Marketing

Ile powinna mieć znaczenie rzadkość gitary?

  • 23 czerwca, 2023
  • 6 min read
Ile powinna mieć znaczenie rzadkość gitary?


Gitarzyści, którzy skupiają się na gitarach jako niestandardowych zasobach lub kuszących dziełach sztuki, często mówią o tym, co sprawia, że ​​instrument jest wartościowy. Nie mówimy o praktycznych rzeczach, takich jak użyteczność czy grywalność, i niekoniecznie o dźwięku. Biorąc wszystko pod uwagę, dostępność ogromnego szwedzkiego stołu dobrze brzmiących, grywalnych gitar jest dziś prawie oczywista. Nawet mniej niż gwiezdne konstrukcje mogą być wmasowane w profesjonalną maszynę przez dobrego technika – pomyśl o tanich gitarach z lombardu z lat 60., które są dziś wciskane do użytku przez modne zespoły. Właściwości, które są wymieniane jako czynniki wartości, to najczęściej atrakcyjność (lub czynnik fajny) i rzadkość. Pierwsza cecha jest trudna do oszacowania, druga nie.


Pożądanie może się zmieniać wraz z trendami muzycznymi, rekomendacjami celebrytów, a nawet modami rynkowymi napędzanymi przez media społecznościowe. Rzadkość to coś zupełnie innego, chociaż czasami jest to kwestia błędnego postrzegania. (O dziwo, jedyną rzeczą, którą można wyrzucić, jest cena detaliczna. Wystarczy przeliczyć koszt Les Paula Standard z 1959 roku na dzisiejsze pieniądze, aby zobaczyć, że cena sprzedaży jest kiepskim wskaźnikiem przyszłej wartości).

Warto przeczytać!  HUMBL ogłasza partnerstwo w zakresie marketingu sportowego z mieszanymi artystami sztuk walki Ovincem Saint Preux z Ultimate Fighting Championship (UFC) i Jose Mariscalem z Legacy Fighting Alliance (LFA)

Oczywiście, jeśli jest popyt na jakiś przedmiot i jednocześnie jest on trudny do zdobycia, to jest to recepta na wzrost cen. Działa to dobrze w przypadku firm, które ponownie wydają projekty swoich starszych produktów, gdy jest na to popyt. Na pytanie, kiedy moja firma ponownie wprowadzi na rynek niektóre wycofane modele, moja odpowiedź była prosta: kiedy cena używanej wersji przekroczy cenę, jaką musielibyśmy zapłacić za nową. W przypadku Les Paula z 1959 roku oryginał przekroczył tę granicę w 1970 roku i od tego czasu różnica ta się pogłębiła. Podobnie, trzy najlepsze starsze instrumenty Fendera zrobiły to samo, pomimo mnóstwa dokładnych kopii. Przypisz to sile marki jako składnikowi atrakcyjności — marketingowej konstelacji Bliźniąt. Dodaj wrażenie rzadkości oryginalnych przedmiotów i gotowe.

„Tworzenie świetnego produktu nie jest drogą do bogactwa”.

W jakiś sposób świat butików przyjął rzadkość jako atut w czasie teraźniejszym. Wielokrotnie pisałem o rosnącej liczbie małych budowniczych w ostatniej dekadzie. Opisuję małego konstruktora jako sklep, który buduje mniej niż 500 instrumentów rocznie. Możesz się z tym nie zgadzać, ale w czasach przed obróbką CNC, laserami i robotami do polerowania praktyczną zasadą branżową było osiem godzin pracy na gitarę. Od tego czasu pojawienie się skomputeryzowanego sprzętu sprawiło, że fabryki są znacznie bardziej wydajne niż kiedyś. Ale jeśli weźmiesz pod uwagę liczbę, o której wspomniałem, nadal okaże się, że 500 gitar rocznie to niewiele więcej niż to, co może zbudować mały sklep. Jednoosobowy sklep nie zbliży się do tej produkcji, ale ja ustalam tylko najwyższą liczbę, a to mniej niż to, co niektóre duże fabryki mogą wyprodukować w dzień. Dlaczego więc mali budowniczowie często pobierają takie same opłaty lub mniej niż duże fabryki? To oznaka słabego popytu.

Warto przeczytać!  Rynek radia definiowanego programowo rozkwitnie z imponującą liczbą +5% do 2030 r.| BAE Systems, IndraSistemas, L3 Communications

Marketerzy lubią mówić: „Sprzedawaj skwierczenie, a nie stek”, a rzadkość tak naprawdę nie jest na ich radarze, ponieważ sprzedaż wielu jednostek przynosi do domu bekon. Zawsze patrzyłem na produkty, które dostarczają towar, ale przez lata nauczyłem się, że tworzenie świetnego produktu nie jest drogą do bogactwa. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego sprzedawcy zarabiają więcej niż rzemieślnicy. Prosta prawda jest szczególnie pouczająca dla małego budowniczego — każdy może zrobić gitarę, ale nie każdy sprzedać jeden.

Moja rada dla każdego rzemieślnika, w tym muzyków, to trzymać się swoich przekonań. Nie martw się o rzadkość, ponieważ sama w sobie nie gwarantuje wartości odsprzedaży. Jak śpiewał Bob Dylan: „Po prostu usiądę tutaj i będę obserwował płynącą rzekę” i wiem, że nie możesz wejść do niej dwa razy. Wbrew wszelkim przeciwnościom, pięćdziesiąt lat później nadal mam pracę przy budowie gitar. Czy to rzadkość sprawia, że ​​mam zatrudnienie? Czy jest to pożądanie napędzane przez moją historię życia poświęconą mojej wizji? Nie jestem pewien, czy w ogóle wiem. Może mam szczęście, a może po prostu odmawiam rzucenia palenia — co samo w sobie może być rzadkie.

Warto przeczytać!  Pobierz PDF Sylabus dla klasy 10. dotyczący środków masowego przekazu i komunikacji

Z artykułów Twojej witryny

Powiązane artykuły w sieci




Źródło