Świat

Hezbollah wystrzeliwuje rakiety w północny Izrael w odpowiedzi na ataki w Libanie | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości

  • 15 lutego, 2024
  • 5 min read
Hezbollah wystrzeliwuje rakiety w północny Izrael w odpowiedzi na ataki w Libanie |  Wojna Izraela w Gazie Wiadomości


Co najmniej 10 cywilów i trzech bojowników Hezbollahu zginęło w środę w izraelskich atakach powietrznych w południowym Libanie.

Libańska grupa zbrojna Hezbollah oświadczyła, że ​​wystrzeliła dziesiątki rakiet w kierunku miasta w północnym Izraelu w odpowiedzi na naloty, w których zginęło co najmniej 10 cywilów i trzech bojowników Hezbollahu w południowym Libanie.

„Bojownicy islamskiego ruchu oporu wystrzelili dziesiątki rakiet typu Katiusza w stronę Kiryat Szmona” – izraelskiego miasta w pobliżu granicy z Libanem – oznajmił Hezbollah w oświadczeniu.

Stwierdzono, że wystrzelenie rakiety było „pierwszą reakcją” na środowe śmiercionośne izraelskie ataki na miasta Nabatieh i as-Sawana na południu.

Pięcioro dzieci było wśród ofiar izraelskich ataków na Liban w najbardziej śmiercionośnym dniu dla libańskiej ludności cywilnej od czterech miesięcy działań wojennych na granicy libańsko-izraelskiej.

Źródła w Libanie podają, że w środę wieczorem w Nabatieh zginęło siedmiu cywilów, kiedy rzadki izraelski atak na miasto uderzył w wielopiętrowy budynek. Zmarli pochodzili z tej samej dalszej rodziny i było wśród nich troje dzieci. Pod gruzami odnaleziono żywego chłopca, którego zaginięcie uznano początkowo za zaginione.

Nastąpiło to po wcześniejszym ataku, w wyniku którego zginęła kobieta i dwójka dzieci we wsi as-Sawana przy granicy, którzy zostali pochowani w czwartek.

Warto przeczytać!  Po Wilnie NATO powinno dać Ukrainie wszystko, czego chce — w tym F35

Ciała dzieci owinięte w zielone całuny były tak małe, że każde z nich zmieściło się na dwóch plastikowych krzesłach, gdy ludzie przychodzili, aby złożyć wyrazy szacunku. Ojciec trzymał je mocno, zanim zostały pochowane, podczas gdy inny mężczyzna łkał mu na ramieniu.

Izrael oświadczył, że podczas nalotu na Nabatieha poprzedniego dnia zginął starszy dowódca elitarnych sił Radwan Hezbollahu, jego zastępca i trzeci bojownik.

Izraelskie wojsko wymieniło dwóch pierwszych mężczyzn jako Ali Muhammad Aldbas i Ibrahim Issa. Według doniesień Aldbas był zamieszany w przydrożny zamach bombowy w północnym Izraelu w marcu ubiegłego roku, a od października brał udział w walkach transgranicznych – dodał.

Hezbollah powiedział, że trzech jego bojowników zginęło, ale żadnego z nich nie zidentyfikował jako dowódców, co miało miejsce w przeszłości.

Do środowych ataków doszło zaledwie kilka godzin po tym, jak pociski z Libanu zabiły izraelskiego żołnierza.

Organizacja Narodów Zjednoczonych wezwała do zaprzestania tak zwanej „niebezpiecznej eskalacji”, która miała miejsce równolegle z izraelskim atakiem na oblężoną Strefę Gazy i zwiększyła obawy dotyczące szerszej konfrontacji między wspieranym przez Iran Hezbollahem a Izraelem.

Amal Atwi, matka Husseina Jalala Mohsina, który zginął wczoraj wieczorem w izraelskim ataku, opłakuje procesję pogrzebową w wiosce Qantara w południowym Libanie [Mohammed Zaatari/AP Photo]

W czwartek w południowym Libanie odnotowano więcej izraelskich ataków, a premier Libanu Najib Mikati potępił tę eskalację.

Warto przeczytać!  ChatGPT napisał eseje aplikacyjne na studia. Oto, co sądzili eksperci.

„W czasie, gdy nalegamy na spokój i wzywamy wszystkie strony, aby nie eskalowały, stwierdzamy, że izraelski wróg rozszerza swoją agresję” – czytamy w oświadczeniu jego biura.

’Przestępstwa wojenne’

Izraelskie wojsko stwierdziło, że czwartkowe ataki wycelowały w infrastrukturę i stanowiska startowe Hezbollahu. Według NNA libańskie media państwowe podały, że izraelskie siły powietrzne przeprowadziły ataki w pobliżu przygranicznych miast Labbouneh, Wadi Slouqi, Majdal Selm i Houla.

Ataki na gęsto zabudowane obszary miejskie oddalone od granicy uważa się za rzadkie.

Źródło zaznajomione ze sposobem myślenia Hezbollahu powiedziało agencji Reuters, że atak na Nabatieha oznaczał eskalację, ale nadal mieścił się w niepisanych „zasadach zaangażowania”, dzięki którym większość przemocy została ograniczona w pobliżu granicy.

Mohanad Hage Ali z Carnegie Middle East Center z siedzibą w Bejrucie powiedział, że chociaż Izrael wydaje się „testować granice” tych zasad zaangażowania, Hezbollah sygnalizuje, że „chce utrzymać to w jak największym stopniu ograniczonym”.


Rzecznik izraelskiego rządu Avi Hyman powiedział, że „przesłaniem Izraela do Hezbollahu było i zawsze będzie brzmieć: «Nie wystawiajcie nas na próbę». Jak powiedział minister obrony Gallant na początku wojny, skopiujemy i wkleimy Hamasowi w Libanie to, co zrobiliśmy w Gazie” – powiedział.

Warto przeczytać!  Chiny wydalają dwóch byłych ministrów obrony z Partii Komunistycznej w miarę pogłębiania się czystki korupcyjnej

Siły pokojowe ONZ rozmieszczone wzdłuż granicy libańsko-izraelskiej, znane jako UNIFIL, wyraziły zaniepokojenie ostatnią „wymianą ognia”.

„Ataki wymierzone w ludność cywilną stanowią pogwałcenie prawa międzynarodowego i zbrodnie wojenne” – stwierdziła w oświadczeniu rzeczniczka UNIFIL, Andrea Tenenti. „Zniszczenia, ofiary śmiertelne i obrażenia, których byliśmy świadkami, są głęboko niepokojące”.

Obie strony oświadczyły, że nie dążą do wojny totalnej.

Szef Hezbollahu Hassan Nasrallah powiedział na początku tego tygodnia, że ​​transgraniczny ostrzał jego grupy zakończy się dopiero wtedy, gdy ustanie „agresja” Izraela na Strefę Gazy.

Ugrupowanie to prowadzi wymianę ognia z izraelskim wojskiem po drugiej stronie południowej granicy Libanu, wspierając swojego palestyńskiego sojusznika Hamas, który 7 października przeprowadził transgraniczny atak ze Strefy Gazy na Izrael, po którym nastąpiło ciężkie izraelskie bombardowanie Gazy z ląd, powietrze i morze.

Rosną obawy przed kolejnym pełnowymiarowym konfliktem między Izraelem a Hezbollahem, w wyniku którego dziesiątki tysięcy osób zostaną przesiedlone po obu stronach granicy, a napięcia regionalne wzrosną.

W atakach transgranicznych zginęło co najmniej 200 osób w Libanie, w tym ponad 170 bojowników Hezbollahu, a także 10 izraelskich żołnierzy i pięciu cywilów.


Źródło