Sport

Iga Świątek pokonała Arynę Sabalenkę i zdobyła tytuł Italian Open

  • 18 maja, 2024
  • 4 min read
Iga Świątek pokonała Arynę Sabalenkę i zdobyła tytuł Italian Open


RZYM — Jeśli Iga Świątek utrzyma formę, trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś przeszkodził jej w zdobyciu czwartego tytułu French Open.

Najwyżej sklasyfikowana Świątek zdominowała swoje ostatnie spotkanie z nr 2 Aryną Sabalenką, wygrywając w sobotę finał Italian Open 6:2, 6:3 i zdobywając swoje trzecie trofeum na rzymskiej czerwonej mączce.

Świątek nie straciła seta na Foro Italico i przedłużyła passę zwycięstw w turnieju do 12 meczów. W półfinale dominowała niemal tak samo, jak w zwycięstwie 6:4, 6:3 nad trzecią Coco Gauff.

Roland Garros wystartuje w najbliższy weekend, a Świątek będzie walczył o trzeci z rzędu tytuł w Paryżu i czwarty w klasyfikacji generalnej.

„Oczywiście jestem pewny siebie. Czuję, że gram świetny tenis” – powiedział Świątek. „Nie zmienia to jednak faktu, że naprawdę chcę zachować pokorę i naprawdę skoncentrować się na osiągnięciu wszystkiego krok po kroku. Wielkie Szlemy są inne. Jest inna presja na korcie i poza nim.

„To siedem trudnych meczów, które musisz wygrać, więc nie biorę niczego za pewnik. Będę po prostu ciężko pracować, tak jak to zrobiłem w Madrycie i Rzymie, i zobaczymy”.

Warto przeczytać!  Oszałamiająca przepowiednia Ruturaja Gaikwada Sachina Tendulkara spełnia się; AB de Villiers nazywa ruch CSK Dhoniego „wielkim błędem” | Krykiet

Po pogratulowaniu Świątkowi podczas ceremonii wręczenia trofeum Sabalenka powiedziała swojej rywalce: „Mam nadzieję, że uda nam się dostać do finału Rolanda Garrosa i ja cię tam doprowadzę”. Potem Sabalenka dodała: „Żartuję. Po prostu postaram się wypaść lepiej niż dzisiaj”.

W swoim przemówieniu Świątek odpowiedziała: „Zobaczymy, co z finałem Rolanda Garrosa”.

Świątek została pierwszą kobietą, która od czasu Sereny Williams w 2013 roku osiągnęła „brudny dublet”, wygrywając Madryt i Rzym jeden po drugim.

Finał stanowił wyraźny kontrast w stosunku do sytuacji, gdy Świątek dwa tygodnie temu musiała obronić trzy punkty meczowe, zanim pokonała Sabalenkę w dogrywce w trzecim secie finału Madrid Open.

„W Madrycie nie czułem, że mogę zrobić wszystko. Tutaj w pewnym sensie mi się to udało” – powiedział Świątek. „Czułem, że naprawdę mogę wykorzystać tę nawierzchnię i to uczucie, aby grać jeszcze lepiej”.

Świątek na początku wywierała tak dużą presję, że Sabalenka w czwartej partii uderzyła rakietą o glinę, a potem musiała wyciągnąć z torby nowy kij.

Nawet w momentach, gdy zaciekle uderzająca Sabalenka wydawała się mieć kontrolę, Świątek wykorzystywała swoją doskonałą prędkość stopy i dokładne uderzenia po ziemi, aby odwrócić dynamikę i zmusić Sabalenkę do błędów.

Warto przeczytać!  „Kapitan nie zmienił się przez 10 lat… Wiem, jak odnieść sukces w IPL”: Rohit Sharma o kapitanie Indian Mumbai | Krykiet

„Jej ruchy są niesamowite. Zawsze wiesz, że musisz zbudować punkt i zakończyć go” – powiedziała Sabalenka. „Dlatego czasami próbuję przebijać piłki, wiedząc, że ona do tego dojdzie. … Jest naprawdę dobra w każdym elemencie gry”.

Sabalenka przyspieszyła grę na początku drugiego seta, ale Świątek obroniła siedem break pointów w pierwszych dwóch gemach serwisowych. Świątek strzelił tylko 11 zwycięzców na 18 Sabalenki, ale miał też tylko osiem niewymuszonych błędów na aż 28 Sabalenki.

Świątek zmiażdżyła bekhendowy powrót na linię po swoim drugim punkcie meczowym, a kiedy słaba odpowiedź Sabalenki wylądowała w siatce, Świątek rzuciła swoją białą rakietę na glinę i po uścisku dłoni Sabalenki zaczęła skakać z radości.

Dodając do tytułów z lat 2021 i 2022 Świątek poprawiła swój rekord kariery w Rzymie do 20-2. W wieku 22 lat Polka mogła zbliżyć się do kobiecego rekordu pięciu tytułów Italian Open należącego do Chrisa Everta. Rafael Nadal, idol Świątka, jest posiadaczem 10 trofeów Rzymu.

„Jeśli następnym razem wygram, będzie tu tiramisu” – powiedziała Świątek, zdejmując pokrywkę z pucharu.

Warto przeczytać!  Czy Nepal został okradziony ze słynnego zwycięstwa nad RPA w Pucharze Świata T20? Internet tak uważa

W niedzielnym finale mężczyzn zmierzą się mistrz z 2017 roku Alexander Zverev z zajmującym 24. miejsce Nicolasem Jarrym.

Świątek poprawiła swój rekord kariery w meczu przeciwko Sabalence do 8-3. Świątek wygrała także dziewięć finałów z rzędu, odkąd w zeszłym roku przegrała z Sabalenką w Madrycie.

Sabalenkę spowolnił problem z przeszłością.

„Prawdopodobnie w niektórych momentach mogłam dać z siebie trochę więcej, ale nie chciałam nabawić się kontuzji przed Rolandem Garrosem” – powiedziała. „To trochę tak, jakby samo przebywanie w głębi umysłu wywierało na ciebie wpływ. Ale nie powiedziałbym, że przegrałem dzisiaj mecz z powodu moich pleców”.

Świątek zarobił czek na kwotę 699 690 euro (ponad 750 000 dolarów).


Źródło