Świat

Hongkong 47: Kim są działacze na rzecz demokracji, którym grozi więzienie?

  • 30 maja, 2024
  • 10 min read
Hongkong 47: Kim są działacze na rzecz demokracji, którym grozi więzienie?


Tytuł Zdjęcia, Trzy lata temu grupę 47 z Hongkongu postawiono zarzuty w związku z czymś, co uznano za największe prześladowanie w świetle ustawy o bezpieczeństwie narodowym

  • Autor, Yvette Tan
  • Rola, wiadomości BBC
  • Zgłaszanie od Singapur

Od 68-letniego byłego posła opozycji po 27-letniego działacza studenckiego – niektórzy z najbardziej znanych działaczy prodemokratycznych w Hongkongu będą czekać na wyrok w sprawie zarzutów o działalność wywrotową w czwartek.

Należą do 47 protestujących i działaczy – lepiej znanych jako Hongkong 47 – którym trzy lata temu postawiono zarzuty w związku z czymś, co uznano za największe stłumienie na mocy ustawy o bezpieczeństwie narodowym (NSL) narzuconej przez Chiny.

Urzędnicy oskarżyli 47 – osiem kobiet i 39 mężczyzn – o próbę „obalenia” rządu poprzez organizowanie nieoficjalnych prawyborów w celu wyłonienia kandydatów opozycji do wyborów lokalnych.

Prawybory odbyły się w lipcu 2020 r. wbrew władzom Hongkongu i wśród ostrzeżeń, że mogą naruszyć ustawę NSL, która weszła w życie kilka dni wcześniej.

Pekin broni ustawy przyjętej po masowych protestach prodemokratycznych jako niezbędnej do utrzymania stabilności, ale krytycy twierdzą, że pozbawiło to miasto cennej autonomii i wolności.

Kim jest Hongkong 47?

Niektóre z nich są znane, jak na przykład prawodawcy opozycji – Claudia Mo, Helena Wong, Kwok ka-ki – oraz ikony prodemokratycznych protestów z 2014 r., które wstrząsnęły Hongkongiem – Joshua Wong i Benny Tai.

Ale wielu, takich jak Owen Chow, Ventus Lau i Tiffany Yuen, reprezentowało nowe pokolenie aktywistów wokalnych. Lau i Chow znaleźli się wśród setek osób, które zaatakowały Radę Legislacyjną miasta (LegCo) i pomalowały sprayem emblemat Hongkongu w kluczowym momencie protestów w 2019 r.

Są też tacy, którzy nie byli zaangażowani w politykę, ale zostali pobudzeni przez protesty w 2019 r. – pracownicy socjalni tacy jak Hendrick Lui, przedsiębiorcy tacy jak Mike Lam i była pielęgniarka Winnie Yu.

Szesnastu z 47 nie przyznało się do winy i, jeśli zostaną skazani w czwartek, może zostać skazana na dożywocie, chociaż wyrok ma zostać wydany w późniejszym terminie.

„Są zmuszeni podjąć niemożliwą do podjęcia decyzję pomiędzy przyznaniem się do nieistniejącego przestępstwa w celu potencjalnego złagodzenia kary a przegraną batalią na mocy niesprawiedliwego prawa dotyczącego bezpieczeństwa narodowego” – stwierdziła w raporcie zastępca dyrektora regionalnego Amnesty International, Dana Young.

Inne wybitne osobistości, takie jak Nathan Law i były poseł Ted Hui, również startowały w prawyborach, ale uciekły z Hongkongu.

Zatem do czasu aresztowania 47 osób na początku 2021 r. większość działaczy prodemokratycznych w Hongkongu przebywała za kratkami lub na wygnaniu. Większość oskarżonych przebywa od tego czasu w więzieniach, ponieważ tymczasowe aresztowania stały się normą na mocy NSL.

Profesor – Benny Tai

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Benny Tai zadebiutował w polityce w 2013 roku

Chiny nazwały go „zagorzałym awanturnikiem” za propagowanie niepodległości Hongkongu i określanie rządów partii komunistycznej jako „dyktaturę”.

Benny Tai, uczony i profesor prawa, po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę, pisząc felieton w gazecie, w którym zaproponował strajk okupacyjny, żądając większej demokracji.

Ostatecznie przekształciło się to w prodemokratyczny ruch Occupy Central, który założył wraz z dwoma innymi. Była to historyczna kampania nieposłuszeństwa obywatelskiego, która wzywała do uczciwych i wolnych wyborów w Hongkongu.

Ruch ucichł, ale pięć lat później, w 2019 r., Tai został skazany na karę więzienia za udział w protestach.

Rok później, po nałożeniu NSL, został zwolniony z pracy na prestiżowym uniwersytecie w Hongkongu (HKU) w związku z wyrokiem skazującym.

Tai oskarżył uniwersytet o ugięcie się pod presją Chin i nazwał to „końcem wolności akademickiej” w mieście.

„Jestem załamana, że ​​jestem świadkiem upadku mojego ukochanego uniwersytetu” – powiedziała 60-latka w poście na Facebooku.

Już wtedy groziły mu oskarżenia o działalność wywrotową w ramach NSL za zorganizowanie, jak to określili urzędnicy z Hongkongu i Pekinu, „nielegalnej” szkoły podstawowej.

Uczeń – Joshua Wong

Tytuł Zdjęcia, Joshua Wong to prawdopodobnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Hongkongu

Prawdopodobnie najsłynniejszy działacz prodemokratyczny w Hongkongu, Joshua Wong, rozpoczął swoją przygodę z aktywizmem w wieku zaledwie 14 lat.

W 2014 roku stał się twarzą Ruchu Umbrella – masowych protestów studenckich z parasolem jako symbolem, które zrodziły się obok protestów okupacyjnych Occupy Central.

Protesty przeciwko ustawie ogarnęły Hongkong od miesięcy. Wong znalazł się wśród tysięcy osób, które w czerwcu tego roku przeprowadziły 15-godzinne oblężenie siedziby policji w dystrykcie Wan Chai – obrzucono budynek jajkami i spryskano jego ściany graffiti.

Prokuratorzy powiedzieli, że przewodził protestom, wskazując na nagranie wideo, na którym wzywa tłum do „całkowitego oblężenia siedziby policji”. Chociaż Wong był dobrze znanym działaczem, protesty w 2019 r. były powszechnie postrzegane jako ruch spontaniczny i „pozbawiony przywódcy”.

Za swoją rolę w nich został skazany na karę więzienia i osadzony w izolatce.

Jednak po przyznaniu się do winy pozostał buntowniczy: „Być może władze chcą, abym przebywał w więzieniu kolejne kadencje. Jestem jednak przekonany, że ani kraty więzienne, ani zakaz wyborów, ani żadne inne arbitralne uprawnienia nie powstrzymają nas od aktywizmu”.

Nadal odbywał karę, kiedy został oskarżony o działalność wywrotową w ramach NSL.

„Rewolucjonista” – długie włosy

Tytuł Zdjęcia, W ramach protestu Leung Kwok-hung trzymał w parlamencie żółty parasol

Były poseł opozycji Leung Kwok-hung, lepiej znany ze swojej fryzury jako Długowłosy, określił siebie kiedyś jako „marksistowskiego rewolucjonistę”.

68-latek był znany ze swoich politycznych występów – jednym z jego charakterystycznych ruchów było rzucanie bananami na znak protestu. Kiedy w 2016 roku ponownie zaprzysiężono go na posła, wypuścił balon z politycznym sztandarem i trzymał żółty parasol, deklarując, że „ruch parasolowy nigdy się nie skończy”.

To spowodowało, że został wykluczony z rady. Został aresztowany i wielokrotnie przebywał w więzieniu za udział w protestach w 2019 r.

Po wprowadzeniu NSL w 2020 r. poślubił swoją wieloletnią partnerkę Vanessę Chan, znaną również jako Chan Po-ying, która jest wybitną działaczką. Byli jednymi z członków-założycieli partii politycznej, Ligi Socjaldemokratów.

Powiedzieli, że zdecydowali się na ślub, ponieważ w przypadku uwięzienia jednego z nich zyskaliby większe prawa, takie jak odwiedziny w więzieniu.

Czterdzieści dni po ślubie pan Leung został oskarżony o działalność wywrotową w szkole podstawowej.

Wieloletnia działaczka – Claudia Mo

Tytuł Zdjęcia, Claudia Mo już wcześniej jako dziennikarka relacjonowała wydarzenia na placu Tiananmen

Claudia Mo, znana w języku kantońskim jako ciocia Mo, była wybitną prawniczką opozycji.

67-latka w 2006 roku pomogła założyć opozycyjną Partię Obywatelską, a w 2012 roku zdobyła mandat w LegCo – na rzecz sprawowania urzędu zrzekła się obywatelstwa brytyjskiego.

Znalazła się wśród 15 prawodawców, którzy masowo zrezygnowali z pracy w LegCo po usunięciu czterech prodemokratycznych deputowanych w listopadzie 2020 r. Dzięki temu LegCo nie było obecności opozycji.

„Musieliśmy” – powiedziała wówczas. „Musimy zaprotestować przeciwko temu, co może być ostatecznym atakiem Pekinu na Hongkong – aby uciszyć ostatnią część sprzeciwu w mieście”.

Jak podało FT, powołując się na anonimowe źródło, które określiło nalot jako „zwykły bandytyzm”, policja „wdarła się do salonu”, aby ją aresztować we wczesnych godzinach porannych 6 stycznia 2021 r.

Przez cały czas przebywała w więzieniu. Kiedy jej mąż, brytyjski dziennikarz Philip Bowring, był krytycznie chory, pani Mo nie pozwolono mu odwiedzać go z więzienia.

Działacz LGBT – Jimmy Sham

Tytuł Zdjęcia, Jimmy Sham jest wybitnym działaczem LGBTQ

Jimmy Sham, wieloletni działacz polityczny i LGBTQI, przewodził także jednej z największych grup prodemokratycznych w Hongkongu, Obywatelskiemu Frontowi Praw Człowieka (CHRF).

Grupa rozwiązała się w 2021 r., twierdząc, że nie może już działać w obliczu „bezprecedensowych” wyzwań, jakie stwarzają represje ze strony Chin.

W 2019 r. Sham został kilkakrotnie brutalnie zaatakowany, a w jednym przypadku pozostawiono go zakrwawionego na ulicy z urazem głowy. CHRF oskarżyła zwolenników rządu o ten i inne ówczesne ataki na działaczy prodemokratycznych – ale nigdy nie zostało to udowodnione.

37-latek poślubił swojego partnera w Nowym Jorku w 2013 roku i walczył o uznanie w Hongkongu małżeństw osób tej samej płci za granicą. Sąd Najwyższy Hongkongu przyznał mu częściowe zwycięstwo w 2023 r., nakazując rządowi ustanowienie ram uznawania związków partnerskich osób tej samej płci.

Do tego czasu Sham przebywał w więzieniu za swoją rolę w prawyborach w Hongkongu.

Wielokrotnie odmawiano zwolnienia za kaucją, a sędzia stwierdził, że był to „zdeterminowany i zdecydowany młody człowiek”, który prawdopodobnie w dalszym ciągu popełniałby „czyny zagrażające bezpieczeństwu narodowemu”, gdyby został zwolniony.

Dziennikarka – Gwyneth Ho

Tytuł Zdjęcia, Gwyneth Ho zyskała sławę, gdy niechcący transmitowała na żywo swoje pobicie

Trzydziestotrzyletnia Gwyneth Ho pracowała dla kilku serwisów informacyjnych, w tym chińskiego BBC, rządowego nadawcy RTHK i Stand News, zanim zajęła się polityką.

Zyskała sławę, gdy przypadkowo transmitowała na żywo, jak została pobita przez tłum podczas protestów w 2019 roku. W wyniku ataku trafiła do szpitala.

W 2020 r. startowała w prawyborach uznanych przez władze Hongkongu za nielegalne i zdobyła dużą liczbę głosów w swoim okręgu wyborczym. Niecały rok później została aresztowana.

Podczas procesu powiedziała, że ​​„nieuniknione” jest wykluczenie 12 kandydatów prodemokratycznych, w tym ona, z udziału w wyborach do organów legislacyjnych.

„Wierzę, że większość mieszkańców Hongkongu w głębi serca wiedziała, że ​​walka o demokrację pod chińskim reżimem komunistycznym zawsze była fantazją” – powiedziała.

Wkrótce została zatrzymana przez sędziego Sądu Najwyższego Alexa Lee, który powiedział jej, żeby się „uspokoiła”.

Dzięki wizerunkom z Hongkongu InMedia


Źródło