Świat

Indie ćwiczą morskie muskuły, wzmacniając siły na Morzu Arabskim

  • 12 stycznia, 2024
  • 5 min read
Indie ćwiczą morskie muskuły, wzmacniając siły na Morzu Arabskim


Dramatyczny materiał z drona przedstawiający indyjskich komandosów polujących na piratów po ataku na Morzu Arabskim ilustruje „znaczącą” ekspansję muskularnych sił morskich New Delhi, odzwierciedlającą globalne ambicje – twierdzą analitycy.

Komandosi wysłani w tym miesiącu z okrętu wojennego zbudowanego w Indiach po próbie porwania masowca handlowego, biorą udział w znaczącym zwiększeniu sił morskich na morzach, gdzie sąsiadujące ze sobą Chiny już dawno rozszerzyły swój zasięg.

„To istotne, biorąc pod uwagę kontekst geopolityczny” i agresywne „wykorzystanie zasobów morskich” – powiedział Uday Bhaskar, szef zespołu doradców Society for Policy Studies z siedzibą w New Delhi.

W ostatnich latach Pekin negocjował umowy infrastrukturalne z krajami położonymi wokół Oceanu Indyjskiego w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku, w tym ze Sri Lanką, Malediwami, Bangladeszem i Dżibuti, gdzie w 2017 r. otworzył swoją pierwszą zagraniczną bazę wojskową, co wzbudziło obawy wśród indyjskich urzędników .

Teraz premier Narendra Modi, który ma zostać ponownie wybrany jeszcze w tym roku, pragnie zwiększyć globalną siłę Indii, piątej co do wielkości gospodarki świata, która w zeszłym roku wyparła Chiny ze statusu najbardziej zaludnionego kraju.

„W miarę jak Indie wspinają się w międzynarodowej hierarchii wielkich mocarstw, zamierzają wysunąć się na pozycję wiodącej i odpowiedzialnej potęgi” – powiedział Don McLain Gill z Uniwersytetu De La Salle na Filipinach.

Jego rozmieszczenie na morzu wpisuje się w „chęć odgrywania większej i bardziej aktywnej roli jako odpowiedzialny partner w zakresie bezpieczeństwa i rozwoju” – Gill powiedział AFP.

Warto przeczytać!  Ruch rolników-obywatelów: Trump i Le Pen poparli tych holenderskich rolników – teraz wywołali szok wyborczy

– „Bardzo proaktywne działanie” –

Indyjskie operacje bojowe przeciwko piratom nie są niczym nowym.

Marynarka wojenna jest rozmieszczona nieprzerwanie u wybrzeży Somalii od 2008 r. w związku ze wzrostem piractwa, bombardując i zatapiając pirackie „statki-matki” rozciągające się od wybrzeży Indii po Zatokę Adeńską, wchodząc na pokład helikopterami i pojmając dziesiątki uzbrojonych bandytów.

Jednak rozmieszczenie w grudniu przez marynarkę wojenną znacznie większych sił – w tym trzech niszczycieli rakietowych i samolotów rozpoznawczych P-8I w celu „utrzymania obecności odstraszającej” po serii ataków statków – oznacza szybkie zwiększenie sił.

Minister obrony Rajnath Singh – przemawiając podczas wodowania najnowszego indyjskiego okrętu wojennego, który dołączył do rodzimej floty, składającej się z lotniskowca i łodzi podwodnych – obiecał, że żegluga będzie chroniona „od morza aż po wyżyny nieba”.

Odpowiedź nastąpiła po ataku dronów na tankowiec MV Chem Pluto, który miał miejsce 23 grudnia, 200 mil morskich (370 kilometrów) od wybrzeży Indii, za który Waszyngton obwinia Iran – twierdzi Teheran, nazwany „bezwartościowym”.

Wspierani przez Iran Huti z Jemenu przeprowadzili dziesiątki ataków na Morzu Czerwonym na statki powiązane z Izraelem w odpowiedzi na wojnę Izraela z palestyńską grupą bojowników Hamas, którą również wspiera Teheran.

Indie, które mają bliskie powiązania handlowe z Iranem, nie dołączyły do ​​sił dowodzonych przez USA walczących z Huti.

Warto przeczytać!  Nowo rozszerzone NATO rozpoczyna ćwiczenia w Finlandii, Norwegii i Szwecji w obronie swojego nordyckiego terytorium

W czwartek prezydent USA Joe Biden powiedział, że siły amerykańskie i brytyjskie przeprowadziły ataki powietrzne na cele Huthi w Jemenie w ramach „akcji obronnej” po niedawnych atakach na statki żeglugowe na Morzu Czerwonym.

Stany Zjednoczone i dziewięciu sojuszników stwierdziło we wspólnym oświadczeniu, że ich celem jest stabilizacja kluczowych szlaków żeglugowych i „ochrona swobodnego przepływu handlu” na nich.

Jednak w obliczu skierowania międzynarodowych sił morskich na północ do Morza Czerwonego – co wzbudziło strach przed odrodzeniem się piratów wykorzystujących tę lukę, a w grudniu odnotowano pierwszy udany przypadek somalijskiego piractwa od 2017 r. – New Delhi nadal zaniepokojone jest wpływem na handel.

W jednym z raportów opracowanym przez System Badawczo-Informacyjny dla Krajów Rozwijających się z siedzibą w New Delhi ostrzegł, że Indie mogą w tym roku stracić 30 miliardów dolarów na eksporcie, co stanowi sześcioprocentowy spadek, jeśli więcej statków będzie musiało zostać przekierowanych przez Republikę Południowej Afryki.

Jednak Indie podejmowały „bardzo aktywne działania”, aby dopilnować, aby piraci „nie zapuszczali się w rejon Oceanu Indyjskiego”, powiedział dziennikarzom admirał Hari Kumar, szef sztabu marynarki wojennej, w środę podczas wydarzenia, podczas którego zaprezentowano wyprodukowany w Indiach karabin dalekiego zasięgu. dron rozpoznawczy.

– „Uciekajcie jak szczury” –

5 stycznia, po tym jak MV Lila Norfolk pod banderą Liberii zgłosił próbę porwania w odległości około 450 mil morskich od wybrzeży Somalii, indyjski niszczyciel i samolot obserwacyjny wyśledziły statek, dając „zdecydowane ostrzeżenie” – podała marynarka wojenna.

Warto przeczytać!  Starszy oficer irańskiej Gwardii Rewolucyjnej zastrzelony na progu domu w Teheranie

Zanim elitarne siły komandosów weszły na pokład w celu przeprowadzenia tak zwanych operacji „odkażania”, piraci uciekli, ale marynarka wojenna szeroko udostępniła materiał filmowy jako dowód ich zdolności do „szybkiego reagowania”.

Pokazało, że Indie „mogą zapewnić wiarygodną obecność morską w regionie Oceanu Indyjskiego, jeśli zajdzie taka potrzeba w krótkim czasie” – powiedział Bhaskar, emerytowany oficer marynarki.

Pekin i New Delhi rywalizują o wpływy na Oceanie Indyjskim, a Indie wysyłały już patrole na sporne Morze Południowochińskie i zachodni Pacyfik.

Indie rozszerzyły także swoje siły na Morze Arabskie w czasie, gdy rywalizujące z nimi mocarstwo azjatyckie, Chiny, były bardziej „ostrożne w swojej odpowiedzi, biorąc pod uwagę obawę, że nie zburzą ich niedawno rozwijających się więzi ze światem arabskim” – dodał Gill.

Były rzecznik marynarki wojennej DK Sharma upierał się, że celem rozmieszczenia było „łobuzów wykorzystujących wojnę między Izraelem a Hamasem” poprzez atakowanie żeglugi.

„Indie wierzą w utrzymanie pokoju we wspólnocie globalnej” – powiedział Sharma. „Nie mamy ambicji twierdzić, że Ocean Indyjski jest oceanem Indii”.

Był jednak również pewien, że Pekin „odnotował” szybką reakcję Indii, zmuszającą piratów do „ucieczki jak szczury”.

„Chiny mogą postrzegać to tak, jak chcą” – powiedział.

abh/pjm/sco


Źródło