Indie-Chiny różnią się od siebie w sprawie sytuacji LAC – chiński uczony po spotkaniu Rajnath-Liu SCO w Delhi
![Indie-Chiny różnią się od siebie w sprawie sytuacji LAC – chiński uczony po spotkaniu Rajnath-Liu SCO w Delhi](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/SCO-meetingPTI-770x470.jpg)
![Spotkanie SCOPTI Minister obrony Rajnath Singh przemawia na spotkaniu ministrów obrony Szanghajskiej Organizacji Współpracy w New Delhi piątek | Zdjęcie: PTI](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/Indie-Chiny-roznia-sie-od-siebie-w-sprawie-sytuacji-LAC.jpg)
Iminister obrony Indii Rajnath Singh w rozmowie ze swoim chińskim odpowiednikiem Li Shangfu w New Delhi. Analiza wydarzeń poprzedzających starcie w dolinie Galwan dokonana przez chińskiego uczonego. Wycieczka dowódcy armii pakistańskiej, generała Syeda Asima Munira do Pekinu. Chinascope patrzy na napięty tydzień w stosunkach indyjsko-chińskich, gdy obie strony rozmawiają ze sobą.
Chiny w ciągu tygodnia
Głęboka nieufność między Indiami a Chinami była widoczna, gdy Li Shangfu spotkał się z Rajnathem Singhem na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w New Delhi. Nie było uścisku dłoni ani wymiany uprzejmości między dwoma ministrami obrony.
Podczas gdy Chiny nazwały sytuację w LAC „ogólnie stabilną”, Rajnath Singh wysłał do Pekinu surową wiadomość, mówiąc, że ogólne stosunki dwustronne są zagrożone z powodu napięć na granicy.
„Naruszenie istniejących umów podkopało całą podstawę stosunków dwustronnych, a wycofanie się na granicy logicznie pociągnie za sobą deeskalację” – powiedział Singh.
Zamiast tego Li Shangfu zachęcił Indie do przyjęcia „długofalowej perspektywy” i „umieszczenia kwestii granicy we właściwym miejscu w stosunkach dwustronnych”.
„Obie strony powinny przyjąć wszechstronną, długoterminową i strategiczną perspektywę stosunków dwustronnych i wzajemnego rozwoju oraz wspólnie przyczynić się do światowego i regionalnego pokoju i stabilności. Obecnie sytuacja na granicy chińsko-indyjskiej jest generalnie stabilna. Obie strony utrzymywały komunikację kanałami wojskowymi i dyplomatycznymi” – powiedział Li.
Słowo „wycofanie się” powoli znikało z oficjalnych oświadczeń Chin w sprawie konfliktu na granicy, ponieważ Pekin wydaje się oferować New Delhi zaakceptowanie „nowej normalności”.
Obie strony różnią się teraz w swojej interpretacji statusu we wschodnim Ladakhu. Rozbieżności prawdopodobnie wzrosną, ponieważ Pekin obwinił Indie o naruszenie wcześniejszego porozumienia jako główną przyczynę starcia w Galwan.
„Z punktu widzenia Chin incydent w dolinie Galwan jest nieuniknionym skutkiem długotrwałego łamania przez Indie porozumień z lat 1993, 1996, a nawet z 2005 i 2013 roku” — napisał Hu Shisheng, dyrektor South Asia Institute of the China Institutes of Contemporary International Relacje.
CICIR to publiczny think tank chińskiej agencji wywiadu zagranicznego Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego. Oświadczenie Hu w sprawie stosunków indyjsko-chińskich zasługuje na uwagę, ponieważ Pekin oficjalnie składa nieistotne oświadczenia dotyczące sporu granicznego.
„Jeśli chcemy mówić o „odbudowie”, musimy najpierw podkreślić ciągłą erozję w Indiach „linii rzeczywistej kontroli 7 listopada 1959 r.”, której Chiny rzuciły wyzwanie już w 1959 r. w ciągu ostatnich 60 lat. Jeżeli strona indyjska upiera się przy rozmowach o tak zwanym „przywróceniu status quo”, to musimy wyjaśnić Indiom, kiedy „status quo”, o którym tu mowa, jest właściwe i nie może opierać się wyłącznie na oś czasu. Seria operacji naszego wojska w 2020 roku skutecznie ograniczyła wkraczanie na granice Indii przez ponad pół wieku” – dodał Hu.
Strona chińska rzadko przyznaje, że Pekin przeprowadził w 2020 roku specjalną „operację wojskową”, która doprowadziła do impasu – Hu zrobił to właśnie w obszernym poście na swoim osobistym koncie Weibo. Hu pesymistycznie patrzy na przyszłość stosunków indyjsko-chińskich.
„W rezultacie relacjom chińsko-indyjskim trudno będzie wydostać się z ospałego stanu„ trzech braków ”, to znaczy braku rozpędu, braku normalnej współpracy i braku strategicznego wzajemnego zaufania”.
Podsumowałem poglądy Hu Shishenga na Twitterze nitka.
Możemy się tylko domyślać, co zostało powiedziane podczas pełnego napięcia spotkania obu ministrów obrony.
Ale niektórzy indyjscy urzędnicy podali szczegóły rozmów w wywiadzie dla Opiekun.
„Oficerowie PLA są na ogół szorstkie w stosunku do nas podczas tych spotkań” — powiedział gazecie indyjski urzędnik pod warunkiem zachowania anonimowości.
Trudność w tłumaczeniu chińskich urzędników podczas tych dwustronnych spotkań jest dobrze znanym faktem. Jednak urzędnik wyraził frustrację z powodu niezrozumienia oficerów Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, ponieważ podczas tych spotkań rozmawiają głównie po mandaryńsku, a angielski jest używany bardzo rzadko.
„Te spotkania są dla nas frustrujące, ponieważ chińscy oficerowie mówią głównie po mandaryńsku, którego nie rozumiemy. Nadal bardzo oszczędnie posługują się językiem angielskim” — powiedział indyjski urzędnik.
Chińskie media państwowe powtórzyły inne oficjalne stanowisko, że spór graniczny jest kwestią spuścizny wykorzystywaną przez osoby z zewnątrz do tworzenia „dylematu bezpieczeństwa” dla Indii.
„Osoby z zewnątrz pozostawiły po sobie spuściznę w postaci spornych granic, a osoby z zewnątrz wykorzystują je teraz, by stwarzać większe dylematy bezpieczeństwa dla Indii” — napisano w artykule w gazecie Chiny Codzienne.
Hashtag „Li Shangfu spotyka indyjskiego ministra obrony” zyskał popularność na Weibo. Hashtag został wyświetlony ponad 2,4 miliona razy. Inny hashtag, „Spotkanie ministrów obrony Chin i Indii”, został wyświetlony na Weibo ponad 1,3 miliona razy.
Podczas gdy Li Shangfu przebywał w New Delhi na szczycie SCO, szef armii pakistańskiej, generał Asim Munir, odwiedził Pekin, gdzie spotkał się z generałem Zhang Youxią, wiceprzewodniczącym Centralnej Komisji Wojskowej.
„Chińskie wojsko jest chętne do współpracy z armią pakistańską w celu dalszego pogłębiania i rozszerzania praktycznej współpracy, ciągłego podnoszenia relacji milowych na wyższy poziom oraz wspólnej ochrony wspólnych interesów obu krajów, a także pokoju w regionie” i stabilność” – powiedział generał Zhang.
Stosunki dyplomatyczne między Indiami a Chinami były również głównym tematem w ciągu ostatniego tygodnia w Pekinie.
Nowy ambasador Indii w Chinach, Pradeep Kumar Rawat, w końcu złożył listy uwierzytelniające prezydentowi Xi Jinpingowi. Chociaż ambasador Rawat objął stanowisko kolejnego ambasadora w Chińskiej Republice Ludowej w marcu 2022 r., nie mógł oficjalnie złożyć listów uwierzytelniających prezydentowi Xi z powodu ograniczeń związanych z Covid.
Nawet nowy ambasador USA w Chinach, Nicholas Burns, przedstawił swoje listy uwierzytelniające wraz z listą innych niedawno mianowanych ambasadorów.
Do przeczytania w tym tygodniu
Dlaczego Chiny nie przyszły Rosji na ratunek – Agathe Demarais
Jak szpiegować Chiny – Peter Mattis
Urzędnik Qinghai zmarł po podzieleniu się siedmioma butelkami Baijiu – Yang Caini
Eksperci w tym tygodniu
„Ogólnie rzecz biorąc, Stany Zjednoczone i kraje zachodnie walczą i przeciwstawiają się Indiom, a tendencja do ograniczania i powstrzymywania Indii stała się dziś bardzo oczywista. Stany Zjednoczone i Zachód wykorzystują Indie do powstrzymania Chin, ale obawiają się również, że Indie wyrosną na drugie Chiny; Indie były stopniowo przywiązywane do rydwanu przez Amerykanów, stając się młodszym partnerem lub mięsem armatnim dla strony amerykańskiej, ale sami Indianie jeszcze o tym nie wiedzą” – powiedział Liu Zongyi, pracownik naukowy, Shanghai Institute of International Studies, w swojej rubryce za Guancza.
Autor jest felietonistą i niezależnym dziennikarzem. Wcześniej był dziennikarzem chińskich mediów w BBC World Service. Obecnie jest stypendystą MOFA Taiwan Fellow z siedzibą w Tajpej i tweetuje @aadilbrar. Poglądy są osobiste.
(edytowane przez Prashanta)