Holly Marie Combs mówi, że Shannen Doherty myślała, że „ma więcej czasu” przed śmiercią
Holly Marie Combs wyjawiła, że Shannen Doherty nie wierzyła, że umrze tak szybko, gdyż przegrała walkę z rakiem piersi w wieku 53 lat.
„Myślę, że zrobiła wszystko, co mogła w tym czasie, który miała, ale myśleliśmy, że mamy więcej czasu” – powiedział Combs ze łzami w oczach gospodarzom „House of Halliwell” Brianowi Krause i Drewowi Fullerowi.
„To jest naprawdę smutne. Mieliśmy wielkie, wielkie plany na ten rok. Ona nie myślała, że w najbliższym czasie gdzieś się ruszy.”
Zmarła gwiazda „Czarodziejek” zmarła 13 lipca 2024 r., prawie 10 lat po tym, jak po raz pierwszy zdiagnozowano u niej raka. Doherty ogłosiła w 2023 r., że choroba rozprzestrzeniła się na jej mózg i kości.
„Brzmi to strasznie banalnie… dopóki to się nie zdarzy, zawsze myślisz, że masz więcej czasu” – dodał Combs, 50 lat, przez łzy. „Życie zmienia się w okamgnieniu”.
Niedługo po ogłoszeniu śmierci aktorki znanej z serialu „Beverly Hills, 90210” aktorka występująca w „Słodkie kłamstewkach” napisała poruszający hołd dla swojej „drugiej połówki”.
„Czuję pustkę w piersi i nie mogę złapać oddechu. Część mnie znika, chociaż wiem dokładnie, co byś mi teraz powiedział” – napisała na Instagramie obok karuzeli zdjęć ich wspólnych na przestrzeni lat.
„Zaciekła wojowniczka do końca. Mój najgorliwszy obrońca. Mój wierny obrońca. Mój najlepszy przyjaciel. Nauczyłaś mnie znaczenia rodziny. Byłaś i będziesz na zawsze moją siostrą. Kocham cię.”
Chociaż Doherty uważała, że będzie miała „więcej czasu”, jej wieloletni lekarz i przyjaciel, dr Lawrence D. Piro, stwierdził, że aktorka „czuła się bardzo komfortowo, spała i przechodziła transformację” podczas „ostatnich kilku godzin” swojego życia.
Doherty otaczała się „wyselekcjonowaną grupą” bliskich osób, które zapewniały jej „mnóstwo opieki i wsparcia” przez cały czas jej walki.
„To było ponure i smutne, ale piękne i pełne miłości” – wspominał onkolog. „Najtrudniejsze w tym wszystkim było to, że nie była gotowa odejść, ponieważ kochała życie”.
U Doherty chorobę zdiagnozowano po raz pierwszy w 2015 r., a dwa lata później nastąpiła remisja. Jednak nowotwór powrócił w 2019 r. — Piro wyjaśniła wówczas, że jej stan zaczął „zmierzać w innym kierunku”.
„Sprawy stały się o wiele trudniejsze” – podzielił się. „Kontynuowaliśmy walkę, udzielając więcej wsparcia i po prostu dalej kochaliśmy, mieliśmy nadzieję i wspieraliśmy”.