Świat

Hiszpania, Norwegia i Irlandia uznają państwo palestyńskie, co jeszcze bardziej izoluje Izrael

  • 23 maja, 2024
  • 8 min read
Hiszpania, Norwegia i Irlandia uznają państwo palestyńskie, co jeszcze bardziej izoluje Izrael


Hiszpania, Norwegia i Irlandia oświadczyły w środę, że uznają niepodległe państwo palestyńskie, zadając Izraelowi dyplomatyczny cios, który pokazał rosnącą izolację tego kraju na arenie międzynarodowej po ponad siedmiu miesiącach niszczycielskiej ofensywy wojskowej w Strefie Gazy.

W ściśle skoordynowanych oświadczeniach przywódcy trzech krajów stwierdzili, że niepodległość Palestyny ​​nie może czekać na wynegocjowane porozumienie pokojowe z prawicowym rządem Izraela, który w dużej mierze sprzeciwia się rozwiązaniu dwupaństwowemu, rozwija osiedla na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu i w dalszym ciągu bombarduje Gazę, nie obalając Hamasu ani nie sprowadzając do domu wszystkich zakładników.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu również sfrustrował światowych przywódców – i dwóch członków jego gabinetu wojennego – odmową ustanowienia powojennego planu rządzenia Gazą, gdzie władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną twierdzą, że zginęło ponad 35 000 osób.

Simon Harris, irlandzki premier, powiązał decyzję swojego rządu z dążeniem Irlandii do niepodległości od Wielkiej Brytanii. „Z naszej własnej historii wiemy, co to oznacza: uznanie to akt o ogromnej wartości politycznej i symbolicznej” – powiedział podczas konferencji prasowej.

Oświadczenia wszystkich trzech krajów nadeszły zaledwie kilka dni po tym, jak główny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego zwrócił się o wydanie nakazów aresztowania Netanjahu i izraelskiego ministra obrony Yoava Gallanta pod zarzutem popełnienia zbrodni wojennych. Ubiegał się także o nakazy aresztowania trzech czołowych przywódców Hamasu.

Przywódcy palestyńscy na Zachodnim Brzegu z zadowoleniem przyjęli uznanie przez te trzy kraje jako ważny symboliczny gest. Od ponad dekady nie prowadzono poważnych negocjacji w sprawie rozwiązania dwupaństwowego. Niektórzy obserwatorzy argumentują, że nieuznając państwa palestyńskiego, Zachód umożliwił skrajnie prawicowemu programowi izraelskiemu sprzeciwiające się jego istnieniu.

„Wierzymy, że pomoże to zachować rozwiązanie dwupaństwowe i da Palestyńczykom nadzieję, że będą mieli własne państwo obok Izraela w pokoju i bezpieczeństwie” – powiedział w oświadczeniu Ziad Abu Amr, wyższy rangą urzędnik palestyński na Zachodnim Brzegu. wywiad.

Ponad 140 krajów uznało państwowość palestyńską. Jednak większość krajów Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych tego nie uczyniła, argumentując, że państwowość może nastąpić jedynie w drodze wynegocjowanego porozumienia z Izraelem.

Warto przeczytać!  Netanjahu odrzuca rosnące wezwania do zawieszenia broni, podczas gdy Izrael walczy z Hamasem przed głównym szpitalem w Gazie

Netanjahu, który powiedział, że utworzenie państwa palestyńskiego będzie stanowić „egzystencjalne zagrożenie” dla Izraela, w środę potępił te posunięcia, nazywając je „nagrodą dla terroryzmu”. Powiedział, że „nie powstrzymają nas przed osiągnięciem zwycięstwa nad Hamasem”.

Izrael Katz, minister spraw zagranicznych Izraela, powiedział, że wezwał ambasadorów Hiszpanii, Norwegii i Irlandii z powodu „ostrej nagany” po tym, jak ich rządy zdecydowały się „przyznać terrorystom Hamasu złoty medal”.

W oświadczeniu w mediach społecznościowych Katz zapowiedział, że pokaże ambasadorom „film przedstawiający brutalne i okrutne porwanie naszych córek przez terrorystów Hamasu, aby podkreślić wypaczoną decyzję podjętą przez ich rządy”.

Na nagraniu, które zostało niezależnie zweryfikowane przez „The New York Times”, widać, jak palestyńscy bojownicy, niektórzy noszący opaski Hamasu, wiążą ręce pięciu izraelskim zakładniczkom, które pełniły funkcję obserwatorów w Nahal Oz, bazie wojskowej w pobliżu granicy z Gazą. Co najmniej dwie twarze zakładników są zakrwawione. Bojownicy wielokrotnie grozili żołnierzom.

Rodziny wyraziły nadzieję, że materiał filmowy wywrze presję na rząd Izraela, aby wznowił najwyraźniej utknęły w martwym punkcie rozmowy o zawieszeniu broni, które mogłyby utorować drogę do uwolnienia zakładników nadal przetrzymywanych w Gazie.

„Proszę Was, proszę, pokazujcie ten klip codziennie, otwierajcie z nim swoje audycje – dopóki ktoś się nie obudzi, nie obudzi się naród i nie zorientuje się, że był tam porzucony przez 229 dni” – Eli Albag, której córka Jak poinformował izraelski Channel 12, Liri można zobaczyć na nagraniu.

Rozmowy mające na celu uwolnienie ponad 125 żywych i martwych zakładników utknęły w martwym punkcie, odkąd Izrael rozpoczął na początku maja atak na miasto Rafah na południu. Siły izraelskie działające w północnej Gazie odnalazły niedawno ciała czterech Izraelczyków uprowadzonych 7 października, co zwiększyło strach o pozostałych jeńców.

W środowym wywiadzie premier Norwegii Jonas Gahr Store powiedział, że oferując wsparcie Palestyńczykom, którzy opowiadają się za demokracją i suwerenną Palestyną u boku Izraela, Norwegia ma nadzieję przełamać to, co postrzega jako „spiralę spadkową, z grupami bojowników jak Hamas ustalający program po stronie palestyńskiej” i rząd izraelski „zakładając setki tysięcy osadników” na okupowanych ziemiach.

Warto przeczytać!  Nowa Zelandia: Auckland przygotowuje się na kolejne ulewne deszcze po śmiertelnych powodziach

Wsparcie Norwegii dla państwowości palestyńskiej miało szczególne znaczenie, ponieważ była gospodarzem tajnych rozmów, które doprowadziły do ​​Porozumienia z Oslo, ram pokojowych z 1993 r., które według wielu miały rozwiązać konflikt izraelsko-palestyński.

W środę administracja Bidena podtrzymała swój pogląd, że państwowość palestyńska musi nastąpić w drodze negocjacji z Izraelczykami.

„Prezydent jest zdecydowanym zwolennikiem rozwiązania dwupaństwowego i był nim przez całą swoją karierę” – powiedziała Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „Uważa, że ​​państwo palestyńskie powinno zostać urzeczywistnione w drodze bezpośrednich negocjacji między stronami, a nie poprzez jednostronne uznanie”.

Działając przynajmniej częściowo w odpowiedzi na Norwegię, Hiszpanię i Irlandię, izraelski minister finansów Bezalel Smotrich powiedział, że Izrael zaprzestanie przekazywania kluczowych funduszy Autonomii Palestyńskiej, która zarządza częścią Zachodniego Brzegu. Rzecznik jego biura oskarżył przywódców tej władzy o prowadzenie kampanii na rzecz uznania Palestyny ​​w Europie.

„Działają przeciwko Izraelowi zgodnie z prawem, dyplomatycznie i na rzecz jednostronnego uznania” – powiedział rzecznik Eytan Fuld. „Kiedy wystąpią przeciwko państwu Izrael, musi nastąpić reakcja”.

Finanse władz były już w rozsypce z powodu zaostrzonych izraelskich ograniczeń w finansowaniu i załamania gospodarki Zachodniego Brzegu wynikającego z wojny w Gazie. W tym miesiącu władza zdołała wypłacić jedynie 50 proc. wynagrodzeń kilkudziesięciu tysięcy urzędników.

Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, nazwał decyzję pana Smotricha o wstrzymaniu funduszy dla Autonomii Palestyńskiej „błędną ze strategicznego punktu widzenia”.

„Podważa to poszukiwania bezpieczeństwa i dobrobytu narodu palestyńskiego, co leży w interesie Izraela” – powiedział. „I uważam, że niewłaściwe jest wstrzymywanie funduszy zapewniających podstawowe towary i usługi niewinnym ludziom”.

Mohammad Mustafa, niedawno zaprzysiężony premier Autonomii Palestyńskiej, powiedział, że tragiczna sytuacja fiskalna przyczyniła się do „bardzo poważnego momentu” na Zachodnim Brzegu, gdzie od 7 października zginęło ponad 500 Palestyńczyków, wielu w starciach z siłami izraelskimi – podaje Ministerstwo Zdrowia tego organu.

Warto przeczytać!  Berlińskie baseny pozwolą kobietom pływać topless

„Przechodzimy przez niezwykle trudny okres, próbując świadczyć usługi naszym ludziom na miejscu, a oni już są objęci działaniami wojskowymi” – powiedział Mustafa w nagraniu wideo rozpowszechnianym przez jego biuro. „A poza tym nie możemy im płacić za podstawowe rzeczy. To jest wojna.”

W środę siły izraelskie rozszerzyły nalot wojskowy na miasto Jenin na Zachodnim Brzegu, gdzie palestyńskie władze poinformowały, że w ostatnich dniach zginęło co najmniej 11 osób, w tym dwóch uczniów szkół średnich, lekarz i nauczyciel. Izraelscy urzędnicy powiedzieli, że żołnierze prowadzili operacje antyterrorystyczne.

Yair Lapid, przywódca izraelskiej opozycji parlamentarnej, powiedział, że zgadza się z Netanjahu, że decyzje Hiszpanii, Norwegii i Irlandii były „haniebne”. Ale nazwał to także „bezprecedensową porażką dyplomatyczną” Izraela, co stanowi ukrytą naganę wobec pana Netanjahu.

Maya Sion-Tzidkiyahu, ekspert ds. stosunków izraelsko-europejskich w Mitvim, izraelskiej grupie badawczej zajmującej się polityką zagraniczną, stwierdziła, że ​​ogłoszenia odzwierciedlają, jak duże globalne wsparcie utracił Izrael od czasu, gdy pod przewodnictwem Hamasu w atakach z 7 października zginęło 1200 osób w Izraelu, co doprowadziło do według władz izraelskich uprowadzenie ponad 200 innych osób.

„To po raz kolejny udowadnia nam, Izraelczykom, jak bardzo jesteśmy coraz bardziej odizolowani” – stwierdziła.

Hiszpania, Irlandia i Norwegia ostro krytykowały prowadzenie wojny przez Izrael i w przeszłości były zdecydowanymi zwolennikami Palestyńczyków. W rezultacie ich oświadczenia mogą nie wywierać dużej presji na Izrael, stwierdziła pani Sion-Tzidkiyahu. Powiedziała, że ​​gdyby Niemcy lub Francja, które są bliżej sprzymierzone z Izraelem, przyjęły państwowość palestyńską, miałoby to większe znaczenie.

„Na razie możemy z tym żyć, ponieważ nie ma to żadnego realnego znaczenia” – powiedziała pani Sion-Tzidkiyahu. „To nie ma żadnego wpływu na ziemię”.

Do zgłoszenia przyczynił się m.in Stevena Erlangera, Henrik Pryser Libell, Adam Rasgon, Wiktoria Kim, Raja Abdulrahim, Megan Specia I Michaela D. Sheara.


Źródło