Świat

Hongkong organizuje wybory „tylko dla patriotów” po odrzuceniu opozycji | Wiadomości polityczne

  • 10 grudnia, 2023
  • 4 min read
Hongkong organizuje wybory „tylko dla patriotów” po odrzuceniu opozycji |  Wiadomości polityczne


Głosowanie ogranicza mieszkańcom wybór między lojalistami z Pekinu po tym, jak obóz prodemokratyczny odniósł miażdżące zwycięstwo w 2019 r.

Hongkong rozpoczął głosowanie w pierwszych wyborach do rad okręgowych „tylko dla patriotów” po zmianie systemu wyborczego, która praktycznie uniemożliwiła kandydatom prodemokratycznym dostanie się na karty do głosowania.

Niedzielne głosowanie, które ogranicza mieszkańców do wyboru między starannie wybranymi lojalistami z Pekinu, następuje po tym, jak mieszkańcy Hongkongu zapewnili kandydatom prodemokratycznym największe zwycięstwo w historii miasta rządzonego przez Chiny podczas ostatnich wyborów okręgowych w 2019 roku.

Prodemokratyczne osunięcie się ziemi, po rekordowej 71-procentowej frekwencji, zostało odebrane jako zawstydzający cios dla władz Chin i Hongkongu po miesiącach masowych protestów antyrządowych.

Zgodnie z ogłoszonym w maju zmienionym systemem wyborczym zaledwie 88 z 470 mandatów zostanie wybranych w wyborach bezpośrednich, a kandydaci muszą zostać zatwierdzeni przez komisje powołane przez rząd.

Ponad 70 procent kandydatów do mandatów w wyborach bezpośrednich to sami członkowie komisji lustracyjnych.

Partii Demokratycznej, największej partii opozycyjnej w Hongkongu, nie udało się zapewnić nominacji żadnemu ze swoich kandydatów, podczas gdy centrowcy, a nawet umiarkowani pro-systemowi skarżyli się, że nowe zasady ich wykluczają.

Warto przeczytać!  Jak dominikańskie kobiety walczą z małżeństwami dzieci i ciążami nastolatek w obliczu całkowitego zakazu aborcji

Reforma systemu wyborczego nastąpiła po przyjęciu w 2020 r. drakońskiej ustawy o bezpieczeństwie narodowym, która prawie wymazała aktywizm demokratyczny w byłej kolonii brytyjskiej, która ma cieszyć się wolnościami, jakich nie można znaleźć w Chinach kontynentalnych w ramach porozumienia znanego jako „jeden kraj, dwa systemy” ”.

Pomimo twierdzeń, że frekwencja nie przesądzi o powodzeniu wyborów, urzędnicy z Hongkongu próbowali wzbudzić entuzjazm wśród społeczeństwa, organizując bezpłatne koncerty i wesołe miasteczka, rezygnując z opłat za wstęp do muzeów, rozwieszając plakaty i oferując płatności w domach kultury, aby zachęcić osoby starsze do głosować.

Władze ostrzegają przed wszelkimi próbami podważania wyników sondażu i rozmieszczają w całym mieście ponad 12 000 funkcjonariuszy policji.

Trzech członków Ligi Socjaldemokratów, partii socjaldemokratycznej, zostało aresztowanych w niedzielę po ogłoszeniu planów zorganizowania protestu przed lokalem wyborczym, z którego korzysta przywódca Hongkongu John Lee – podała partia.

W piątek policja bezpieczeństwa narodowego aresztowała 77-letniego mężczyznę pod zarzutem przygotowywania się do buntu w związku ze zgłoszonym planem protestu przeciwko wyborom.

Na początku tego tygodnia władze postawiły zarzuty 38-letniemu mężczyźnie za rzekome ponowne opublikowanie nagrania wideo zagranicznego komentatora nawołującego do bojkotu i wydały nakaz aresztowania mieszkającego w Niemczech działacza oskarżonego o zachęcanie ludzi do niegłosowania.

Warto przeczytać!  UE chce wysłać więcej ludzi z powrotem do Afryki, na Bliski Wschód, do Azji

Niemniej jednak wielu mieszkańców Hongkongu wyraziło apatię w związku z głosowaniem, biorąc pod uwagę jego słaby związek z nastrojami społecznymi.

Według Departamentu Usług Informacyjnych Hongkongu frekwencja na godzinie 10:30 (2:30 GMT) wyniosła nieco ponad 6 procent i była znacznie niższa od poziomu z 2019 roku.

Frekwencja w ostatnich wyborach do potężniejszej Rady Legislacyjnej w 2021 r. wyniosła nieco ponad 30%, w porównaniu z 58% według bardziej demokratycznych zasad obowiązujących podczas sondażu w 2016 r.

Finn Lau, działacz na rzecz demokracji w Hongkongu mieszkający w Wielkiej Brytanii, określił ostatnie głosowanie w radzie okręgowej jako „bezcelowe”.

„To kompletny żart. Głosowanie w tak w pełni kontrolowanym, opartym na grach systemie opracowanym przez reżim w Pekinie i władze Hongkongu nie ma sensu” – powiedział Lau Al Jazeerze.

„To całkowicie bezcelowe, ponieważ próbują wykorzystać te tak zwane wybory do budowania swojej legitymizacji dla swoich autokratycznych działań, a także tłumienia swobód obywatelskich, niszczenia praworządności i międzynarodowych obietnic wynikających ze wspólnej deklaracji chińsko-brytyjskiej. ”


Źródło