Podróże

Houston plasuje się w pierwszej dziesiątce najlepszych miast na letnie podróże według magazynu Forbes

  • 19 czerwca, 2024
  • 5 min read
Houston plasuje się w pierwszej dziesiątce najlepszych miast na letnie podróże według magazynu Forbes


Nie żebym narzekał, nie leży to w mojej naturze, ale następnym razem, gdy będę musiał lecieć do Europy… może nie zrobię tego.

W zeszłym tygodniu odbyła się moja 20. doroczna wizyta w Europie i loty tam i z powrotem były bezsensowne i niepotrzebne irytowały.

Mówili, że „dotarcie na miejsce to połowa zabawy”, ale jeśli twoim sposobem na zabawę nie jest stanie przez godzinę w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, która ledwo się porusza, ludzie pocący się i przeklinający, że spóźnią się na lot, a potem czekający w cała druga kolejka do kontroli paszportowej w drodze powrotnej (nie mogą razem zająć się bezpieczeństwem i kontrolą paszportową?), a potem i tak sprawdzają twoją torbę podręczną, albo siedzenia się zmniejszają, albo mój tyłek staje się większy, a potem zabierasz się za lot jest opóźniony, a kiedy już tam dotrzesz, będziesz musiał wsiąść w 30-minutowy zakorkowany pociąg do miasta.

Zabawa!

Za każdym razem odwiedzamy kilka różnych miast. W tym roku wybrałem Zurych i Genewę. Nigdy nie byłem w Szwajcarii, jestem wielkim fanem Rogera Federera. Dołożyłem należytej staranności, sprawdzając menu restauracji i „rzeczy do zrobienia w…” w Internecie. Nie udało mi się kliknąć „kosztu rzeczy do zrobienia”.

Za późno odkryłem, że najdroższym miastem świata jest remis: Singapur i Zurych. Na trzecim miejscu: Genewa.

Warto przeczytać!  Najlepsze wyspy w Europie, na których można uciec od prawie wszystkich

Wiesz, jak ludzie mówią: „burger kosztuje 50 dolarów w Nowym Jorku?” Po pierwsze, to nieprawda. OK, może w The Plaza albo Four Seasons. Ale żyję na burgerach (moją obecną wizytą w Houston jest Hickory Burger at Mia’s Table), ale zjadłem kilka bardzo zwyczajnych burgerów za 50 dolarów i więcej w Szwajcarii. To szybko się sprawdziło. Dostałem kawałek połamanej czekolady, mniej więcej wielkości Hershey Bar w „rzemieślniczej czekoladzie” na Starym Mieście w Genewie – 16 dolarów.

burger z ZurychuKen zapłacił 65 dolarów za tego cheeseburgera i ziemniaki.Zdjęcie: Ken Hoffman

Plusy podróży po Europie

Oto najlepsza rzecz w byciu turystą w Europie: pociągi. W przeciwieństwie do podróży lotniczych, pociągi wiedzą, co robią.

Lot z Houston do Zurychu w powietrzu był koszmarem, który podnosił ciśnienie krwi i kurczył portfel, pełen opóźnień i niewygody. Potem klasyczna komedia: przylatujemy 15 minut wcześniej, ale przed naszą bramką stoi samolot, więc będziemy tu siedzieć 20 minut.

Oto SMS od mojego kumpla Doma, który w tym samym tygodniu leciał z USA do Chorwacji.

„Nasz pierwszy lot został odwołany z absolutnie żadnego powodu poza tym, że linia lotnicza nie mogła zatrudnić załogi. Widzieliśmy samolot stojący przy bramce. Musieliśmy szukać innego lotu inną linią lotniczą, w przeciwnym razie stracilibyśmy połączenie. To schrzaniło początek naszej podróży.

Warto przeczytać!  Heathrow: Odległe wyspy uznane za najlepsze miejsce do odwiedzenia w Europie i nazywane „Hawajami Atlantyku”

Dla nas inna historia, gdy byliśmy w Szwajcarii. Podróż pociągiem z Zurychu do Genewy była radością z krajobrazów i spokoju. Co za piękny kraj.

Jak większość miast w Europie, dworce kolejowe w Zurychu i Genewie znajdują się w centrum miasta. Nie ma więc długiej jazdy z centrum miasta na lotnisko (jak Bush-Intercontinental), przychodzenia dwie godziny wcześniej, przestrzegania ochrony i picia coli za 6 dolarów, a w poczekalni nie ma miejsc. I dlaczego moja brama jest zawsze najdalszą w terminalu?

Jeśli pociąg w Europie ma odjechać o 10:15, odjedzie o 10:15. Możesz przybyć na stację o 10:14, wskoczyć na pokład, bez kontroli bezpieczeństwa i niezapiętych pasów bezpieczeństwa. Wybraliśmy się na wycieczkę z Genewy do Lyonu we Francji i nie sprawdzili naszych paszportów podczas wyjazdu ani powrotu.

Siedzenia w pociągach są wygodniejsze, obszerniejsze i bardziej oddalone od siebie. W pociągach zazwyczaj znajduje się wagon restauracyjny z przyzwoitymi kanapkami i innymi rzeczami. Możesz usiąść przy oknie, wstać i spacerować, jeśli chcesz, bez wspinania się na dwie inne osoby. Nikt nie odchyla fotela na Twoje kolana na tyle, abyś mógł przeprowadzić na nim leczenie kanałowe. Spirit Airlines mają rację – ich siedzenia nie są odchylane. Spirit Airlines nie lata do Europy.

Warto przeczytać!  Członkowie Klubu Historycznego udają się na Molokai, aby umieścić lei na grobach chorych na trąd

Ken nie ma hotelu na europejskich wakacjach

Uwielbiam podróże pociągami po Europie tak bardzo, że kiedyś z kilkoma znajomymi odbyliśmy 10-dniową wycieczkę po kontynencie… bez hoteli. Każdej nocy w pociągu spaliśmy na kuszetce (łóżkach piętrowych). Zaczęliśmy w Paryżu, potem pojechaliśmy do Amsterdamu, Kopenhagi, Hamburga, Berlina, Budapesztu, Warszawy, Pragi, Monachium i Monte Carlo (nie pamiętam kolejności).

Zaplanowałem dla nas akcję w każdym mieście. W Pradze była to pierwsza w Europie pralnia na monety. W Hamburgu zwiedzanie kanalizacji. W Warszawie największy na świecie pchli targ. W Budapeszcie załatwiłam siostrzeńcowi Zsa Zsy Gabor, że zabrał nas do domu rodzinnego Sióstr Gabor. To nadal jest w rodzinie. Skakałem w górę i w dół na łóżku Zsa Zsy.

Dziesięć miast w 10 dni i żadnych hoteli, to jak piosenka Jimmy’ego Buffetta, w której czasami robisz różne rzeczy, żeby później o nich porozmawiać. Brak hoteli był nadwyrężeniem naszej wytrzymałości i dezodorantu, mimo że każdego ranka mogliśmy wziąć prysznic na stacji kolejowej w następnym mieście.

Pamiętam, że w Warszawie jako pierwszy wziąłem prysznic i zalałem podłogę. Woda rozlała się wszędzie. Sprzątaczka nakrzyczała na mnie i wyrzuciła nas wszystkich. Przynajmniej byłam ta czysta, chociaż wciąż miałam w powietrzu szampon, kiedy wychodziłyśmy na śniadanie do McDonalda.


Źródło