Świat

Imran Khan: Dlaczego protestujący zwracają się przeciwko armii Pakistanu po aresztowaniu byłego premiera

  • 11 maja, 2023
  • 9 min read
Imran Khan: Dlaczego protestujący zwracają się przeciwko armii Pakistanu po aresztowaniu byłego premiera


(CNN) — Pakistan chwieje się po dramatycznym aresztowaniu byłego premiera Imrana Khana przez oddziały paramilitarne pod zarzutem korupcji, co wywołało śmiertelną falę gniewu na potężną armię, która postawiła kraj na krawędzi.

Zamieszki rozprzestrzeniły się w wielu dużych miastach, co doprowadziło do bezprecedensowych scen buntowniczych tłumów włamujących się do obiektów wojskowych i podpalających domy personelu wojskowego, bezpośrednio rzucając wyzwanie zwykle nietykalnej sile, która od dawna znajduje się u szczytu władzy w Pakistanie.

Od czasu uzyskania niepodległości w 1947 r. Pakistan zmaga się z niestabilnością polityczną, zmianami reżimów i zamachami stanu, a wojsko odgrywa historycznie decydującą rolę w utrzymaniu władzy.

Arif Ali/AFP/Getty Images

Kierowcy przejeżdżają obok spalonych pojazdów przed parkiem Zaman, dzień po protestach działaczy partii Pakistan Tehreek-e-Insaf (PTI) i zwolenników byłego premiera Imrana Khana, w Lahore, 10 maja.

Armia oskarżyła Khana i jego zwolenników o przekroczenie czerwonej linii, twierdząc, że mienie i instalacje wojskowe były „systematycznie atakowane” i „podnoszono hasła anty-wojskowe”.

„Każdy dalszy atak na armię, w tym na wszystkie organy ścigania, instalacje wojskowe i państwowe oraz nieruchomości, spotka się z surowym odwetem” – oświadczyło wojsko w środowym oświadczeniu, pierwszym od aresztowania Khana.

„Całkowita odpowiedzialność spadnie na tę samą grupę, która chce wepchnąć Pakistan w wojnę domową”.

Policja poinformowała, że ​​aresztowała sześciu wysokich rangą polityków z partii Khana za „podżeganie do podpaleń i gwałtownych protestów”, dodając, że wkrótce należy spodziewać się kolejnych aresztowań.

Kryzys pojawia się, gdy 220-milionowy naród zmaga się z ostrym kryzysem gospodarczym, ponieważ gwałtownie rosnąca inflacja sprawia, że ​​ludzie nie mogą sobie pozwolić na jedzenie i paliwo, co potęguje obawy o stabilność kraju w roku wyborczym w Pakistanie.

Khan konsekwentnie powtarzał w wywiadach, że próby aresztowania go mają na celu wykluczenie go z wyścigu. Rząd zaprzeczył tym twierdzeniom.

Oto, co musisz wiedzieć.

Khan został aresztowany 9 maja przez oddziały paramilitarne podczas nagłej operacji, podczas której funkcjonariusze wdarli się do sądu w stolicy Islamabadzie, aby zatrzymać go pod wieloma zarzutami korupcyjnymi.

Jest oskarżony o nielegalne nabywanie ziemi pod budowę uniwersytetu i został umieszczony w „fizycznym areszcie” na osiem dni, powiedział CNN jego prawnik. Khan został również oskarżony w osobnej sprawie o bezprawną sprzedaż prezentów wysyłanych mu przez zagranicznych przywódców podczas sprawowania urzędu.

Warto przeczytać!  Netanjahu opuszcza szpital, gdy Izrael stoi w obliczu kluczowego głosowania — i kryzysu — w sprawie dzielących zmian prawnych

W nagranym wcześniej oświadczeniu opublikowanym na YouTube przez PTI po jego aresztowaniu, były premier powiedział, że został „zatrzymany pod niewłaściwymi zarzutami” i powiedział swoim zwolennikom „nadszedł czas, abyście wszyscy przyszli i walczyli o swoje prawa. ”

W czwartek Sąd Najwyższy Pakistanu orzekł, że aresztowanie Khana było niezgodne z prawem, unieważniając wtorkowe orzeczenie sądu niższej instancji, że było to zgodne z prawem. Według urzędników partii politycznej Khana, Pakistan Tehreek-e-Insaf (PTI), sąd nakazał zwolnienie Khana.

Aresztowanie Khana przyspieszyło i tak już napiętą rozgrywkę między wojskiem a zwolennikami Khana które gotowało się od miesięcy.

Największe protesty miały miejsce w miastach Lahore i Peszawarze, politycznych bastionach Chana, i były świadkiem starć tłumów z siłami bezpieczeństwa.

Abdul Majeed/AFP/Getty Images

Zwolennicy byłego premiera Imrana Khana protestują przeciwko aresztowaniu ich przywódcy w Peszawarze, 10 maja.

Setki demonstrantów wdarły się do siedziby narodowego nadawcy Radia Pakistan w Peszawarze, podpalając budynek.

Co najmniej osiem Według urzędników w starciach zginęło ponad 300 osób, a ponad 300 zostało rannych. Ponad 650 osób zostało zatrzymanych w prowincji Khyber Pakhunkhwa, urzędnik państwowy, który prosił o zachowanie anonimowości, powiedział CNN w czwartek.

Policja poinformowała, że ​​prawie 1000 zwolenników Khana zostało aresztowanych w najbardziej zaludnionej prowincji Pendżab w kraju, według agencji Reuters.

Prywatne szkoły zostały zamknięte w całym kraju, a niektóre kraje, w tym Stany Zjednoczone, wydały porady dotyczące podróży. Rząd zablokował mobilne usługi internetowe w celu stłumienia chaosu, zakłócając dostęp do Twittera, Facebooka i YouTube. Popularne aplikacje i systemy płatności cyfrowych również zostały zakłócone.

Muhammad Sajjad/AP

Dym unosi się z pożarów wywołanych przez wściekłych zwolenników byłego premiera Pakistanu Imrana Khana, gdy policja strzela gazem łzawiącym, aby ich rozproszyć podczas protestu w Peszawarze 9 maja.

Władze w trzech z czterech prowincji kraju wydały nadzwyczajny nakaz zakazujący wszelkich zgromadzeń. Wojsko zostało wezwane do Islamabadu i Khyber Pakhtunkhwa w celu zapewnienia pomocy w zakresie bezpieczeństwa.

Premier Pakistanu Shehbaz Sharif nazwał zwolenników Khana „terrorystami” i powiedział im, aby „zachowywali się lub spotkali się z karą”.

Khan, prawdopodobnie najbardziej znany premier Pakistanu ostatnich dziesięcioleci, zasłynął jako polityk, filantrop i supergwiazda sportu zarówno w kraju, jak i na całym świecie.

Urodzony w 1952 roku w mieście Lahore, otrzymał prestiżowe wykształcenie, zakończone dyplomem z filozofii, polityki i ekonomii na Uniwersytecie Oksfordzkim. Stał się jednym z najlepszych graczy krykieta swojego pokolenia, prowadząc drużynę Pakistanu do zwycięstwa w Pucharze Świata w 1992 roku.

Warto przeczytać!  Turcja: 15 podejrzanych uwięzionych przed izraelskim procesem o szpiegostwo

Zirytowany ciągłym stanem korupcji w kraju historycznie rządzonym przez potężne dynastie, skupił się na polityce i w 1996 roku założył własną partię polityczną, Pakistan Tehreek-e-Insaaf (PTI).

Do 2013 roku partia przez większość czasu pogrążała się w politycznym pustkowiu, a rzeszę nowych wyborców przyciągnęła obietnica Khana, by położyć kres korupcji i kłopotom gospodarczym. PTI ryknęła naprzód w tegorocznych wyborach powszechnych – choć nie była w stanie zdobyć większości.

W 2018 roku, wspierany przez wojsko, Khan został wybrany premierem, obiecując „nowy Pakistan”, obiecując wykorzenienie biedy i korupcji.

Akhtar Soomro/Reuters

Były premier Pakistanu Imran Khan przemawia podczas wywiadu w Lahore, Pakistan, 17 marca 2023 r.

Jego wyjątkowa odmiana islamskiego populizmu zyskała mu poparcie młodej populacji w kraju, w którym powszechne są nastroje antyamerykańskie i anty-establishmentowe.

Ale jego stosunki z generałami popsuły się, a sprawy przybrały inny obrót w zeszłym roku, kiedy Khan został odsunięty od władzy w głosowaniu nad wotum nieufności w związku z oskarżeniami o złe zarządzanie gospodarką.

Obalenie rozwścieczyło jego zwolenników, wywołując masowe protesty, gdy Khan coraz częściej publicznie wypowiadał się przeciwko roli wojska w polityce.

W listopadzie zeszłego roku Khan przeżył strzelaninę na wiecu politycznym, co jego partia nazwała próbą zamachu.

Działając pod zarzutem korupcji, policja i oddziały paramilitarne wielokrotnie próbowały aresztować Khana w ostatnich miesiącach – jedna operacja w marcu zakończyła się chaosem, gdy jego zwolennicy rzucili wyzwanie władzom poza jego domem.

Wydaje się, że polityczny przewrót tylko wzmocnił popularność Khana. W zeszłym roku jego partia PTI wygrała wybory lokalne w najbardziej zaludnionej prowincji Pendżab w kraju, postrzegane jako papierek lakmusowy przed wyborami krajowymi.

Od czasu obalenia Khana dziesiątki tysięcy jego zwolenników wyszły na ulice w kluczowych miastach w całym Pakistanie, by zaprotestować, skandując hasła przeciwko pakistańskiej armii.

Uważane za potężną siłę w kraju, wojsko wielokrotnie interweniowało w polityce Pakistanu, czasami bezpośrednio zarządzając krajem.

I chociaż przywódcy polityczni czasami kwestionowali jego dominację w przeszłości, analitycy twierdzą, że obecna sytuacja jest inna ze względu na to, kim są zwolennicy Khana.

Warto przeczytać!  „Bomba zegarowa”: tonące święte miasto Indii stoi w obliczu ponurej przyszłości

To „wyjątkowe”, że Khan „zdobył znaczące poparcie społeczne miejskiej klasy średniej, grupy, która tradycyjnie nie była zaangażowana w kwestionowanie roli wojska w polityce”, powiedział Syed Baqir Sajjad, pakistański pracownik naukowy w Wilson Center w Waszyngtonie .

„Wywołało to zwiększoną presję na establishment wojskowy, który tym razem bardziej odczuwa upał” – powiedział.

Ghulam Farid/AP

Prywatni pracownicy ochrony torują drogę pojazdowi wiozącemu byłego premiera Pakistanu Imrana Khana na rozprawę sądową w Islamabadzie 9 maja.

Khan wielokrotnie oskarżał wojsko o spisek z Sharifem w celu usunięcia go ze stanowiska, wzywając nawet wysokiego rangą urzędnika i oskarżając go o to, że stał za strzelaniną, w wyniku której został ranny w listopadzie.

Kontynuując twierdzenia Khana, jego zwolennicy skierowali swoją wściekłość na wojsko, żarliwie korzystając z mediów społecznościowych, aby publikować wiadomości przeciwko establishmentowi.

„Intensywność i konsekwencja ataków Imrana Khana na wojsko, zwłaszcza po usunięciu go ze stanowiska w zeszłym roku, są bezprecedensowe” – powiedział Sajjad.

„Okazuje się, jak ten konflikt potoczy się w dłuższej perspektywie, ale jasne jest, że stosunki między rządem wojskowym a cywilnym w Pakistanie zawsze były kruche, a walki o władzę często przeradzały się w otwarty konflikt”.

Sytuacja w terenie pozostaje napięta, a Khan jest w areszcie i na razie nie ma wyraźnego wyjścia z kryzysu.

Wszystko to, powiedział Sajjad, stawia Pakistan w niepewnym miejscu i budzi obawy o „stabilność kraju”.

„Szansa na wprowadzenie (stanu) wyjątkowego w kraju przez establishment wojskowy i zatrzymanie przez dłuższy czas byłego premiera Imrana Khana za kratkami jest dość duża, ponieważ żaden z aktorów politycznych nie jest na tyle silny, by stanowić poważne wyzwanie dla PTI Khana w sondażach” – powiedział.

„Nie oczekuje się żadnej sytuacji, która drastycznie zmieniłaby sytuację naziemną na korzyść obecnego rządu. Tymczasem armii nie stać na powrót Khana do władzy”.

Dodaje jednak, że „kluczowe jest odnotowanie”, że takie posunięcie miałoby „poważne konsekwencje” dla instytucji demokratycznych kraju.

„Wprowadzenie stanu wyjątkowego prawdopodobnie skutkowałoby zawieszeniem swobód obywatelskich, stłumieniem sprzeciwu politycznego i ograniczeniem wolności prasy” – powiedział. „To z kolei może doprowadzić do dalszych niepokojów i niestabilności, utrudniając Pakistanowi przyciąganie inwestycji zagranicznych i utrzymanie wzrostu gospodarczego”.


Źródło