Sport

Indianie z Bombaju i cykl chaosu | Indyjska Premier League, 2024

  • 16 maja, 2024
  • 11 min read
Indianie z Bombaju i cykl chaosu |  Indyjska Premier League, 2024


Z powodu nieudanych dużych zakładów, dziwnej taktyki i nieudanego planu sukcesji Indianie z Bombaju mieli cykl do zapomnienia

Listopad 2020. Indianie z Bombaju wydawali się niepokonani. Stali się pierwszą i jak dotąd jedyną drużyną, która przez dwa lata z rzędu zajmowała pierwsze miejsce w tabeli punktowej indyjskiej Premier League (IPL). Tydzień później stali się jedyną drużyną, która pięciokrotnie podnosiła trofeum – pięć razy w ciągu ośmiu lat.

Trzy lata później okres rozkwitu niezwyciężoności Indian z Bombaju ma już za sobą. Wręcz przeciwnie, żadna drużyna nie miała gorszego odsetka zwycięstw niż oni w bieżącym cyklu, który rozpoczął się od mega aukcji w 2022 roku. Byli pierwszą drużyną, która została wyeliminowana w dwóch z ostatnich trzech sezonów.

To, co stanowiło swobodny upadek z łaski, miało wiele przyczyn na boisku i poza nim.

Nieskuteczne duże zakłady

Przez 15 lat istnienia IPL, do 2022 r., Indianie z Mumbaju wydali najwięcej na gracza na Rohita Sharmę, co w 2011 r. wyniosło około 9,2 crore INR w przeliczeniu na dolara. CAGR tej inwestycji może przewyższyć wiele innych inwestycji dokonanych przez ich graczy. właścicieli w tym okresie.

W okresie swojej dominacji Indianie z Bombaju dekorowali rosnącą wieżę swojej chwały, odnajdując w kurzu diamenty. Wyszkoleni gracze, tacy jak Jasprit Bumrah i Hardik Pandya, byli podstawą zespołu.

W 2022 r. nastąpiła zmiana w podejściu Bombaju. Ishan Kishan ogłosił się w IPL 2020 trafiając kolejne szóstki. Ciężki sezon dla Bombaju w 2021 r. był trudniejszy dla Kishana, który odpadł dwukrotnie, osiągając średnią 13,4 przy wskaźniku trafień wynoszącym zaledwie 87 w ośmiu meczach oddzielonych pięcioma miesiącami i dwoma krajami. Chociaż do tej pory uderzał dla nich tylko środkiem. Mumbai dał mu szansę na grę otwierającą w dwóch ostatnich meczach sezonu. Kishan w dwóch uderzeniach zdobył 134, w nieziemskim tempie 235,1.

To wystarczyło, aby zespół doradców z Bombaju rozbił bank w 2022 r. Wydając na niego 15,25 crore INR, po raz pierwszy na aukcji przekroczyli barierę 10 crore. Pomysł być może powtórzenia ram z 2011 roku i znalezienia długoterminowego otwieracza i następcy Rohita padł na twarz.

Jako para gracze otwierający w Bombaju byli najwolniejsi i od 2022 r. zajmowali średnio drugie miejsce wśród wszystkich drużyn. W żargonie inwestycyjnym kombinacja Rohit-Kishan została wyceniona przez wiodącą na rynku firmę blue chip, ale działała jak przestarzałe przedsięwzięcie sektora publicznego o niskim ryzyku i niskim zysku. Obaj są w równym stopniu odpowiedzialni za te zyski, ponieważ żaden z nich nie znalazł się wśród 20 najlepszych otwieraczy ani w pierwszej 30 pod względem współczynnika trafień w tym okresie.

To, co Bombaj wydał na Kishana, było najwyższą kwotą, jaką kiedykolwiek wydała na aukcji, ale także najwyższą, jaką jakikolwiek zespół wydał na gracza na tej aukcji. Ponieważ zatrzymali Rohita za 16 crore INR i Bumraha za 12, wydali mniej więcej połowę swojego limitu (43,25 z 90) na trzech graczy. To już było najwięcej dla którejkolwiek ze stron. Bombaj jeszcze bardziej skomplikował sytuację, dodając Jofrę Archera, który został wykluczony z gry w 2022 r. i miał niepewną przyszłość jako krykiecista najwyższej klasy – za 8 crore INR.

Warto przeczytać!  Hindus zauważa w swoim hotelu w Nowym Jorku Virata Kohli, Rahula Dravida, Hardika Pandyę i całą drużynę krykieta. Oglądaj | Trendy

Biorąc pod uwagę reputację przypominającą Warrena Buffeta, jaką cieszył się Bombaj ze względu na inwestowanie we właściwych zawodników, posunięcie w sprawie Archera zostało w niektórych kręgach okrzyknięte mistrzowskim posunięciem. Perspektywa gry w kręgle Bumraha i Archera w tandemie była rozkoszą dla lojalistów z Bombaju i przerażająca dla wszystkich innych. Bombaj poświęcił sezon 2022, przegrywając pierwsze osiem meczów.

Jak się okazało, atak Mumbaju na Archera był czystym hazardem. Prawy rozrusznik nadal znajduje się w fazie regeneracji i całkowicie wypadł z zawodowego krykieta. Pojawił się w barwach Bombaju w sezonie 2023, ale zaginął w akcji na trzy tygodnie już po pierwszym meczu. Zagrał jeszcze cztery mecze później, ale zdobył tylko dwie bramki, rozdając biegi po prawie 10 meczach. Ponieważ Bumrah opuścił sezon 2023 z powodu kontuzji pleców, wymarzona para Archera i Bumraha nigdy nie ujrzała światła dziennego. Archer został wydany przed sezonem 2024.

Wydanie 51,25 crore na efektywnie trzech graczy spowodowało, że Mumbai miał najniższy portfel do zainwestowania w atak na kręgle. Znalazło to odzwierciedlenie w wynikach ich kręgielni, ponieważ w ciągu ubiegłych trzech sezonów zajmowali oni drugie miejsce pod względem ekonomii i średniej gry w kręgle spośród wszystkich drużyn. Brak doświadczenia w ataku na kręgle jest ewidentny, ponieważ stracili najwięcej statystów: najwięcej szerokich (287) i drugich pod względem liczby bil (26).

Dzieje się tak pomimo obecności Bumraha, który w zasadzie był kodem do oszustwa, niezależnie od tego, jak przyjazny był turniej. Jeśli pominiemy Bumrah w obliczeniach, Indianie z Bombaju są pod względem odległości najgorszą jednostką w kręgle. W poprzednim cyklu było dokładnie odwrotnie.

Największy jak dotąd zakup Mumbaju, Cameron Green (17,5 crore INR w 2023 r., sprzedany do RCB w 2024 r., aby pomieścić Hardika), był drugim najlepszym pałkarzem w 2023 r., ale ani on, ani Hardik nie byli w stanie stłumić swoich problemów związanych z kręgielnią. Zasada gracza wywierającego wpływ oznaczała również, że posiadanie wysokiej jakości wszechstronnego zawodnika nie było już tak dużą przewagą.

Tak duże wydatki na graczy wszechstronnych oznaczały jeszcze mniej środków dla porządnych meloników. W rezultacie Mumbai musiał pójść na kompromis w kwestii wysokiej jakości ataku rotacyjnego, jednocześnie nie będąc w stanie powtórzyć przepisu na sukces w szczytowym okresie: połączenie Bumraha z melonikiem z nową bronią.

Nieprzewidzianym wydarzeniem, które wywarło trwały wpływ, był moment przejścia Kierona Pollarda na emeryturę. To jego zasługa za proaktywną rozmowę telefoniczną po niezapomnianym sezonie 2022, ale biorąc pod uwagę, że zaledwie rok temu wykorzystał jedno z czterech uprzywilejowanych miejsc w kadrze, Bombaj nie mógł go wykorzystać do zatrzymania Trenta Boulta. Pacer Kiwi dorównał Bumrahowi od stóp do głów w zwycięskiej kampanii 2020 roku i powrócił z wynikiem 9/96 w 14 overach w czterech meczach przeciwko pretendentowi MI w tym sezonie, a także drużynie, która sprzedała go do Bombaju: Delhi Capitals.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20: Jedyny strzał Suryakumara Yadava, który czyni go idealnym numerem 4 | Wiadomości krykieta

Mając na celu zaoszczędzenie pieniędzy dla Kishana, Bombaj nie mógł przebić Radżastanu za Boulta na aukcji w 2022 roku. Jak na ironię, został sprzedany za tę samą cenę co Jofra Archer.

Bombaj tak bardzo tęsknił za usługami Boulta, że ​​w ciągu ostatnich trzech sezonów wypróbował i przetestował dziewięciu różnych zawodników grających na lewą rękę. Tymczasem Boult był w tym okresie drugim pod względem liczby strzelców bramek w grze w przewadze. Bez opcji przyjmowania bramek poza Bumrah, Mumbai był najgorszą drużyną w kręgle w overach 7-20, nawet z Bumrahem w XI.

Wątpliwe użycie odtwarzacza

Ostatnio drogą do sukcesu w sezonie IPL było jak najwcześniejsze znalezienie idealnej jedenastki. To zespoły znajdujące się w dolnej połowie tabeli powodują wiele zmian i cięć. Zespół, którego jedenastkę można było przewidzieć przed pierwszą piłką każdego meczu w 2020 r., przez ostatnie trzy lata w Mumbaju nieustannie zmieniał skład.

W 2022 roku Mumbai stracił wiarę w umiejętności Tima Davida – zakupionego w tym roku za 8,25 crore INR – tuż po dwóch meczach. Dołączenie Dewalda Brevisa oznaczało, że Suryakumar Yadav, trzeci zawodnik Bombaju, który odniósł największy sukces w historii, w jednym meczu strzelił zaledwie pięć bramek. Kiedy szum wokół Brevisa opadł, David wrócił na ostatnie sześć meczów i osiągnął wynik 230,7, przy średniej 57,7. Wszystkie cztery zwycięstwa Bombaju w tym sezonie miały miejsce w tych sześciu meczach.

W 2023 roku Mumbai zajął przyzwoite trzecie miejsce. Był to także jedyny sezon, w którym wydawało się, że drużyna jest przekonana co do kolejności odbijania. Nawet wtedy udało im się określić właściwe wykorzystanie trzeciego miejsca dla Greena dopiero po czterech meczach i dwóch porażkach.

Zasada gracza wpływowego i kontuzja Tilaka Varmy pomogły Mumbajowi wydobyć Nehala Wadherę, który w 2023 r. odniósł niezły sukces jak na debiutanta. Jednak w 2024 r., pomimo początkowej niedostępności Suryakumara Yadawa, Mumbai zamiast Wadhery wybrał innych, nawet debiutanta Namana Dhira w pierwszych ośmiu meczach.

Choć fatalna forma Hardika w obu departamentach mocno zaszkodziła Mumbaiowi w 2024 roku, klub nie zrobił zbyt wiele, aby sobie pomóc, nie określając właściwej pozycji odbijania dla nowego kapitana. W tym sezonie uderzał na wszystkich pozycjach od czwartej do siódmej. Brak jasności był ewidentny w meczu z Chennai, kiedy Hardik wyszedł na boisko z 77 potrzebnymi punktami w ostatnich sześciu overach przed wyznaczonym na metę Davidem, który wściekł się na ławce rezerwowych.

Warto przeczytać!  „Decyzja o mianowaniu Rohita Sharmy kapitanem indyjskiej drużyny T20WC utrudniła pracę drużynie”: sensacyjne oświadczenie byłego dyrektora zespołu KKR | Krykiet

Od 2022 roku Mumbai mógł zachować zdrowy rozsądek, wykorzystując SKY i Tilaka w trzeciej lub czwartej lidze, aby utrzymać kombinację LHB-RHB w zależności od tego, kto z otwierających wyjdzie pierwszy. Próby wbicia się na trzecią pozycję nawet po wypuszczeniu Greena zdegradowały Tilaka – gracza, który w tym składzie zajmuje średnio drugie miejsce po SKY – na piątą pozycję. Fakt, że Mumbai przegrał wszystkie sześć meczów, a Tilak zdobył ponad 50 punktów, raczej świadczy o tym, że Mumbai nie wykorzystał lepiej 21-latka.

Im mniej mówimy o odejściach w ich dziale kręgli, tym lepiej. W ciągu tych trzech sezonów Mumbai korzystał z usług 38 różnych meloników. To oszałamiająco o 12 więcej niż jakakolwiek inna strona.

Wykorzystywanie w kilku meczach tylko dwóch zagranicznych graczy może wyglądać dobrze pod względem optyki. Jest to jednak symbol nierównej rekrutacji, w przypadku której zgromadzili zbyt wiele zagranicznych zasobów podobnego rodzaju (w tym przypadku napastników na lewą rękę), zamiast pełnić kilka kluczowych ról: wysokiej jakości lewy rozgrywający lub rezerwowy bramkarz.

Dzielący plan sukcesji

Właściciele Bombaju musiało to być wielkim szokiem, gdy to, co postrzegali jako praktyczny plan sukcesji zorientowany na przyszłość, zostało odebrane przez fanów jako bezwzględny zamach stanu.

Sytuację pogorszył publiczny pokaz rozczarowania ze strony dwóch graczy, którzy są obecnie prawdopodobnie dwoma najlepszymi krykiecistami klasy T20 w kraju. Oliwy do ognia dolały osoby bliskie odchodzącemu kapitanowi, które wskazywały, że nie brał on udziału w podejmowaniu decyzji.

Taki brak przejrzystości jest przestarzały nawet w zamkniętym środowisku korporacyjnym. W sporcie zespołowym, w którym rekrutacja i opieka nad zasobami w ramach ustalonego budżetu stanowi wyzwanie, a zapewnienie ich płynnej współpracy jest koniecznością, ta surowość okazała się receptą na chaos.

Efektem końcowym był wyraźnie niespójny zespół i kapitan obarczony zadaniem odzyskania przeciwników wynikami i zdobycia szacunku kolegów z drużyny poprzez występy, jednocześnie ukrywając emocje pod uśmiechem. Hardik ostatecznie osiągnął tylko jeden z trzech.

Pochodząc od właściciela, który z wdziękiem zapewnił planowanie sukcesji swojego imperium biznesowego i należąc do zespołu znanego z tego, że robi wszystko, co w jego mocy, aby cenić swojego gracza, nie był to dobry wygląd „Jednej rodziny”.

Po absurdalnym sukcesie na początku ligi, która jest wciąż w powijakach, dziedzictwo Bombaju jedynie nieznacznie uległo zmianie w szerszej perspektywie. Chociaż mogą odwoływać się do swoich wcześniejszych filozofii dotyczących wydatków na aukcje i łączenia zespołów, zarządzanie aspiracjami przywódczymi w zespole będzie w przyszłości największym wyzwaniem.

Chemia pomiędzy SKY, Hardikiem i Bumrahem ostatecznie zadecyduje, czy Mumbai będzie mógł w najbliższym czasie znów stać się niepokonany.

Zagraj w Asli Fantasy na Cricket.com. Pobierz aplikację teraz.


Źródło