prostu żądać jej przekazania, jak być może królowie… Być może powinieneś usiąść ze swoim klientem i doradzić mu że jego angielskie zasady dotyczące królewskiej prerogatywy żądania, aby obywatele przekazali swoją własność Koronie, zostały dawno odrzucone przez ten kraj. Stoimy po stronie naszych ojców założycieli”.

W Hollywood prawnicy zazwyczaj zostawiają teatralność swoim klientom, ale riposta była tak bombastyczna – tak Al Pacino z miotaczem ognia poziomy histrioniczne—naturalnie stał się własnym sklepemy. Termin ostateczny grzecznie nazwał to a „bezczelne odrzucenie”, podczas gdy prasa brytyjska praktycznie wyssała sos z palców. „Amerykańska agencja fotograficzna odmawia przekazania zdjęć Harry’ego i Meghan, ponieważ Ameryka pokonała króla Jerzego III w wojnie 250 lat temu” oświadczył Słońce.

Warto przeczytać!  Niemożliwy 7-calowy wyczyn kaskaderski na motocyklu został nakręcony pierwszego dnia produkcji, więc wszyscy wiedzieli, czy mogą kontynuować, czy też wymaga „poważnego przepisania”

Prawnik Backgrid, który faktycznie napisał oparzenie, pozostał anonimowy. Do teraz.

„To była irytująca prośba”, mówi 40-letnia Joanna „Jo” Ardalan, partner w One LLP, butikowej firmie z Beverly Hills specjalizującej się w prawie własności intelektualnej i prawie autorskim, która reprezentuje Backgrid od ponad pięciu lat. Ardalan, która jest także adiunktem w Loyola Law School, jest tak irytująca, że ​​spędziła solidne dwie godziny na opracowaniu odpowiedzi, która, jak miała nadzieję, „postawi ich na swoim miejscu”. Misja wykonana.

„Czy oni naprawdę myślą, że mogą to robić firmom, które tylko próbują wykonywać swoją pracę?” warknęła.

Meghan Markle i książę Harry oraz fotografowie na imprezie Ms. Foundation 16 maja 2023 r.

Meghan Markle i książę Harry oraz fotografowie w impreza Pani Fundacji 16 maja 2023 r.
Zdjęcie: Agencja Selcuk Acar/Anadolu (Obrazy Getty’ego)

Żeby było jasne, Backgrid nie miał wiadomości od Team Sussex od czasu odpowiedzi. A zdjęcia z tamtej nocy? Ardalan mówi, że „nie pokazują niczego, co choćby w najmniejszym stopniu wskazywałoby na zbliżającą się katastrofę lub dwugodzinny pościg przez zatłoczone ulice Manhattanu”.

Ale niezależnie od tego, czy zdawali sobie z tego sprawę, czy nie, Sussexowie zrobili coś więcej, niż tylko napięli swoje postrzegane przez siebie mięśnie przeciwko prasie, ich odwiecznemu wrogowi, kiedy wysłali list. Stały się także nieumyślnym billboardem dla znacznie, znacznie większego problemu, powodującego poważne obawy w twórczych orbitach Hollywood i poza nim: praw fotografów i innych twórców do własności ich pracy.

Dwa dni po tym, jak Backgrid przerzucił prawników Team Sussex na przysłowiowego ptaka, Sąd Najwyższy orzekł, że w efekcie Andy Warhol przywłaszczył sobie zdjęcie Prince’a przez celebrytę Lynn Goldsmith, aby stworzyć jeden z jego kultowych sitodruków. Pozwała, gdy posiadłość Warhola udzieliła później licencji na jej zdjęcie firmie Condé Nast do wykorzystania w jednym z jej magazynów. Stając po stronie Goldsmitha, sędziowie orzekli, że artystyczna interpretacja zdjęcia dokonana przez Warhola nie jest ważniejsza od praw autorskich Goldsmitha. „Uderza w sedno sposobu, w jaki dzisiejsi artyści zostali wychowani, aby tworzyć i rozumieć sztukę” — napisano w Brooklyn Museum w opinii amicus złożonej do Sądu Najwyższego.

Ale dla Ardalana, który również reprezentuje Backgrid w garniturze przeciwko Twitterowi za brak nadzoru nad prawami autorskimi photos na swojej platformie, było to pewnego rodzaju potwierdzeniem, wygraną dla bardzo oczernianych fotografów-celebrytów. „Chcemy zachęcić twórców, takich jak fotografowie. Jeśli ludzie tacy jak Andy Warhol mogą swobodnie tworzyć prace pochodne do konkurencyjnych zastosowań, to przede wszystkim osłabia to motywację fotografów do tworzenia” – wyjaśniła.

Dla Harry’ego i Meghan sprawa ta uwydatnia rażący absurd nie tylko ich żądań, ale także ich prób przepisania dobrze ugruntowanej umowy między paparazzi i gwiazdami: poświęcamy ci uwagę, której pragniesz, a ty pozwalasz nam płacić nasz czynsz z owoce tej pracy. Rodziło to również niewygodne pytania o hipokryzję ich stanowiska, jeśli wierzyć Megyn Kelly i Piersowi Morganowi, którzy mówią, że Markle alerty strfotografów, kiedy chce być złapana. Przypadek gryzienia ręki, która cię karmi?

— Nic o tym nie wiem — powiedział Ardalan.


Źródło