Świat

Hołd złożony mężczyźnie z Wrexham zabitemu na Ukrainie

  • 26 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Hołd złożony mężczyźnie z Wrexham zabitemu na Ukrainie


Oddano hołd mężczyźnie, który zginął, gdy pracował jako doradca ds. bezpieczeństwa mediów na Ukrainie.

38-letni Ryan Evans z Wrexham przebywał na wschodzie kraju z ekipą informacyjną agencji Reuters, gdy hotel, w którym się zatrzymali, został trafiony rakietą w sobotę.

Pan Evans uczęszczał do szkoły Ysgol Morgan Llwyd, zanim wstąpił do armii i służył w Królewski Pułk Walijski.

Jego rodzina opisała go jako „łagodnego olbrzyma”, który zawsze chciał pomagać innym.

Pan Evans był jednym z sześciu pracowników agencji Reuters przebywających w hotelu Sapphire w Kramatorsku, który znajduje się pod kontrolą Ukrainy, ale blisko linii frontu, gdy hotel został zaatakowany.

Władze Ukrainy poinformowały, że hotel został trafiony rosyjskim pociskiem. Rosja nie skomentowała sprawy.

Jego ciało wydobyto z gruzów w niedzielę po 19-godzinnych poszukiwaniach.

Jego żona, Anne Evans, napisała na Facebooku, że będzie go brakowało całej rodzinie, łącznie z czwórką dzieci, z których najmłodsze ma zaledwie 18 miesięcy.

„Nie potrafię nawet zacząć tłumaczyć, jak wiele ten człowiek dla mnie znaczył, jak bardzo go uwielbiałam każdą cząstką siebie.

Warto przeczytać!  Zniszczenia spowodowane huraganem w Puerto Rico zostały zastąpione nadzieją świątynną Świętych w Dniach Ostatnich

„Był moim najlepszym przyjacielem i bratnią duszą, moim wszystkim” – powiedziała.

Dodała, że ​​był „rycerzem w zniszczonej zbroi”, ponieważ „kiedyś nosił błyszczącą zbroję, ale stoczył więcej bitew, niż potrafię zliczyć”.

„Był takim łagodnym olbrzymem. Jeśli ktoś czegoś potrzebował, był tam. Zawsze stawiał innych na pierwszym miejscu, a siebie na drugim” – dodała.

Hołd złożyli również pracownicy Ysgol Morgan Llwyd, szkoły w Wrexham, w której nauczanie rozpoczyna się w języku walijskim.

Dyrektor szkoły Catrin Pritchard powiedziała: „Składam najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Ryana.

„Chociaż Ryan opuścił Ysgol Morgan Llwyd, wielu członków personelu nadal wspomina go niezwykle ciepło jako bardzo sympatyczną osobę o wielkim sercu”.

Po ukończeniu szkoły pan Evans wstąpił do Royal Welsh, służył w Iraku i osiągnął stopień kaprala.

Później przeszedł szkolenie na specjalistę ochrony osobistej, towarzysząc dziennikarzom i pracownikom organizacji pomocowych w czasie podróży w nieprzyjazne środowisko.

Chris Hunter, ekspert ds. usuwania ładunków wybuchowych i kolega pana Evansa, opisał go jako „urodzonego wojownika”.

„Był wyjątkowy, naprawdę wspaniały facet – twardy, silny i zacięty, ale też miły i zabawny” – powiedział, dodając, że „odwaga i poświęcenie pana Evansa były niezrównane”.

Warto przeczytać!  Trzęsienie ziemi w południowo-zachodniej Japonii doprowadziło do ostrzeżenia przed tsunami

„Bardzo troszczył się o ludzi wokół siebie i zależało mu na tym, aby świat stał się bezpieczniejszym miejscem.

„Pomimo swojej imponującej postury, traktował wszystkich z życzliwością i szacunkiem.

„Jego strata pozostawiła pustkę, której nie da się zapełnić” – dodał pan Hunter.

Ukraińska Prokuratura Generalna napisała w oświadczeniu, że hotel został najprawdopodobniej trafiony rosyjską rakietą krótkiego zasięgu Iskander-M.

Kramatorsk leży zaledwie 20 km (12 mil) od okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy i jest regularnie celem ataków, w których giną cywile.

Rzecznik prasowy agencji Reuters powiedział: „Jesteśmy załamani informacją o śmierci doradcy Reutersa ds. bezpieczeństwa Ryana Evansa, który przebywał z naszym zespołem reporterów na Ukrainie.

„Dwóch naszych dziennikarzy jest w szpitalu; jeden jest leczony z powodu poważnych obrażeń. Trzech innych kolegów zostało uwzględnionych i są bezpieczni”.

Rzecznik dodał, że agencja informacyjna „pilnie zabiega o więcej informacji na temat ataku”.

„Składamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i bliskim Ryana.

„Ryan pomógł wielu naszym dziennikarzom relacjonować wydarzenia na całym świecie; będzie nam go bardzo brakowało” – dodali.

Warto przeczytać!  Gangi z Haiti podpalają posterunki policji, gdy przyszłość premiera wisi na włosku


Źródło