Rozrywka

Honor wśród złodziei sprawia, że ​​chcemy więcej, celowo

  • 27 marca, 2023
  • 7 min read
Honor wśród złodziei sprawia, że ​​chcemy więcej, celowo


Mimo trudnej pierwszej tercji, Dungeons & Dragons: Honor wśród złodziei jest zachwycający, jeśli trochę zaskakujące, miecze i czary film, który równoważy wygłupy grania w gry fabularne i skupioną narrację bez poświęcania przystępności. Podąża za grupą poszukiwaczy przygód, którzy spędzają ok mały zbyt długo opowiadają o swoich traumatycznych historiach, gdy próbują naprawić krzywdy z przeszłości. Raczej. To trochę przypadkowe, naprawdę. Pomimo cały marketing o ratowaniu świata przed złem i toczenie epickich bitewto historia rodziny walczącej o bycie razem, o tacie i jego platonicznym partnerze życiowym, którzy próbują wrócić do swojego dziecka.

To ciężki początek dla Edgina Chrisa Pine’a i Holgi Michelle Rodriguez. Po spędzeniu dwóch lat w lodowym więzieniu przypominającym panoptikon, w końcu uciekają, tylko po to, by wrócić do domu i znaleźć dziecko Edgina, Kirę – którego Holga również uważa za córkę – zaginionego. Gdy Edgin i Holga brną od klasycznych lokacji Faerunu do lokacji z niewielką lub zerową fanfarą (ale z dużą ilością malowniczych ujęć), nie udaje im się znaleźć swojego dziecka. Kiedy w końcu tropią Kirę, znajduje się ona w szponach dwulicowego łotra, Forge’a (Hugh Grant) i starego wroga.

Warto przeczytać!  Teresa Giudice reaguje na odwołany zjazd prawdziwych gospodyń domowych z New Jersey

Jedynym sposobem, aby ją odzyskać, jest kradzież jej w środku krwawego i chlebowego wydarzenia gladiatorów / labiryntów / Igrzysk Śmierci, które Forge organizuje, aby zarobić tony – i mam na myśli pieprzone – złota. Edgin i Holga podróżują po Faerunie (znowu bardzo malowniczy, bardzo miły) i zbierają drużynę, która ma im pomóc po drodze, w tym ich starego przyjaciela, Simona the Sorcerer (Justice Smith), który tak naprawdę nie bardzo wierzy w siebie, i Doric, diabelski druid, który nienawidzi ludzi z powodu: głęboka osobista zdrada. Im też pomaga nieśmiertelny? -ish? Paladyn Xenk (Rege-Jean Page), który ma tajemnicze powiązania z Czerwonymi Czarownikami.

Wśród śmiałych planów, ekscytujących walk i retrospekcji (jak wiele retrospekcji), Directors Jonathana Goldsteina i Johna Francisa Daleya zmontowali solidny film. Komedia jest trochę pospieszna, ale żarty lądują, postacie w większości łączą się jako urocze iteracje klasycznych klas D&D, a poza grupą nie ma słabego występu. Hugh Grant może być jedyną osobą, z którą można się spierać, że nie ciągnie jego ciężaru, ale nie ma wiele do roboty poza ociekaniem skeezey rizz i kłamstwem, więc mu wybaczę. Nawet zła czarownica, Sofina (Daisy Head), czuje się dynamiczna i przekonująco nikczemna, nawet jeśli jej motywacją jest po prostu „zniszczenie miasta w imieniu moich władców”, co… dobrze, wiele filmów lekceważy motywacje złoczyńcy na korzyść bohatera , ale zwiastuje głęboko przewidywalne zakończenie filmu.

Fabuła się kręci, wszystko inne trzyma poziom, scenografie są ładne, wykorzystują rodzaj uroczo powszechnej średniowiecznej fantazji wizualnej, którą każdy może rozpoznać, a użycie zarówno bardzo dobrych efektów praktycznych, jak i płynnych efektów wizualnych łączy cały pakiet w ładną kokardkę. To łatwy zegarek, zabawny, kiedy trzeba, kompromitujący emocjonalnie, kiedy to możliwe, pełen gagów i najmniejszych (tak, tak małych) ukłonów w stronę D&D fabuła. Co jest prawdopodobnie najlepsze! D&D historia jest notorycznie głęboka, a czasem sprzeczna, więc odwoływanie się do niej mimochodem lub pozwalanie, by momenty w tle sugerowały głębię, sprawia, że ​​film jest lekki i pozwala widzom cieszyć się bardzo zabawnymi scenami walki i absolutnym pięknem Page, kiedy pojawia się na chwalebnej 30 minut w Honor wśród złodziei.

Obraz artykułu zatytułowanego Dungeons &  Dragons: Honor wśród złodziei sprawia, że ​​chcemy więcej, celowo

Obraz: Najważniejsze zdjęcia

Może to meta, ale jedną z moich ulubionych części filmu było to, jak starannie scenarzyści i reżyserzy rozważali wszystkie postacie jako możliwości tego, jak gracze grają w grę. Są gracze, którzy są szczerzy i stawiają wszystko na jedną kartę, którzy tworzą kampanię o swoim dążeniu do osobistej pełni. Znają tylko połowę zasad, ale są naprawdę zaangażowani. (To jest Edgin, przy okazji.) Jest cichy czołg, który odzywa się tylko wtedy, gdy naprawdę musi coś powiedzieć, który doskonale zna wszystkie zasady i kiedy potrzebujesz kogoś do walki, wszyscy czekają na swoją kolej. Są gracze, którzy naprawdę chcą być magicznymi użytkownikami i nie do końca wiedzą, jak używać miejsc na zaklęcia. Gracze, którzy mają niejednoznaczną historię, ale są zdecydowanie przygotowani na dramatyzm w mgnieniu oka i po prostu podążają za nimi, dopóki nie złapią, jak grać w tę grę. I oczywiście gracz, który ma problemy z harmonogramem, a kiedy pojawia się DM, upewnia się, że daje przy stole grę, która w pełni wykorzystuje swoją postać, ponieważ oczywiście jest to facet, który nalega na granie Paladyna, którego chcą zaczął grać w college’u i jest na poziomie 18 lub coś w tym stylu. To absurdalne, głupie szczegóły, na których należy się skupiać, ale bardzo mi się to podobało. Czułem, że nieważne ile Lochy i smoki jest w filmie (których jest, szczerze mówiąc, bardzo mało), film był nadal głęboko zaangażowany w renderowanie portretu tego, jakie są gry.

Moim największym zastrzeżeniem do tego filmu jest to, że jest on tak wyraźnie ustawiony na następną kampanię. Wiele łuków postaci pozostaje na skraju zenitu, co najmniej trzy historie pozostają tajemnicze i otwarte – a nawet rozgałęzione, a przystojni mężczyźni w płaszczach wskazują na ukryte głębiny, które dopiero zaczęliśmy odkrywać. Nie wszystkie te rzeczy potrzebować do rozwiązania, a w obronie filmu większość filmów nie rozwiązać wszystko, ale sama brutalność tej konkretnej narracji jest głęboko frustrująca. Xenk Page’a jest tego ogromną częścią, ponieważ jego niewyjaśniony związek z Szass Tam praktycznie błaga o kontynuację. Nie wspominając o tym, że Tam nawet nie pojawia się w tym filmie! Chcę zobaczyć ich umowy. Chcę wiedzieć, jak długo ci aktorzy są zamknięci.

Cała ta otwartość mówi, że celem tego filmu nie jest naśladowanie gry D&D, ani nawet naśladowanie czegokolwiek z gatunku fantasy. Celem tego filmu jest założenie franczyzy. Zawsze wiedzieliśmy, że taki był cel, ale rozczarowujące jest to, że jest to tak przejrzyste. I, dla przypomnienia, jako dowód koncepcji, to się udaje. To dobry film! Wielokrotnie śmiałam się w głos! Ale frustrujące jest oglądanie filmu i świadomość, że będzie więcej, dziesiątki innych, jeśli Hasbro postawi na swoim, wszyscy starają się sprostać Honor wśród złodziei. To tylko kłopot. Już to sobie wyobrażam; Dungeons & Dragons: Szmaragdowa Enklawa; Powstanie Czerwonego Czarnoksiężnika; Panowanie Śmierci. Rezygnuję z omówienia jeszcze co najmniej trzech z nich, bez prawdziwej gwarancji, że będą one choć w przybliżeniu tak dobre jak ten.

Mimo wszystko, Honor wśród złodziei warto wybrać się do teatru. Jego zabawa. Traktuje swoich bohaterów jak ludzi, traktuje swoją publiczność z szacunkiem i pomimo gorzkiego posmaku możliwość franczyzy Słyszę echo rozbrzmiewające w moim mózgu jak pogłos ze spotkania na boisku, to dobra historia i sprawia, że ​​wszystkie prawa kiwają głową w kierunku Lochy i smoki nigdy nie gubiąc się w fabule. Dzięki bezwstydnemu poleganiu na narracyjnych tropach osadzonych pomiędzy autentycznie solidnymi dialogami akcji/komediowymi i ekscytująco szalonymi sekwencjami akcji, Dungeons & Dragons: Honor wśród złodziei robi to, do czego jest przeznaczony: sprawia, że ​​chcę więcej.

Dungeons & Dragons: Honor wśród złodziei trafi do kin 31 marca.


Chcesz więcej wiadomości o io9? Sprawdź, kiedy spodziewać się najnowszych Podziwiać, Gwiezdne WojnyI Star Trek wydania, co dalej z DC Universe w filmie i telewizjii wszystko, co musisz wiedzieć o przyszłości Doktor Kto.


Źródło