Ile kosztuje benzyna, olej napędowy i LPG. Ceny paliw w Polsce
Średnia krajowa cena oleju napędowego w tym tygodniu
wyniosła 6,66 zł/l i była o 4 grosze na litrze niższa niż tydzień
wcześniej – wynika z danych BM Reflex. Od początku lutego paliwo to potaniało o
złotówkę na litrze i obecnie jest najtańsze od początku marca 2022 roku. W
rezultacie olej napędowy ponownie kosztuje mniej od benzyny.
Równocześnie przeciętna cena benzyny Pb95 pozostała bez
zmian, na poziomie 6,80 zł/l. Paliwo to nadal jest więc najdroższe od
października i przez ostatni miesiąc podrożało średnio o 17 gr/l. Średnia
krajowa cena autogazu obniżyła się o grosz na litrze, do 3,09 zł/l.
Benzyna Pb95 jest obecnie o 30 gr/l (4,6%) droższa niż rok
temu. Natomiast olej napędowy tankujemy o 54 gr/l (7,5%) taniej niż w kwietniu
2022 roku. LPG przez ostatnie 12 miesięcy potaniał o 14,9%, co przekłada się na
obniżkę rzędu 59 gr/l. W dalszym ciągu ceny paliw w Polsce pozostają bardzo
wysokie. Przed marcem’22 benzyna Pb95 i ON nigdy nie kosztowały więcej niż ok.
6 zł/l.
Dobre wieści z rafinerii
Od połowy kwietnia obserwujemy spadki cen paliw na
światowych giełdach. Kontrakty terminowe na benzynę w Nowym Jorku wyceniane są
na 2,56 USD/galon – czyli najniżej od miesiąca i o prawie 12% niżej niż przed
Wielkanocą. Z kolei tona oleju napędowego w Londynie wyceniana jest najniżej od
wybuchu wojny na Ukrainie.
Jeśli na te zjawiska nałożymy
wiosenne umocnienie złotego, to otrzymujemy wyraźne spadki hurtowych cen
paliw w krajowych rafineriach. 21 kwietnia PKN Orlen oferował benzynę
Eurosuper95 po cenie 5 272 zł/m3, a więc ok. 6,48 zł po doliczeniu VAT-u
(akcyza i inne parapodatki są już wliczone w cenę hurtową netto). To aż o
24 gr/l taniej niż tydzień temu. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, to w kolejnym
tygodniu na pylonach stacji powinniśmy zobaczyć istotne korekty w dół.
Jeszcze głębsze cięcia dotyczyły hurtowych stawek w przypadku
ON. W piątkowym cenniku płockiej rafinerii Ekodiesel kosztował 5 083 zł/m3, a
więc ok. 6,25 zł/l brutto. To o 35 gr/l
mniej niż przed tygodniem. Przy takiej cenie hurtowej implikowana marża
detaliczna jest na tyle okazała, że operatorzy stacji znajdą się pod presją na
obniżkę cen detalicznych.
Nieśmiertelna kwestia vatowska
Pamiętajmy przy tym, że 1 stycznia przywrócono w Polsce
„stare” stawki VAT (co oznaczało ich podniesienie z 8% do 23%) oraz akcyzy na
paliwa. Jednakże
ze względu na „specyficzną” politykę cenową PKN Orlen (który w grudniu utrzymywał
sztucznie zawyżone ceny, aby nie podnosić ich gwałtownie od 1 stycznia)
przy dystrybutorach nie dało się zauważyć bezpośredniego efektu wyższych
podatków.
Niemniej jednak w dłuższym terminie ceny detaliczne paliw
dostosowały się do 23-procentowego VAT-u i finalnie płacimy za tankowanie
więcej, niż gdyby nadal obowiązywała stawka 8%. Teoretycznie przy
8-procentowym Vacie litr benzyny mógłby teraz kosztować niespełna 6 zł, a oleju
napędowego ok. 5,70 zł.