Hiszpański przywódca omówi wojnę na Ukrainie podczas wizyty Xi
Hiszpański premier Pedro Sánchez omówi próbę chińskiego prezydenta Xi Jinpinga, aby pośredniczyć w rozmowach pokojowych na Ukrainie podczas oficjalnej wizyty w Pekinie w przyszłym tygodniu.
Planowana wizyta Sáncheza i posunięcie, by umieścić w porządku obrad dyskusję na temat ukraińskiej inicjatywy pokojowej Chin, dodają rozmachu wysiłkom Pekinu, by obsadzić się w roli mediatora w wojnie. Hiszpania ma objąć rotacyjną prezydencję w UE w lipcu.
„Jestem wdzięczny za zaproszenie prezydenta Xi. Ważne jest, aby poznać jego stanowisko w sprawie pokoju na Ukrainie i przekazać mu, że to Ukraińcy stworzą warunki dla tego pokoju” – powiedział Sánchez przed czwartkowym spotkaniem przywódców UE w Brukseli.
„Najważniejsze jest to, że możemy zagwarantować stabilny i trwały pokój. Oznacza to respektowanie Karty Praw ONZ w odniesieniu do łamanej przez Rosję integralności terytorialnej Ukrainy” – dodał.
Sánchez spotkał się w zeszłym miesiącu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie i powiedział, że Hiszpania będzie wspierać Ukrainę „na każdy możliwy sposób” w obliczu rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
Ogłoszenie ma miejsce dzień po powrocie Xi z Moskwy, gdzie poparł prezydenta Rosji Władimira Putina, nalegając, aby jakiekolwiek rozwiązanie konfliktu na Ukrainie musiało uwzględniać interesy bezpieczeństwa wszystkich stron.
Chiny opublikowały w zeszłym miesiącu stanowisko w sprawie wojny na Ukrainie. Przedstawiono w nim 12 punktów, począwszy od wezwań do poszanowania suwerenności wszystkich krajów i zaprzestania działań wojennych, a skończywszy na sprzeciwie wobec jednostronnych sankcji.
Chociaż niektórzy obserwatorzy nazwali dokument „planem pokojowym”, nie zawiera on żadnych konkretnych propozycji postawienia Rosji i Ukrainy przy stole negocjacyjnym. Podczas rozmów w Moskwie Putin chwalił Chiny za „obiektywne i sprawiedliwe stanowisko” w sprawie konfliktu.
W czwartek chiński minister spraw zagranicznych Qin Gang powiedział mediom państwowym, że wizyta Xi w Moskwie pokazała światowy wizerunek Chin jako rozjemcy.
Chiny oskarżyły USA i ich sojuszników o podsycanie wojny w celu osłabienia Rosji, ale niektórzy chińscy eksperci ds. polityki zagranicznej są sceptyczni co do zdolności Pekinu do mediacji w konflikcie.
„Uważamy, że Stany Zjednoczone nie mają nadziei na rozmowy pokojowe, ale mają nadzieję, że wojna będzie kontynuowana” – powiedział Wu Xinbo, dziekan Instytutu Studiów Międzynarodowych na Uniwersytecie Fudan w Szanghaju.
„Strona chińska musi ocenić wolę Rosji i Ukrainy do negocjacji. Ale jest to bardzo kłopotliwe, nie tak proste, jak mediacja między Iranem a Arabią Saudyjską” – dodał, odnosząc się do niedawnej roli Chin w pomocy dwóm mocarstwom z Bliskiego Wschodu w porozumieniu się w sprawie wznowienia stosunków dyplomatycznych.
Podczas rozmowy telefonicznej z przywódcami UE Zełenski poprosił o „nie zwlekanie” z dostawą pocisków dalekiego zasięgu i nowoczesnych myśliwców oraz wdrożeniem planu pokojowego, bez odwoływania się do inicjatywy Pekinu, według urzędnika UE.
Wizyta Xi w Rosji zaostrzyła napięcia między byłymi krajami komunistycznymi w UE a Chinami. Krišjānis Kariņš, premier Łotwy, niegdyś okupowanej przez Związek Radziecki, powiedział: „Chiny otwarcie opowiadają się po stronie Rosji i jest to duże wyzwanie i trudność dla nas wszystkich”.
Powinno istnieć „wspólne europejskie podejście” do Chin, powiedział dziennikarzom w Brukseli Kariņš. „W połączeniu jesteśmy bardzo silni, indywidualnie to dziel i rządź”.
Według osoby zaznajomionej z prywatną dyskusją sekretarz generalny ONZ António Guterres ostrzegł przywódców UE zebranych w Brukseli przed izolacją Chin.
Guterres powiedział im również, że Pekin uważa, że nadal ma pozytywne relacje z blokiem, dodała osoba.
Dodatkowe raporty autorstwa Henry’ego Foya