Filmy

Historia postaci z komiksów wykracza poza Twój kanon

  • 4 kwietnia, 2024
  • 7 min read
Historia postaci z komiksów wykracza poza Twój kanon


Streszczenie

  • Headcanony są cenne dla czytelników komiksów, ale wszystkie historie miały miejsce, niezależnie od tego, czy pasują do Twojego headcanonu, czy nie.
  • Różne podejścia do tej samej postaci są ważne, niezależnie od tego, jak pasują do twojego osobistego kanonu.
  • Koncepcja Hypertime współczesnego DC Universe pozwala na współistnienie wielu kanonów, oferując więcej cudów i możliwości.



To jest „Tylko przypomnienie”, w którym bieżące dyskusje fanów wywołują komentarze na temat historii komiksów. Tym razem debata na temat tego, co zrobiliby bohaterowie komiksów, a czego nie, przypomina, że ​​kanony głów istnieją tylko w naszej głowie – historie postaci wykraczają daleko poza to.


Od czasu do czasu zdarzają się takie… Myślę, że najlepszym określeniem dla nich są „eksperymenty myślowe”, które stają się popularne w mediach społecznościowych. Wiesz, na przykład: „Jaki superbohater najprawdopodobniej zrobi X?” i tym podobne. Jednak to, co mnie w nich zdumiewa, to moment, w którym fani wkraczają i próbują kłócić się z niektórymi typami, ponieważ nie pasują one do ich głównego kanonu, a moim zdaniem jest to po prostu nierozsądne.

Headcanon, jeśli jesteś ciekawy, to termin określający Twoje osobiste podejście do konkretnej postaci. W wielu przypadkach postacie z komiksów istnieją już od DUŻEGO CZASU. Superman istnieje już OSIEMDZIESIĄT SZEŚĆ LAT. Uniwersum Marvela istnieje już od ponad SZEŚĆDZIESIĄT LAT. Na przestrzeni lat bohaterowie komiksów przeszli przez wiele różnych podejść. Właśnie dlatego jakiś czas temu napisałem artykuł, w którym zauważyłem, że z natury nie ma czegoś takiego jak spójne Uniwersum Marvela, ponieważ NIE MOŻE istnieć, ponieważ Uniwersum Marvela zostało napisane przez setki różnych pisarzy, bardzo często piszących historie, które z natury sobie zaprzeczają. Innymi słowy, nie WSZYSTKIE mogą być prawdziwe, dlatego nie ma czegoś takiego jak „Wszechświat Marvela”, jest tylko fikcja, którą tworzymy w naszych umysłach, aby wszystko było spójne. Z tego powodu idea headcanonu jest bardzo cenna dla czytelników komiksów. Jeśli istnieje wiele różnych wersji postaci z komiksu, całkowicie logiczne jest, że powinieneś wybrać tę, która najbardziej Ci się podoba i czytać komiksy, mając to na uwadze. Na przykład na przestrzeni lat pojawiło się wiele różnych wersji Teda Korda. Jeśli podobała Ci się jego rola w „Justice League International” Giffena i DeMatteisa, możesz swobodnie interpretować tę postać, mając to na uwadze i życzyć sobie, aby była przedstawiana zgodnie z tymi komiksami.

Warto przeczytać!  Nowe komiksy w tym tygodniu od DC: 9 kwietnia 2024 r


Jednakże, choć headcanon to jedno, faktem pozostaje, że wszystkie historie ISTNIEJĄ wydarzyły się (chyba że zostały specjalnie przetworzone), a zatem różne podejścia do różnych postaci są nadal „akceptowalne”, niezależnie od tego, czy pasuje to do twojego headcanonu albo nie.

Powiązany

Najbardziej kontrowersyjne pierwsze występy superbohaterów i kłamcy, którzy ich sprzedają

Nie, Sersi tak naprawdę nie pojawiła się „po raz pierwszy” w Strange Tales #109 i nie wierzę ludziom sprzedającym „pierwsze występy” z mocą wsteczną


Komiksy, które Ci się nie podobały, wciąż się wydarzały

Przykładem, który kazał mi o tym pomyśleć, była debata, która odbyła się jakiś czas temu w mediach społecznościowych na temat tego, czy Kapitan Atom stanąłby po stronie rządu podczas wojny secesyjnej. Trwająca seria Kapitana Atoma, napisana przez Cary’ego Batesa i Grega Weismana, była doskonałym komiksem pełnym niuansów. W tym komiksie Kapitan Atom był całkiem skłonny wystąpić przeciwko rządowi Stanów Zjednoczonych, gdy uznał to za konieczne.


Ale zgadnij co? Było mnóstwo INNYCH historii o Kapitanie Atomie, w których dobry Kapitan był CAŁKIEM chętny do walki z innymi superbohaterami tylko dlatego, że tak mu nakazał rząd Stanów Zjednoczonych, włączając w to historię Amerykańska Liga Sprawiedliwości fabuła tuż przed Godzina zero gdzie Kapitan Atom dowodził amerykańską siłą uderzeniową szybkiego reagowania zwaną Rozjemcami…

Kapitan Atom walczy z Promieniem

Warto przeczytać!  W nowym dokumencie Sue Bird z Seattle opowiada „historię o mnie”

Była też fabuła Supermana/Batmana (autorzy: Jeph Loeb, Ed McGuinness i Dexter Vines), kiedy LEX LUTHOR był prezydentem, a mimo to kapitan Atom WCIĄŻ wykonywał rozkazy rządu Stanów Zjednoczonych, aby pokonać Supermana i Batmana…

Kapitan Atom poluje na Supermana i Batmana


To prawda, że ​​Kapitan Atom nadal jest superbohaterem, więc kiedy Batman wyjaśnił, że jedynym sposobem na uratowanie Tokio przed atakiem jest uratowanie sytuacji przez Kapitana Atom, nawet jeśli oznaczałoby to umożliwienie Batmanowi i Supermanowi ucieczki, postąpił słusznie na końcu…

Batman przekonuje Kapitana Atoma do działania

Nadal jednak utrzymuje się, że NAPRAWDĘ dowodził zespołem superbohaterów pracujących dla rządu Stanów Zjednoczonych na rozkaz prezydenta LEXA LUTHORA, aby pokonać Supermana i Batmana.

Innymi słowy, jeśli Twoje osobiste podejście do Kapitana Atoma opiera się wyłącznie na znakomitych Batesie i Weismanie Kapitan Atom serial, to jest to zupełnie w porządku. Trzeba tylko wziąć pod uwagę fakt, że inne wersje tej postaci są również ważne w oparciu o INNE komiksy z Kapitanem Atomem w roli głównej. Innymi słowy, parafrazując Walta Whitmana, postacie z komiksów są ogromne, zawierają mnóstwo.


Powiązany

„Ukryta” prawda najcenniejszego komiksu świata

Rzadki egzemplarz Action Comics nr 1 niedawno ustanowił rekord najcenniejszego komiksu na świecie, ale oto dlaczego może tak nie być.

Jak Hypertime pozwala na działanie wszystkich headcanonów

We współczesnym uniwersum DC Hypertime zasadniczo pozwala twórcom komiksów na używanie ich osobistych kanonów w odniesieniu do postaci i myślę, że to świetnie, ponieważ spodobał mi się pomysł Hypertime jako koncepcji. Oto Mark Waid (który był jednym z twórców Hypertime) na temat definicji Hypertime:

Warto przeczytać!  Zack Snyder ujawnia, jak zakończyłby się wątek Supermana Henry’ego Cavilla

„Hyperczas to nasza nazwa ogromnego zbioru równoległych wszechświatów, w którym można znaleźć każdą kiedykolwiek opublikowaną historię DC – ale to także coś więcej. Standardowym modelem równoległych linii czasu są odnogi rzeki, prawda? główna oś czasu jest głównym strumieniem, podczas gdy dopływy symbolizują alternatywne linie czasu? Cóż, wyobraźmy sobie, że czasami te dopływy zasilają główny strumień, czasem na chwilę, czasem na zawsze. Innym razem przecinają się tylko na CHWILĘ, zanim wejdą do całkowicie NOWY kierunek – i w większości nikt poza fanami nie zauważa tych rozbieżności. Krótko mówiąc, rzeczywistość głównego uniwersum DC jest o wiele bardziej plastyczna, niż kiedykolwiek sądziliśmy, i pozwala na więcej zachwytów i więcej możliwości, niż kiedykolwiek sobie wyobrażaliśmy.”


Innymi słowy, wszystkie historie istnieją, ale nie wszystkie „liczą się” w kontekście aktualnie opowiadanej historii. A jeśli autor komiksów chce powiedzieć, że w swojej historii wykorzystał wersję Batesa/Weismana dotyczącą Kapitana Atoma, to świetnie. Jeśli jednak twórca komiksów chce zastosować inne podejście do tej postaci, np Batmana/Supermana jedno, to też w porządku. Żadne z nich nie jest ZŁE, ponieważ Twoje osobiste podejście do tej postaci nie jest tym, którego używasz. Z pewnością możesz się nie zgodzić z danym podejściem, ale nie zgodzić się z podejściem to jedno, a powiedzieć, że podejście jest ZŁE, to zupełnie inna sprawa.

Ponieważ postacie mają tak wiele różnych historii na przestrzeni lat, wszystkie są o wiele szersze niż jakikolwiek konkretny kanon dla nich. I myślę, że to świetna rzecz.

Dziękuję byłemu redaktorowi CBR, Brandonowi Schreurowi, za pomoc w wymyśleniu tytułu tego artykułu. I dzięki Jamesowi Gisante, który teoretycznie również pomógł.





Źródło